Wystarczy się zalogować, aby wyłączyć wszystkie reklamy. Zapraszamy do naszej społeczności!
Zaloguj się
i wykorzystaj wszystkie możliwości serwisu!Inne teksty piosenek
Z.B.U.K.U
Popularne teksty
19. Gibbs - Stan
Z.B.U.K.U - Że życie ma sens
Że życie ma sens
Tekst dodał(a): grzybek1997
Edytuj tekst
Tłumaczenie dodał(a): zrytyziomek
Edytuj tłumaczenie
Teledysk dodał(a): iwone220
Edytuj teledysk
Tekst piosenki:
Oskar miał osiem lat, ojciec wziął go na karate,
Wraz z pierwszymi ciosami pokochał pierwszą matę,
Wkładał w to ciężką pracę, bo pragnął zostać mistrzem,
Choć całą podstawówkę latał w jednym tornistrze,
Śmiali się gdy miał bliznę pod okiem, że znów dostał,
Nie wiedzieli, że mieli wtedy przed sobą sportowca,
Z karate poszedł w boks, tam nauczył się stójki,
To czasy, kiedy jeszcze zioło gonili na kulki,
Po treningach wypiekał bułki, został piekarzem,
Bo szkoła i boks, niestety nie idą w parze,
Zarabiał pierwsze gaże, tysiąc dwieście na rękę,
Pomógł wyremontować swoim rodzicom łazienkę,
Zawsze miał wielkie serce, stawał w obronie słabszych,
Potem swój wielki talent przeniósł do małej klatki,
Dzisiaj normalnie walczy, jest profesjonalistą,
Widzisz, jak mocno wierzysz możesz osiągnąć wszystko.
Ja poszedłem w hip hop, ziomek poszedł za sportem,
I oboje jesteśmy dzisiaj najlepsi w Polsce,
Nie liczą się pieniądze, liczy się ciężka praca,
Ile od siebie dajesz, tyle do ciebie wraca. /x2
Ola była najgrubsza w klasie, to podstawowa,
Gdzie największe przykrości zawsze sprawiają słowa,
Każdy w klasie żartował, że miała ksywę wieloryb, ej,
Często płakała, sama chodziła na tory,
Myślała, że to świat jest chory, a nie ci ludzie,
Którzy się ciągle śmiali, że chodzi w tej samej bluzie,
Osamotniona na murze, doszła do pewnych wniosków,
I zaczęła ćwiczyć, już nie chciała skakać z mostu,
Dieta cud zamiast proszków, ciężkie ćwiczenia,
W dół kilogram za kilogramem i już ich nie ma.
Wystarczyła jej wena, musiała się przekonać,
Że własną, ciężką pracą wszystko można dokonać,
Dzisiaj ta gruba Ola wcale już nie jest gruba,
Schudła dwadzieścia kilo bo wierzyła, że się uda,
Nie trzeba wierzyć w cuda, wystarczy wierzyć w siebie,
Możesz osiągnąć wszystko, tylko musisz to wiedzieć.
Ja poszedłem w hip hop, ziomek poszedł za sportem,
I oboje jesteśmy dzisiaj najlepsi w Polsce,
Nie liczą się pieniądze, liczy się ciężka praca,
Ile od siebie dajesz, tyle do ciebie wraca. /x2
Nie był najlepszy w klasie, w sumie to był przeciętny,
Nie miał najgorszych ocen, dobrze robił przekręty,
Gdy poznał pierwsze bębny, to zaczął pisać teksty,
Nie minęły go wtedy szydercze uśmiechy dziewczyn,
Śmiały się, że to leszczyk, a o czym on może pisać,
Żadna z tych głupich szmat nie poznała jego życia,
Nie wiedziały co pisał, nigdy im się nie chwalił,
Tak samo pewnie wyśmiewany był też przez ziomali,
Za plecami się śmiali, mówili: "pseudo raper",
A teraz każdy z nich trzyma jego płytę w łapie,
To zwrotka o mnie bracie, bo mocno wierzę w siebie,
To gwarancja wygranej jak jeszcze o tym nie wiesz,
To zależy od ciebie co zrobisz z swoim życiem,
Czy skończysz je pod sklepem, czy na górze, na szczycie,
To tylko twoje życie, twój wybór, twoja droga,
Życzę ci tylko, żebyś na koniec jej nie żałował.
