Tekst piosenki:
TPS
TPS...
Odwaga nie głupota innym strach, nie pozwala,
Mało pieniędzy, a problemów od zajebania.
Świeca, szyba, szybko sztuka wytargana,
Wybija się przebitką, ta brama obcykana.
Żyda już wydzwania, po sąsiedzku po grama,
Na klatce schodowej z koleżkami go wypala.
Dobra lecę, nara. Plecak w części spłacony,
Do domu na kolacje i tak codziennie wzruszony.
Dzień w dzień spalony, miał kruszy szczyty,
Zawija w bibułkę, non stop zabity.
Pieniądze przeliczył, jak zwykle za mało,
Tu heineken, tutaj sztukę się jarało.
Paru nie oddało, dla nich więcej nic na krechę,
Idzie po rzut, znowu pake niesie.
Biegiem na złotówe pod bloki zajeżdża, szybko do windy,
W domu znów dżoja skręca.
[Czerpię korzyści, bo po chuj komuś nędza...x2]
Tak to bywa w świecie, gdzie nielegal często nie popłaca,
[Graj i nie daj się złapać...x2]
Tak to bywa w świecie, gdzie nielegal często nie popłaca,
[Gram i nie dam się złapać...x2]
Tak to bywa w świecie, gdzie nielegal często nie popłaca,
[Graj i nie daj się złapać...x2]
Tak to bywa w świecie, gdzie nielegal często nie popłaca,
[Gram i nie dam się złapać...x2]
Inny dzień, zero perspektyw to samo,
Znowu zabity od rana pod bramą.
Wybija się z koleżką, ten już kółka wali,
Leci na miejscówkę, bo zarobek już upalił.
Darmo nie ma za nic, wszystko kosztuje,
Po takim stresie skun najlepiej relaksuje.
Co dzień ryzykuje, jest świadom tego,
Chce własne marzenia zamienić w coś rzeczywistego.
JPTP, wychowała cię ulica to i wiesz ocb. x2
Nie licz się z fartem, oczy miej otwarte,
kiedy bida trzeszczy, wtedy kusi coś warte.
Wiesz... Z fartem...
Tak to bywa w świecie, gdzie nielegal często nie popłaca,
[Graj i nie daj się złapać...x2]
Tak to bywa w świecie, gdzie nielegal często nie popłaca,
[Gram i nie dam się złapać...x2]
Tak to bywa w świecie, gdzie nielegal często nie popłaca,
[Graj i nie daj się złapać...x2]
Tak to bywa w świecie, gdzie nielegal często nie popłaca,
[Gram i nie dam się złapać...x2]
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):