Vixen - Tacy sami

Nie musisz kochać, nie być czułym, gdy zawsze wlewam w to siebie
to słychać gdy wkładasz hajs zamiast wkładać swoje serce
dzisiaj czuję się na siłach, powiem więcej mogę więcej
umiem opisywać status, chwycić moment by trwał wiecznie
mam stały napływ weny, gdy wstaję, wstają problemy,
pogodzony z tym że razem w parze z nimi tam idziemy
jebie mnie co tu jest ważne mam styl i mega pasję
chce mieć wszystko lub nic, bo nie lubię obchodzić się smakiem
czuje w sobie hart z każdym trackiem, pocę się rapem, płynę jak statek,
wiem ile znaczę w znaczeniach odznaczeń raczej mało się chwalę,
bo znam na pamięć każdą, no prawie każdą swą wadę,
a w opisywaniu zalet jestem tutaj weteranem,
dałeś plamę mówiąc, że nie dam sobie rady w tej branży,
mam charakter, a ludzie to dla mnie źródło inspiracji
widzę bass, piszczę gram ty przy tym pal,
mogę tak cały czas, ty możesz mi ssać.

Ref. x2
Jesteśmy tacy sami jak wy, nie mamy więcej,
te same problemy nimi trafiam do ciebie,
nasze szczęście, depresje potrzebujemy tlenu,
a każdy z nas oddycha tym samym powietrzem

Może to dla ciebie jest dziwne, albo będzie jak odkrycie
wyznaczam nowe cele chcę więcej jak cię widzę,
ciągle myślę o pragnieniach czasem muszę zejść niżej,
bo coś mi nie pozwala nawet gdy prowadzę jak lider
jestem młody, a mam w tym doświadczenie jak trener
każde skojarzenie jest pewną iskrą nad cieniem
co podpala mój papier błyszczącym płomieniem
sztuką jest obiektywność, więc nie ocenię siebie
to mi nie minie, niech ginie kto nie jest ze mną,
nikt nie jest winien mam bileta idę w ciemno,
?? mobilem masz lipę odrzucasz żeton
możesz zacząć od początku narodzić się jak dziecko
życie to turniej żyjesz, by umrzeć czekasz na wynik
wszystkie powinny być równe, lecz drogi różne
to nie jest trudne, gdy to rozumiesz, że nie masz nic
jesteś taki sam jak wszyscy urodziłeś się by żyć !

Ref. x2
Jesteśmy tacy sami jak wy, nie mamy więcej,
te same problemy nimi trafiam do ciebie,
nasze szczęście, depresje potrzebujemy tlenu,
a każdy z nas oddycha tym samym powietrzem