Wystarczy się zalogować, aby wyłączyć wszystkie reklamy. Zapraszamy do naszej społeczności!
Zaloguj się
i wykorzystaj wszystkie możliwości serwisu!Inne teksty piosenek
Verba
Popularne teksty
Verba - Jebać to
Jebać to
Tekst dodał(a): MrKanapka24
Edytuj tekst
Tłumaczenie dodał(a): miska12345
Edytuj tłumaczenie
Teledysk dodał(a): k5ys
Edytuj teledysk
Tekst piosenki:
Ref.
Jebać to, nie mogę się pozbierać
Ciągle mi się przypomina, że to była tylko ściema
Wybacz że przeklinam, robię to często
Ale to nie słowa, lecz twe milczenie to przekleństwo
Olać to, nie ogarniam takiej ściemy
A mi się zdawało, że do siebie pasujemy
Wmawiam sobie, że to było coś więcej
Nie rozumiem, że Ci nagle obojętne
1.
Kiedy dowiesz się co u mnie, to Ci serce pęknie
Chcę do Ciebie zajrzeć, ale Insta masz bloknięte
Chcę napisać, piszę nawet pierwsze słowa
Ale coś mi mówi, że ta próba jest żalowa
Co się stało? Przecież było zajebiście
Tyle słów i wszystko depczesz jak jesienne liście
Może bez obietnic, ale powiedz szczerze
Czy to miał być melanż, a ja robię se nadzieje?
Łatwo mnie oszukać, bo świat widzę na różowo
Fajnie jest być wszystkim, ale niczym być chujowo
Może myślisz, że to było very kurwa funny
To nie mój, tylko Twój świat jest pojebany
Nie chcę się nakręcać, ale tak mi lżej
Kiedy tylko, przeklinam Cię
Jeszcze napiszesz, jakby nic się nie stało
Już Ci odpisuję. Chyba Cię pojebało
Ref.
Jebać to, nie mogę się pozbierać
Ciągle mi się przypomina, że to była tylko ściema
Wybacz że przeklinam, robię to często
Ale to nie słowa, lecz twe milczenie to przekleństwo
Olać to, nie ogarniam takiej ściemy
A mi się zdawało, że do siebie pasujemy
Wmawiam sobie, że to było coś więcej
Nie rozumiem, że Ci nagle obojętne
2.
Wciąż, wspominam zapach Twego ciała
Zawieszam się na chwilę, kiedy tak powraca
Gubię się, poszukując Ciebie
Na raz kocham, nienawidzę i snuję nadzieje
Alkohol leję, znieczulam cierpienie
Wolę nadużywać, niż myślami się dobijać
Chce zapomnieć, co z Tobą jest związane
Bo przez Ciebie życie mam ostatnio zjebane
Nie wstydzę się uczuć, to ludzka sprawa
Kiedyś ktoś pokaże Ci, że to nie jest zabawa
Jebać taki układ, bo to jest dolina
Ludzi się szanuje, a nie zapomina
Nieraz z nadzieją, spoglądam w telefon
Spoko, daj mi czas, wyleczę się z tego
Wyrzucę Cię, jak z krwi narkotyki
Jak po detoksie, będziesz dla mnie nikim
Ref.
Jebać to, nie mogę się pozbierać
Ciągle mi się przypomina, że to była tylko ściema
Wybacz że przeklinam, robię to często
Ale to nie słowa, lecz twe milczenie to przekleństwo
Olać to, nie ogarniam takiej ściemy
A mi się zdawało, że do siebie pasujemy
Wmawiam sobie, że to było coś więcej
Nie rozumiem, że Ci nagle obojętne
Jebać to, nie mogę się pozbierać
Ciągle mi się przypomina, że to była tylko ściema
Wybacz że przeklinam, robię to często
Ale to nie słowa, lecz twe milczenie to przekleństwo
Olać to, nie ogarniam takiej ściemy
A mi się zdawało, że do siebie pasujemy
Wmawiam sobie, że to było coś więcej
Nie rozumiem, że Ci nagle obojętne
Jebać to, nie mogę się pozbierać
Ciągle mi się przypomina, że to była tylko ściema
Wybacz że przeklinam, robię to często
Ale to nie słowa, lecz twe milczenie to przekleństwo
Olać to, nie ogarniam takiej ściemy
A mi się zdawało, że do siebie pasujemy
Wmawiam sobie, że to było coś więcej
Nie rozumiem, że Ci nagle obojętne
1.
