Weekend - Znowu wybacz

Ja Ciągle W Lustrze Widzę Twoją Twarz
Bez Ciebie Czuję Się Jak Stary Wrak
No Powiedz Czy Tak Musiało Się Stac
Że Nasze Serca Rozerwał Wiatr
Nie Mogę Dłużej Z Tym Bólem Tak Życ
Nie Pozwól Mi O Sobie Tylko Śnic
Powrócmy Do Straconych Dni
Na Zawsze Ja I Ty

Co Z Nami Się Stało
No Powiedz Prosto W Twarz
Nie Oszukujmy Się
Ciągle Jesteś W Mym Sercu
Ja Pragnę Ciebie Wciąż
Nie Zmieni Tego Nikt
Może Ty Znów Wybaczysz Mi
Tę Krzywdę Którą Wyrządziłem Ci
Może Ty Znów Wybaczysz Mi
Tę Krzywdę Którą Wyrządziłem Ci

Ty Jeszcze Myślisz Choc Trochę O Mnie
Czy W Twoim Sercu Jest Miejsce Dla Mnie
Nie Chcę Cię Nękac Swoja Osobą
Jeżeli Jesteś Nastawiona Do Mnie Wrogo
Naprawdę Niewiem Dlaczego Tak Się Stało
Niepotrzebnych Klika Słów Czy Aż Tak To Bolało?
Ja Nie Chcę Wierzyc Że To Zgasło Jak Sen
No Powiedz Mi Proszę Bo Ja Kocham Cię

Co Z Nami Się Stało
No Powiedz Prosto W Twarz
Nie Oszukujmy Się
Ciągle Jesteś W Mym Sercu
Ja Pragnę Ciebie Wciąż
Nie Zmieni Tego Nikt
Może Ty Znów Wybaczysz Mi
Tę Krzywdę Którą Wyrządziłem Ci
Może Ty Znów Wybaczysz Mi
Tę Krzywdę Którą Wyrządziłem Ci