"Niech Polecą Iskry"
Nie ma czegoś takiego, jak być może
Spal to jakby to gasło
Nie ma wahania
Niech polecą iskry, dziecino
Poprowadź to jakbyś się ścigał
Możesz nazwać mnie wariatem
Ja jestem po prostu zmęczony czekaniem
Niech polecą iskry, dziecino
Daj mi jeden jeśli to jest realne
I dwa jeśli potrafisz to poczuć
Daj mi trzy znaki, że nie śpisz
Wystarczy jedna iskra
Za dwie, aby się rozpadły
I trzy więcej żeby wysadzić to
Daj mi jeden, jeśli to jest realne
I dwa, jeśli potrafisz to poczuć
Daj mi trzy, znaki że nie śpisz
Wystarczy jedna iskra
Za dwie aby się rozpadły
I trzy więcej żeby wysadzić to
Pozwól że zabiorę cię do światła
Nie ma gdzie się ukryć
Nie ma niczego, ale zostawiliśmy tam ciemność
Potrząśnij to i zróbmy sobie przejażdżkę
Bo niebiosa nie są daleko
I nie zamierzam zostawić cię tutaj
Nie ma czegoś takiego, jak być może
Spalić to jakby to gasło
Nie ma wahania
Niech polecą iskry, dziecino
Poprowadź to jakbyś się ścigał
Możesz nazwać mnie zwariowanym
Ja jestem po prostu zmęczony czekaniem
Niech polecą iskry, dziecino
Daj mi jeden dobry powód
Dwa więcej abym uwierzył
Trzy strzały do obejrzenia i przeczekania
Bo mam jedno starcie więcej
Dwa uderzenia opuszczone
Masz trzy wyjścia żeby zejść mi z drogi
Daj mi jeden jeśli to jest realne
I dwa jeśli potrafisz to poczuć
Daj mi trzy znaki że nie śpisz
Wystarczy jedna iskra
Za dwie aby się rozpadły
I trzy więcej żeby wysadzić to
Pozwól że zabiorę cię do światła
Nie ma gdzie się ukryć
Nie ma niczego, ale zostawiliśmy tam ciemność
Potrząśnij to i zróbmy sobie przejażdżkę
Bo niebiosa nie są daleko
I nie zamierzam zostawić cię tutaj
Nie ma czegoś takiego, jak być może
Spalić to jakby to gasło
Nie ma wahania
Niech polecą iskry, dziecino
Poprowadź to jakbyś się ścigał
Możesz nazwać mnie zwariowanym
Ja jestem po prostu zmęczony czekaniem
Niech polecą iskry, dziecino
Niech polecą iskry
Pozwól że zabiorę cię do światła
Nie ma gdzie się ukryć
Nie ma niczego, ale zostawiliśmy tam ciemność
Potrząśnij to i zróbmy sobie przejażdżkę
Bo niebiosa nie są daleko
I nie zamierzam zostawić cię tutaj
Pozwól że zabiorę cię do światła
Nie ma gdzie się ukryć
Nie ma niczego, ale zostawiliśmy tam ciemność
Potrząśnij to i zróbmy sobie przejażdżkę
Bo niebiosa nie są daleko
I nie zamierzam zostawić cię
Pozwól że zabiorę cię do światła
Nie ma gdzie się ukryć
Nie ma niczego, ale zostawiliśmy tam ciemność
Potrząśnij to i zróbmy sobie przejażdżkę
Bo niebiosa nie są daleko
I nie zamierzam zostawić cię tutaj
Nie ma czegoś takiego, jak być może
Spalić to jakby to gasło
Nie ma wahania
Niech polecą iskry, dziecino
Poprowadź to jakbyś się ścigał
Możesz nazwać mnie zwariowanym
Ja jestem po prostu zmęczony czekaniem
Niech polecą iskry, dziecino
Poznaj historię zmian tego tłumaczenia
Komentarze (1):