Kiedy dowiesz się co u mnie, to Ci serce pęknie
Chcę do Ciebie zajrzeć, ale Insta masz bloknięte
Chcę napisać, piszę nawet pierwsze słowa
Ale coś mi mówi, że ta próba jest żalowa
Co się stało? Przecież było zajebiście
Tyle słów i wszystko depczesz jak jesienne liście
Może bez obietnic, ale powiedz szczerze
Czy to miał być melanż, a ja robię se nadzieje?
Łatwo mnie oszukać, bo świat widzę na różowo
Fajnie jest być wszystkim, ale niczym być chujowo
Może myślisz, że to było very kurwa funny
To nie mój, tylko Twój świat jest pojebany
Nie chcę się nakręcać, ale tak mi lżej
Kiedy tylko, przeklinam Cię
Jeszcze napiszesz, jakby nic się nie stało
Już Ci odpisuję. Chyba Cię pojebało
Ref.
Jebać to, nie mogę się pozbierać
Ciągle mi się przypomina, że to była tylko ściema
Wybacz że przeklinam, robię to często
Ale to nie słowa, lecz twe milczenie to przekleństwo
Olać to, nie ogarniam takiej ściemy
A mi się zdawało, że do siebie pasujemy
Wmawiam sobie, że to było coś więcej
Nie rozumiem, że Ci nagle obojętne
2.
Wciąż, wspominam zapach Twego ciała
Zawieszam się na chwilę, kiedy tak powraca
Gubię się, poszukując Ciebie
Na raz kocham, nienawidzę i snuję nadzieje
Alkohol leję, znieczulam cierpienie
Wolę nadużywać, niż myślami się dobijać
Chce zapomnieć, co z Tobą jest związane
Bo przez Ciebie życie mam ostatnio zjebane
Nie wstydzę się uczuć, to ludzka sprawa
Kiedyś ktoś pokaże Ci, że to nie jest zabawa
Jebać taki układ, bo to jest dolina
Ludzi się szanuje, a nie zapomina
Nieraz z nadzieją, spoglądam w telefon
Spoko, daj mi czas, wyleczę się z tego
Wyrzucę Cię, jak z krwi narkotyki
Jak po detoksie, będziesz dla mnie nikim
Ref.
Jebać to, nie mogę się pozbierać
Ciągle mi się przypomina, że to była tylko ściema
Wybacz że przeklinam, robię to często
Ale to nie słowa, lecz twe milczenie to przekleństwo
Olać to, nie ogarniam takiej ściemy
A mi się zdawało, że do siebie pasujemy
Wmawiam sobie, że to było coś więcej
Nie rozumiem, że Ci nagle obojętne
Jebać to, nie mogę się pozbierać
Ciągle mi się przypomina, że to była tylko ściema
Wybacz że przeklinam, robię to często
Ale to nie słowa, lecz twe milczenie to przekleństwo
Olać to, nie ogarniam takiej ściemy
A mi się zdawało, że do siebie pasujemy
Wmawiam sobie, że to było coś więcej
Nie rozumiem, że Ci nagle obojętne
Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu
Tłumaczenie :
Pokaż tłumaczenieFuck it, I cannot pick myself up
Constantly I’m reminded that it was just a scam
I'm sorry that I cuss, I do it often
But it’s not the words, but your silence that’s the curse
The hell with it, I don’t embrace such bullshit
And I thought that we fit well together
I tell myself that it was something more
I do not understand why you are suddenly indifferent
1.
When you learn what I’m up to, it will break your heart
I want you to look into you, but your Instagram is closed
I want to write, I write even the first word
But something tells me that this attempt is regretted
What happened? After all it was great
So many words, and all you step all over them like autumn leaves
Perhaps no promises, but tell me honestly
Was it just a drinking moment, and I gave myself hope?
It is easy to deceive me, because I see the world in pink
Maybe you think that it was very f* funny.
It’s not my world but yours that is f* up.
I do not want to wind myself up, but It’s easier this way
Whenever, I curse you
Yet you write as if nothing had happened
I’m replying right now. You’re out of your f* mind.
Ref.