Ja poszedłem w hip hop, ziomek poszedł za sportem,
I oboje jesteśmy dzisiaj najlepsi w Polsce,
Nie liczą się pieniądze, liczy się ciężka praca,
Ile od siebie dajesz, tyle do ciebie wraca. /x2
Wraz z pierwszymi ciosami pokochał pierwszą matę,
Wkładał w to ciężką pracę, bo pragnął zostać mistrzem,
Choć całą podstawówkę latał w jednym tornistrze,
Śmiali się gdy miał bliznę pod okiem, że znów dostał,
Nie wiedzieli, że mieli wtedy przed sobą sportowca,
Z karate poszedł w boks, tam nauczył się stójki,
To czasy, kiedy jeszcze zioło gonili na kulki,
Po treningach wypiekał bułki, został piekarzem,
Bo szkoła i boks, niestety nie idą w parze,
Zarabiał pierwsze gaże, tysiąc dwieście na rękę,
Pomógł wyremontować swoim rodzicom łazienkę,
Zawsze miał wielkie serce, stawał w obronie słabszych,
Potem swój wielki talent przeniósł do małej klatki,
Dzisiaj normalnie walczy, jest profesjonalistą,
Widzisz, jak mocno wierzysz możesz osiągnąć wszystko.
Ja poszedłem w hip hop, ziomek poszedł za sportem,
I oboje jesteśmy dzisiaj najlepsi w Polsce,
Nie liczą się pieniądze, liczy się ciężka praca,
Ile od siebie dajesz, tyle do ciebie wraca. /x2
Ola była najgrubsza w klasie, to podstawowa,
Gdzie największe przykrości zawsze sprawiają słowa,
Każdy w klasie żartował, że miała ksywę wieloryb, ej,
Często płakała, sama chodziła na tory,
Myślała, że to świat jest chory, a nie ci ludzie,
Którzy się ciągle śmiali, że chodzi w tej samej bluzie,
Osamotniona na murze, doszła do pewnych wniosków,
I zaczęła ćwiczyć, już nie chciała skakać z mostu,
Dieta cud zamiast proszków, ciężkie ćwiczenia,
W dół kilogram za kilogramem i już ich nie ma.
Wystarczyła jej wena, musiała się przekonać,
Że własną, ciężką pracą wszystko można dokonać,
Dzisiaj ta gruba Ola wcale już nie jest gruba,
Schudła dwadzieścia kilo bo wierzyła, że się uda,
Nie trzeba wierzyć w cuda, wystarczy wierzyć w siebie,
Możesz osiągnąć wszystko, tylko musisz to wiedzieć.
Ja poszedłem w hip hop, ziomek poszedł za sportem,
I oboje jesteśmy dzisiaj najlepsi w Polsce,
Nie liczą się pieniądze, liczy się ciężka praca,
Ile od siebie dajesz, tyle do ciebie wraca. /x2
Nie był najlepszy w klasie, w sumie to był przeciętny,
Nie miał najgorszych ocen, dobrze robił przekręty,
Gdy poznał pierwsze bębny, to zaczął pisać teksty,
Nie minęły go wtedy szydercze uśmiechy dziewczyn,
Śmiały się, że to leszczyk, a o czym on może pisać,
Żadna z tych głupich szmat nie poznała jego życia,
Nie wiedziały co pisał, nigdy im się nie chwalił,
Tak samo pewnie wyśmiewany był też przez ziomali,
Za plecami się śmiali, mówili: "pseudo raper",
A teraz każdy z nich trzyma jego płytę w łapie,
To zwrotka o mnie bracie, bo mocno wierzę w siebie,
To gwarancja wygranej jak jeszcze o tym nie wiesz,
To zależy od ciebie co zrobisz z swoim życiem,
Czy skończysz je pod sklepem, czy na górze, na szczycie,
To tylko twoje życie, twój wybór, twoja droga,
Życzę ci tylko, żebyś na koniec jej nie żałował.
Ja poszedłem w hip hop, ziomek poszedł za sportem,
I oboje jesteśmy dzisiaj najlepsi w Polsce,
Nie liczą się pieniądze, liczy się ciężka praca,
Ile od siebie dajesz, tyle do ciebie wraca. /x2
Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu
Tłumaczenie :
Pokaż tłumaczenieOskar was eight years old, his father took him to karate,
With the first blows fell in love with the first mat,
Put in this hard work, because I wanted to be a champion,
Although the entire elementary school flew in one school bag,
They laughed when he cunt under the eye that he got back,
They did not know then that they had in front of him as a sportsman,
With karate went in boxing, where he learned to stand-up collar,
This time, when I chased the balls, herb,
After training already baked rolls, was a baker,
Because school and boxing, but do not go hand in hand,
He earned first gaze, one thousand two hundred on hand,
He helped renovate his parents bathroom,
He always had a big heart, stood in defense of the weak,
Then his great talent moved into a small cage,
Today normally fights, is a professional
See how much you believe you can achieve anything.
