Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu
Autor tekstu: |
Bill Kaulitz, David Jost, Patrick Benzer, Dave Roth, Peter Hoffmann Edytuj metrykę |
---|---|
Kompozytor: |
Dave Roth, David Jost, Patrick Benzer, Peter Hoffmann |
Rok wydania: |
2005 |
Wykonanie oryginalne: |
Tokio Hotel |
Covery: |
Annett Louisan, Anastacia |
Płyty: |
Schrei, Schrei (So Laut Du Kannst), Best Of |
Ścieżka dźwiękowa: |
We Sing Deutsche Hits 2, Lips: Deutsche Partyknaller, Guitar Hero World Tour, SingStar Deutsch Rock-Pop |
|
Największy serwis z tekstami piosenek w Polsce. Każdy może znaleźć u nas teksty piosenek, teledyski oraz tłumaczenia swoich ulubionych utworów.
Zachęcamy wszystkich użytkowników do dodawania nowych tekstów, tłumaczeń i teledysków!
Komentarze (146):
Inni że to gów*iany zespół-dlaczego? Bo Bill się maluje? Inaczej się ubiera? Śpiewają nie o tym jak zabijają mężczyznę jak rihanna, ale o np.:zapomnianych dzieciach? A może dlatego że akurat TEN utwór ci się nie spodobał.
Inni że to geje. Emm...Pytaliście się ich?
Toleruj ludzi, takimi jakimi są, czy się malują czy nie. To jak wyglądają nie znaczy że są gejami. Nie musisz ich lubić, ale chociaż TOLERUJ
Hinter die Welt, ans Ende der Zeit
Bis kein Regen mehr fällt
Gegen den Sturm, am Abgrund entlang
Und wenn ich nicht mehr kann, denk ich daran
Irgendwann laufen wir zusamm'
Weil uns einfach nichts mehr halten kann
Durch den Monsun <333
To jest po prostu nieziemskie... Mogłabym tego słuchać godzinami...
]
Aco to piosenki to świetna! Chłopcy wiedzą o czym grają i sprawiają, że piosenka jest magiczna
Mam do Was wielką prośbę. Zagłosujecie na mój demotywator (o Tokio Hotel)? Byłabym wdzięczna za pozytywne głosy =] Razem możecie sprawić, że zobaczy go wiele antyfanów i może coś zrozumieją?
http://demotywatory.pl/3413532/A-Ty
A wracając do tekstu ich piosenek. Porównajcie teledysk i piosenkę np. "Man down". Rihanna idzie sobie uśmiechnięta, wesoła, pięknie ubrana i uczesana, całuje kobietę, głaszcze dzieci. A śpiewa o tym, że zabiła człowieka (co w ogóle nie ma sensu). Nie wiem o co w tym chodzi, ja przynajmniej nie byłabym taka zadowolona. A już na pewno nie całowałabym kobiety ani głaskała dzieci na "ulicy". A Tokio Hotel przynajmniej wie o czym śpiewa i co gra. Jeśli np. o tym, że musi pokonać przeciwności losu (np. Durch den Monsun) Bill wyraża to sobą (w teledysku- jakoś specjalnie się z tego nie cieszy ale widać, że wierzy, że potem będzie wszystko dobrze) a także swoim głosem. I ich piosenki mają sens. Pasują do życia każdego z nas. Czasem dosłownie, czasem przenośnie. Może nie każdy w to uwierzy ale tak jest. Chciałabym aby przeczytali to wszyscy antyfani, którzy krytykują ich za wygląd. Co spotykam jakieś człowieka twierdzi, że ich nienawidzi. Dlaczego? Bo Bill nie był taki jak wszyscy? Bo chciał pokazać, że w dzisiejszym świecie można być sobą? I nie bał się tego? Cenię Tokio Hotel za ich charaktery, za to, że sobą udowadniają, że można osiągnąć wiele. Za to, że dzięki nim się śmieję, ale też się wzruszam. Za to, że ich muzyka jest muzyką a nie pustymi słowami, które nie trzymają się kupy.
Szkoda, że nie wszyscy potrafią zobaczyć to co widzę ja- ich wyjątkowość...