Z.B.U.K.U - Referat

Tak dużo wiesz na mój temat , napisz referat
Wyliczę wszystkie zera , więc zrób to kurwa teraz , ej
Baw się w hejtera , to wciąż tylko zabawa ,
A ten rap nie wybawia jak palona trawa
Weź te brawa , nie chcę żebyś na mnie klaskał
Przesłucha mnie większość , choć zrozumie mnie garstka
Dla tego miasta - śmierć killera , gwiazda
Ja płonę dożywotnio , choć tylko diody blask mam
Teksty sprawdzaj , będę pisał dożywotnio
Chyba , że jak Magik zamiast drzwi otworze okno
Doceniam boskość , odróżniam od człowieczeństwa
Człowiek nigdy nie jest Bogiem , pamiętaj ,
Lecz zajaram skręta i uświadamiam sobie ,
Że w głębi serca naprawdę jestem Bogiem ,
Bo czego nie mogę ? Jak mogę zrobić wszystko
Co jest dziwko ? Wciąż wyśmiewasz mój hip hop
To mój hip hop , Twój hip hop , Nasz hip hop ,
Choć wątpię , żeby hip hop był tu religią
To jest wszystko co Ci dam na tą chwilę
To mój , twój , nasz hip hop , on żyje .




Mój , twój , nasz hip hop i price to dance
Mój , twój , nasz hip hop wciąż tu jest
Kolejny tekst , żeby podtrzymać ten hip hop
Dobry track tak jak ten jest jego modlitwą . x2




Możesz mieć tu wszystko i wszystko tu stracić
To miejsce zabiera nasze siostry i braci
Tu mogę Ci radzić , choć i tak nie posłuchasz . Słuchasz ?
To może teraz chcesz się przejść w moich butach ?
Po moich skrótach , chodź , odstąpię Ci bucha ,
Bo jak już masz te buty to poczuj co mam w płucach
Na uszach muza , paru typów to wkurza ,
Ale teksty i flow typów trzaska jak burza
Wiem , moge ich wkurzać , rozgrzać do czerwoności
Wiesz , że moim trackiem rozrzuciłem swoje kości
Dziś śpieszę propsy , pierwsze zaproszenia w gości
Wjeżdża fala MC , która po prostu zazdrości ,
Bo ten rap rokwitł tu i ma się dobrze
Masz coś na mój temat ? No to napisz o tym w książkę
Ja siądę z ziomkiem , wyrwę z książki parę kartek
Skręcę parę blantów i nawinę szesnastkę

Mój , twój , nasz hip hop i price to dance
Mój , twój , nasz hip hop wciąż tu jest
Kolejny tekst , żeby podtrzymać ten hip hop
Dobry track tak jak ten jest jego modlitwą . x2