I went in hip hop, homie went for sport
And both are today the best in Poland
Do not count money, count the hard work,
How much of yourself you give so much back to you. / X2
Ola was thickest in the classroom, is a basic,
Where are the biggest annoyances always make words,
Everyone in the class joked that he had a nickname whale, above,
Often crying, she walked onto the tracks,
She thought that the world is sick, and not the people,
Who are still laughing, that it at the same sweatshirt,
Alone on the wall, reached certain conclusions,
I started practicing, I did not want to jump off a bridge,
Miracle diet instead of powders, heavy exercise,
Down kilogram for kilogram and now they do not.
It only took her luck, she had to convince
That own hard work anything can be done,
Today, this thick Ola does not have a thick,
She lost weight twenty pounds because I believed it would work,
You do not have to believe in miracles, just believe in yourself,
You can achieve anything, you just have to know.
I went in hip hop, homie went for sport
And both are today the best in Poland
Do not count money, count the hard work,
How much of yourself you give so much back to you. / X2
It was not the best in class in all it was a mediocre,
He had the worst ratings, well done scams
When you first learned the drums, he began to write lyrics
Do not have passed it if mocking smiles of girls,
Daring to be a bream, and about which he can write,
None of those stupid rags did not recognize his life,
They did not know what he wrote, they never boasted,
The same probably was also ridiculed by the homies,
Behind him were laughing, said: "pseudo-rapper"
And now each of them is holding his board in the paw,
This verse of my brother, because I firmly believe in yourself,
It is a guarantee of winning as yet do not know it,
It depends on you what you do with your life,
Can you finish them at the store, or on top, on top,
It's only your life, your choice, your way,
I wish you just want to end her not regret it.
I went in hip hop, homie went for sport
And both are today the best in Poland
Do not count money, count the hard work,
How much of yourself you give so much back to you. / X2
With the first blows fell in love with the first mat,
Put in this hard work, because I wanted to be a champion,
Although the entire elementary school flew in one school bag,
They laughed when he cunt under the eye that he got back,
They did not know then that they had in front of him as a sportsman,
With karate went in boxing, where he learned to stand-up collar,
This time, when I chased the balls, herb,
After training already baked rolls, was a baker,
Because school and boxing, but do not go hand in hand,
He earned first gaze, one thousand two hundred on hand,
He helped renovate his parents bathroom,
He always had a big heart, stood in defense of the weak,
Then his great talent moved into a small cage,
Today normally fights, is a professional
See how much you believe you can achieve anything.
I went in hip hop, homie went for sport
And both are today the best in Poland
Do not count money, count the hard work,
How much of yourself you give so much back to you. / X2
Ola was thickest in the classroom, is a basic,
Where are the biggest annoyances always make words,
Everyone in the class joked that he had a nickname whale, above,
Often crying, she walked onto the tracks,
She thought that the world is sick, and not the people,
Who are still laughing, that it at the same sweatshirt,
Alone on the wall, reached certain conclusions,
I started practicing, I did not want to jump off a bridge,
Miracle diet instead of powders, heavy exercise,
Down kilogram for kilogram and now they do not.
It only took her luck, she had to convince
That own hard work anything can be done,
Today, this thick Ola does not have a thick,
She lost weight twenty pounds because I believed it would work,
You do not have to believe in miracles, just believe in yourself,
You can achieve anything, you just have to know.
I went in hip hop, homie went for sport
And both are today the best in Poland
Do not count money, count the hard work,
How much of yourself you give so much back to you. / X2
It was not the best in class in all it was a mediocre,
He had the worst ratings, well done scams
When you first learned the drums, he began to write lyrics
Do not have passed it if mocking smiles of girls,
Daring to be a bream, and about which he can write,
None of those stupid rags did not recognize his life,
They did not know what he wrote, they never boasted,
The same probably was also ridiculed by the homies,
Behind him were laughing, said: "pseudo-rapper"
And now each of them is holding his board in the paw,
This verse of my brother, because I firmly believe in yourself,
It is a guarantee of winning as yet do not know it,
It depends on you what you do with your life,
Can you finish them at the store, or on top, on top,
It's only your life, your choice, your way,
I wish you just want to end her not regret it.
I went in hip hop, homie went for sport
And both are today the best in Poland
Do not count money, count the hard work,
How much of yourself you give so much back to you. / X2
Historia edycji tłumaczenia
| Autor tekstu: |
Z.B.U.K.U Edytuj metrykę |
|---|---|
| Rok wydania: |
2013 |
| Płyty: |
Że życie ma sens |
Komentarze (10):
Ale nie wszystkim musi się podobać i nie kfestjonując czyjegoś zdania.
Lepiej czasem przymknąć ryj i nic nie napisać niż bawić się w hejtera.
Pokaż powiązany komentarz ↓
Pokaż powiązany komentarz ↓
Jesteś Genialny ;) Uwielbiam cię serioo ;***