Wax - Coins

Ssij pałę
Albo przynajmniej idź się jebać
Zaraz po tym jak na tobie narobię
Ty śmieciu
Opowiadaj swoje kłamstwa poruszając ustami
Oni powinni próbować błagać o alkohol częściej, suko
I odnoś się do mnie jako swoja niesamowitość
Mówisz, że ja i "tak sobie" jesteśmy porównywalni
Potem szukam definicji "tak sobie" i one są okropne, obrzydzasz mnie- Popularni raperzy spadają do piekła poza mapą Już po jednym przesłuchaniu mogę powiedzieć prosto z mostu Nigdy nie nastąpi czas w którym będę musiał to przewinąć Przez jakieś cholerne "jak brzmiał ten wers, cholera" Właściwie, uważam to za
Całkiem nudną kategorię do której go wkładam
Szybko i prosto, pomijając ten słabiutki wers, wolę raczej znów posłuchać refrenu Wolałbym ocenić twoje umiejętności jako na bardzo niskim poziomie
Cała twoja słabość jest na poziomie twardziela odstawiającego leki Ja mam flow warty złotego medalu
Który umieści mnie na cholernym podium
Jesteś dziecięcą igraszką, jesteś jak nickelodeon
Niedługo będę posypywał sodą
Wszystkie twoje rany
Wielki Wax, EOM, ziomuś, nie pomyl się
Nie powinieneś sobie robić nadziei gdy wiesz, że przegrasz
Nie dokonasz niczego jeśli nie spłacisz swoich długów
Twierdzę, że
z całymi tymi bzdurami, które zabrałem do tej gry
Ta gra powinna wytworzyć kartę kredytową w moim imieniu
Nie, nie jesteśmy tacy sami, jesteś wielkości pieprzonej mrówki Mój katalog jest wielki jak łodyga magicznej fasoli
Mam dosyć jak wy wszyscy mówicie, że dobrze rapujecie
Gdy wasz towar pachnie tak jak gówno psa pachnie
Poważnie, ugryź się w język i powiedz, że żartujesz
Gdy rapujesz każdy za twoimi plecami robi gesty jak przy masturbacji
Ciężko na to pracowałem gdy ty w połowie z tego korzystasz Pokaż białą flagę, tak naprawdę, nie na połowę masztu Połowa tego rapu jest o tym, że to co słyszysz jest w połowie plastikowe
Ten drugi człowiek w połowie jest kłamliwym dupkiem
Sztuczne ugryzienia jak sztuczną szczęką
Piszą swoje biografie w oparciu na przygodach innych ludzi
Mylą cenzurę z rzeczami o których mówię
Bo nie wiedzą czy niektóre z tych rzeczy powinno wypalić
Oni mówią cholera, to już piąty raz w tym tygodniu
To jest to co wywnioskowałem z kartki
Pełnej tekstów piosenek tego geeka
Na moim biurku do inspekcji
Przekląć czy nie przekląć, to wspaniałe pytanie
Te słowa jeszcze nie przyciągnęły uwagi Webstera
Hiszpański Webster wciąż zabawia się z kwestią płci
Jedyny przekaz, który chcę wzmocnić to to, że próbuję dać im coś co mogą zapamiętać
Nieważne czy to plucie w mikrofon czy bycie wodzonym na pokuszenie
Te dzieciaki zostają w to wciągane jak składniki do blendera
To samo dotyczy was, kiepskich blogujących trollów
Polecałbym mniej sypiania z kim popadnie, a więcej biegania Siedzisz przy komputerze i sączysz super wielki łyk Jedząc przekąski małej Debbie i newtonów pełną garść
Mówię to do ciebie, jest słonecznie na zewnątrz, ciesz się tym Ten rower, który kupiłeś to było jak spuszczenie pieniędzy w toalecie Joł, to zabawne jak twoja pewność siebie wydaję się zyskana przez steroidy
Gdy ostatni raz, kiedy uprawiałaś seks to było z hipsterem noszącym wielgaśne dżinsy 2Pac był wtedy nastolatkiem
Różne wariację biegnącego gościa były popularną rutyną
Mały Nas był w swoich królowych - nie ciężko to stwierdzić
Wciąż był zajęty oglądając smerfy walczące z Gargamelem
Pieprzyć to, mój rap wciąż jest wspaniały
Poza ramami jakbyś używał taniej taśmy do pakowania
Spróbuj znowu, nie ma czasu do stracenia
Tylko upewnij się, że tablica na powrót jest sucha i gotowa do użycia Te bzdury, które ostrzę, nigdy nie będą bardziej ostre Chociaż magiczny marker nie jest właściwie magicznym markerem Chociaż to musiał by mieć dobrą ładowarkę Bo rapowałem od czasów gdy Eric Clapton grał z zespołem Yardbirds
Życzę ci wszystkiego najlepszego Jeśli się ze mną zgodzisz, że większość raperów to dno Potem posadź mnie z tyłu wózka kreującego widok
I weź się kurwa, postaw