The Roots - Now or never

Wszystko zmienia się dookoła mnie
I ja też chcę się zmienić
Jest jedna rzecz, którą wiem
Nie jest fajnie, być niegłupim
Czuję się inaczej dzisiaj
Nie wiem co jeszcze mogę powiedzieć
Ale pozbieram wszystko do kupy
Teraz albo nigdy


Mam dość, mam dość czekania na próżno, zmęczony graniem w grę
Myśląc o zmianie, wreszcie zrywam łańcuchy
Każda faza, każde wydarzenie, szaleństwo
Kiedy jest powiedziane i zrobione, moja głowa jest z powrotem we mgle
Jestem gotowy na nowy rozdział i stronę aby zacząć zachowywać się odpowiednio na swój wiek
I część drogi z czarnymi myślami z dawnych dni
Patrzę z tyłu sceny
Łamiąc w szaleństwie Yorku, jest warte pochwały
Było powiedzenie 'niepamięć jest niepamięcią'
Czarnuchy, którzy zwykli być słabszymi są ikonami
Ludzie mówią, że światło świeci raz w życiu
Czy to ma być tak czy cena po prostu trochę jak moja
Myślę nie teraz, ale w tym momencie
Potrzebuję jakiegoś znaku, że przyszłość jest świetlista teraz
Pieprzę się dookoła, robię prawidłowe rzeczy jak kolec teraz
Szybkość w dniu, która jest teraz moim sobowtórem
Poruszam się i hej

Yo, możliwości zniknęły, ponieważ je zdmuchnąłem
W najsłoneczniejsze dni mojego życia płaczę przez nie
Z mamą ze zdjęć i Pops'em, ledwo go znam
I pomodliłbym się do Boga, ale jestem zmęczony kłamaniem jemu
Zmęczony próbowaniem ucieczki od rzeczy w środku nas
Mam dużo fanów i wielbicieli
Którzy mówią mi, że powinienem dążyć do zmiany
Ale kiedy myślę o zmienianiu się, to jest jak 'dlaczego próbujesz tego gówna'
Mój umysł jest zamglony i moje myśli, one się zniekształcają
Wiem, że zarówno moje dobre i złe decyzje zostaną nagrane
Robisz to dobrze, więc twoja dusza może zostać
Ale moja rola jest obsadzona zanim byłem do niej przesłuchiwany
Więc ja tak naprawdę nie widzę końca mojego występku
To jest tylko fałszywa reformacja, nie koniec mojej walki
Czuję przytłaczające zło, możesz iść zrzucić swój ręcznik
Bo czarnuchu, to jest koniec walki
Kiedy możesz jedynie zobaczyć tunel ze światełkiem na końcu
Światła nie ma, impreza skończona, to jest koniec twojego życia
I góra

Kiedy patrzę w lustro i widzę moje odbicie
Czuję jakby było tu coś innego w oddali
Coś, co chcę zobaczyć, ale coś co jest odporne
I każdego dnia serce rośnie bardziej wytrwałe
Nigdy wcześniej tego nie zauważyłem, ale teraz nie mogę tego przegapić
I ciągłe uderzanie doprowadza mnie do szaleństwa
Uciekałem przed tym kilka lat, ale to nadal jest obok mnie
I staje się silniejsze, zabierając nawet mniej mnie
Nie mogę z tym teraz walczyć, wiem, że to jest po prostu przeznaczenie
I po prostu się zastanawiam, co się stanie kiedy to mnie dopadnie
Czy zostawi mnie twarzą w dół i
Czy po prostu zacznie wydobywać ze mnie najlepsze
Ale czy najlepsze we mnie jest naprawdę tym najgorszym
A jeśli tak, to wczoraj mogła być moja rocznica
I grzesznicy, to ważne, aby mieć kościół ze mną
Staram się uwolnić od tych wszystkich duchów, które mnie przeklinają
Czuję, że zmiana jest absolutną pewnością
Bo to, co nadchodzi jest stanem wyjątkowym