Fuck it, I cannot pick myself up
Constantly I’m reminded that it was just a scam
I'm sorry that I cuss, I do it often
But it’s not the words, but your silence that’s the curse
The hell with it, I don’t embrace such bullshit
And I thought that we fit well together
I tell myself that it was something more
I do not understand why you are suddenly indifferent
2.
Still, I remember the smell of your body
I get hung up for a moment, when it returns
I get lost, searching for you
At the same time, i love, i hate and I devise hope
I pour alcohol, to numb the suffering
I prefer to abuse it than to kill myself with thoughts
I want to forget everything that is related to you
Because of you my life is recently fucked up
I'm not ashamed of my feelings, it is human nature
Once someone will shows you that it is not a game
Fuck such a deal, because it is a valley
Respect people and not forget them
Sometimes with hope, I look in the phone
Cool, give me time, I will heal from this
I will throw you out like drugs from blood
Just like after detox, you'll mean nothing to me
Ref.
Fuck it, I cannot pick myself up
Constantly I’m reminded that it was just a scam
I'm sorry that I cuss, I do it often
But it’s not the words, but your silence that’s the curse
The hell with it, I don’t embrace such bullshit
And I thought that we fit well together
I tell myself that it was something more
I do not understand why you are suddenly indifferent
Fuck it, I cannot pick myself up
Constantly I’m reminded that it was just a scam
I'm sorry that I cuss, I do it often
But it’s not the words, but your silence that’s the curse
The hell with it, I don’t embrace such bullshit
And I thought that we fit well together
I tell myself that it was something more
I do not understand why you are suddenly indifferent
Constantly I’m reminded that it was just a scam
I'm sorry that I cuss, I do it often
But it’s not the words, but your silence that’s the curse
The hell with it, I don’t embrace such bullshit
And I thought that we fit well together
I tell myself that it was something more
I do not understand why you are suddenly indifferent
1.
When you learn what I’m up to, it will break your heart
I want you to look into you, but your Instagram is closed
I want to write, I write even the first word
But something tells me that this attempt is regretted
What happened? After all it was great
So many words, and all you step all over them like autumn leaves
Perhaps no promises, but tell me honestly
Was it just a drinking moment, and I gave myself hope?
It is easy to deceive me, because I see the world in pink
Maybe you think that it was very f* funny.
It’s not my world but yours that is f* up.
I do not want to wind myself up, but It’s easier this way
Whenever, I curse you
Yet you write as if nothing had happened
I’m replying right now. You’re out of your f* mind.
Ref.
Fuck it, I cannot pick myself up
Constantly I’m reminded that it was just a scam
I'm sorry that I cuss, I do it often
But it’s not the words, but your silence that’s the curse
The hell with it, I don’t embrace such bullshit
And I thought that we fit well together
I tell myself that it was something more
I do not understand why you are suddenly indifferent
2.
Still, I remember the smell of your body
I get hung up for a moment, when it returns
I get lost, searching for you
At the same time, i love, i hate and I devise hope
I pour alcohol, to numb the suffering
I prefer to abuse it than to kill myself with thoughts
I want to forget everything that is related to you
Because of you my life is recently fucked up
I'm not ashamed of my feelings, it is human nature
Once someone will shows you that it is not a game
Fuck such a deal, because it is a valley
Respect people and not forget them
Sometimes with hope, I look in the phone
Cool, give me time, I will heal from this
I will throw you out like drugs from blood
Just like after detox, you'll mean nothing to me
Ref.
Fuck it, I cannot pick myself up
Constantly I’m reminded that it was just a scam
I'm sorry that I cuss, I do it often
But it’s not the words, but your silence that’s the curse
The hell with it, I don’t embrace such bullshit
And I thought that we fit well together
I tell myself that it was something more
I do not understand why you are suddenly indifferent
Fuck it, I cannot pick myself up
Constantly I’m reminded that it was just a scam
I'm sorry that I cuss, I do it often
But it’s not the words, but your silence that’s the curse
The hell with it, I don’t embrace such bullshit
And I thought that we fit well together
I tell myself that it was something more
I do not understand why you are suddenly indifferent
Historia edycji tłumaczenia
| Autor tekstu: |
Bartłomiej Kielar Edytuj metrykę |
|---|---|
| Kompozytor: |
Verba |
| Rok wydania: |
2015 |
| Wykonanie oryginalne: |
Verba |
Komentarze (0):