Tłoku - Podróż w czasie

Kiedyś było jak, kiedyś było tak ten kaleka z krzyżem na plecach czuł ból w krzyżu,
podążał gdzieś w pizdu.
Wychowany był w krzyku ciągłe cierpienie, dziwne cienie,
ból nóg chuj nazywany piekłem życiem się chłopie, cierpię!
a przecież myślałem że będzie lepiej a jednak spierdoliło się wszytko,
wszystko znikło, byłeś egoistą kurwa!
nie otwarta trumna, reszta bluzga, olał swoje zdrowie bowiem
zamknięcie powiek to znak człowieka, reszta płacze w myślach
mogło być inaczej. Trzecia w nocy zamknięte oczy. O czym myślę?
pamiętam o tych coraz cięższych. Po chuja wierzył no powiedz po chuja?
Otwarta trumna, po chuja? atmosfera smutna a obiecał że będzie się starał..
właśnie pokazał, że obietnicy nie dotrzyma, na twarzy grymas gdzieś był haczyk
same straty a ty za boku kraty i ludzie co pokazali tobie jak się żyje,
co wyniosłeś z lekcji, jak się pokazać przed kimś, jak robić te wersy.
by być najlepszym.. ej no powiedz raper.. jesteś zerem! zostawiłeś pustą kartkę.


Podróż w czasie - Gdzie?
matka płacze, ojciec rwie na kawałki kartkę.
Zatem mogło być inaczej pojebany raper odszedł na zawsze. x4


I człowieku skumaj, rap duma pl na zawsze, podróż w czasie.. Sprawdzaj to człowieku!
i tak ta podróż w czasie, ludzie nie patrzcie nie napisałem nic na kartce bo się bałem.
Stałem obok ale do kiedy sam w nędzy, pamiętaj o swojej śmierci
pamiętaj wyrządzone krzywdy, nie zapominaj nigdy! Bo jak se pościelisz tak się wyśpisz.
Wszystko jest święte, czasami tego nie chcę, czasami zamknąć gębę
wszędzie gdzie rozchodzi się szczęście. Nazywane tlenem.
liczy zniczy niczym kukuryczy było wypowiedzianych pamiętam jak byłem mały
miałem plany podróż w czasie.
Zapamiętałem tą kartkę wyblakłą w kratkę.
Ojca, matkę zapłakanych bo ich mały synek odszedł w pizdę
nadal myślę i patrze, wiele kartek.. podróż w czasie, na ogól jedną kartkę
a więc karć mnie wróciłem do siebie do przyszłości napisałem ten tekst.
bieda kłopoty to był motyw spójrz mi w oczy i skumaj
do wuwura to ma i ten typ który umarł,



Podróż w czasie - Gdzie?
matka płacze ojciec rwie na kawałki kartkę
zatem mogło być inaczej pojebany raper odszedł
na zawsze. odszedł na zawsze, pojebany raper
zatem mogło być inaczej odszedł na zawsze mogło być inaczej.