The Rolling Stones - Satisfaction

Refren:
Ciągle brak mi satysfakcji,
Ciągle brak mi satysfakcji,
Chociaż chcę,
Chociaż chcę,
Chociaż chcę,
Chociaż chcę,
Ciągle brak mi!
Ciągle brak mi!

Kiedy jadę moim autem
I przez radio jakiś facet
Sączy mi do ucha stale
Bezsensowne informacje,
By pobudzić moją wyobraźnię.

Ciągle brak mi!
O nie, nie, nie!
Hej, hej, hej, hej!
Tak dzieje się.

Refren:
Nie mam z tego satysfakcji,
Nie mam z tego satysfakcji,
Chociaż chcę,
Chociaż chcę,
Chociaż chcę,
Chociaż chcę,
Ciągle brak mi!
Ciągle brak mi!

Kiedy patrzę w telewizor,
Gościu gada, jakie białe
Mogą być moje koszule.
Mnie to nie obchodzi wcale,
Bo on pije rudą wódę...

Ciągle brak mi!
O nie, nie, nie!
Hej, hej, hej, hej!
Tak dzieje się.

Refren:
Ciągle brak mi satysfakcji,
Ciągle brak mi satysfakcji,
Chociaż chcę,
Chociaż chcę,
Chociaż chcę,
Chociaż chcę,
Ciągle brak mi!
Ciągle brak mi!

Kiedy włóczę się po świecie,
Zwiedzam, piję, śpiewam, gram,
Chcę poderwać jakieś dziewczę,
Które mówi mi, może nie dziś,
No dzisiaj nie,
Dzięki, dziadek, muszę już iść.

Ciągle brak mi!
O nie, nie, nie!
Hej, hej, hej, hej!
Tak dzieje się.

Refren:
Ciągle brak mi satysfakcji,
Ciągle brak mi satysfakcji,
Chociaż chcę,
Chociaż chcę,
Chociaż chcę,
Chociaż chcę,
Ciągle brak mi!
Ciągle brak mi!

Takie do śpiewania

@SoRealSoTrue: Problem w tym że Rolling Stones to też mainstream, który udaje bunt. Jakimś dziwnym trafem, ludzie "lubią" Rolling Stones, bo oni sprzedają rzekomy bunt. To co modne w ostatnich dziesięcioleciach. Natomiast kiedyś przejrzałem na oczy - ta kapela jest słaba. Ma dobre szoł, owszem, ale od strony muzycznej, oprócz "satisfaction", który każdy pamięta, to nic innego nie ma.
Dobrze jest porównać Rolling, do takich kapeli jak Led Zeppelin, czy Black Sabath (trochę inny gatunek, ok) - i tutaj Rolling wypada bardzo blado.
Pamiętam anegdotę o zespole The Who, gdzie manager specjalnie zamieszał do prasy informacje o rzekomych burdach jakie ta kapela robiła w hotelach. I co? Popularność kapeli przez te fakt newsty wzrastała. Podobnie widzę Rolling Stones.

Jedno wiem - bardzo nie lubię Rolling Stones. Mogę słuchać różnego rodzaju muzyki ale nie TEGO. Nawet słowa są bez sensu w tym kawałku.
Czego nie lubię w Rolling Stones? Powiedzmy sobie szczerze: Udawanie luzu, słabe kawałki. Ogólnie rzecz biorąc, kapela - wydmuszka.

Motyw przewodni utworu odkryłem na końcu utworu "Purple People Eater" zespołu Screaming Lord Sutch and the Savages na płycie Dracula's Daughter.
Ktoś może wyjaśnić o co chodzi? Może to jednak nie całkiem oryginalne wykonanie The Rolling Stones?

@Kwad: Można go zagrać na 2 tak samo super sposoby. Tak jak tu(wersja studyjna) i wersja z jednego z koncertu bodaj w 65 gdzie dali czadu po iście rockowemu. Tutaj jest fajnie ale też dość spokojnie a tam poszli pełną parą

Uwielbiam :)

@SoRealSoTrue: Ale mnie irytuje takie ograniczanie się... Ja tam uwielbiam każdy rodzaj muzyki i czasem wpadnie mi coś w ucho też jakiś utwór młodszych artystów, typu One Direction, czy Justin Bieber. Błagam, dlaczego wszyscy muszą się nawzajem obrażać? Fani JB (pozwolę sobie pisać skrótami) i 1D obrażają fanów rapu i np. metalu; fani rapu - obrażają metalów i wielbicieli 1D i JB, a ta trzecia grupa dwie pozostałe i tak dalej. Dlaczego się tak ograniczacie? Muzyka to muzyka - starsza, czy nowsza - musi mieć to coś, koić duszę, umysł, czasem serce i po prostu do nas trafiać.

to jest dopiero muzyka!!! Na holkamusic.blogspot.com przeczytacie o legendarnym koncercie The Rolling Stones ,który odbył się w 1967roku w Polsce!!! To dopiero był sztos!

Piosenka Rolling Stonesów, a ci o One Direction.. bez przesady ludzie, każdy słucha czego chce. One Direction też jest fenomenem. A co do piosenki - świetna.

@Kahdi: Prawda jest taka, że to jakiej muzyki słuchasz baaardzo wiele o Tobie mówi. W ogóle każdy gust włącznie z kolorem coś o człowieku mówi… Weź pod uwagę chociażby to, że dzięki znajomości gustów ludzi firmy marketingowe tworzą o wiele bardziej przyciągające uwagę i intrygujące reklamy zwiększając tym sprzedaż.

Kto nie słyszał to jedną z lepszych wersji jest ta z Get Yer Yaya's Out, wystarczy poszukać na YT. ;)

Piosenka wszech czasów !

@cezary10: ja tak samo i lata 60 też

Ta piosenka dodaje mi wielkiej energii i chęci życia. Gdyby nie oni to ... Nawet wole nie myśleć :D !

Martyna908

Bo one direction to pseudo- piosenkarze, a Stonesi to artyści i legendy. Ich utwory będą arcydziełami za pół wieku, a o tych boysbandach nikt nie będzie pamiętał( jeśli chodzi o mnie to pozostaną tylko traumatyczne wspomnienia). Z dzisiejszym mainstreamem zawsze tak jest. Zawsze się nudzi. Podając przykład, utwór Stairway to heaven zespołu Led Zeppelin stał się parę lat temu moją modlitwą. Słucham go dzień w dzień porą nocnąj. Jego magia mnie chroni. Przeciętna osoba przesłuchująca dany utwór dwa tysiące razy nie będzie mogła go znieść. Ta muzyka jest inna. Swoisty rock n' roll jest wieczny. Polecam zrezygnować z one direction moja Droga.

Jak to się dzieje że te wszystkie piosenki one direction nudzą mi się po jednym dniu a tej mogę słuchać bez przerwy :)

MercedesxD
Wybacz,ale sama jestem "nastolatkom",choć z niemałym obrzydzeniem uosabiam się z tym tępym motłochem i zaufaj mi,ze nie widzę świata poza tym rodzajem muzyki..
Wiec zanim coś powiesz to radzę ci przemyśleć czy nie urazisz osób,które i tak cierpią bo społeczeństwo postrzega ich jaką pustych i gupiutkich fanów biberka i pól kobiet,pól kóz zwanych "Łan Direkszyn" ...itp

Oczywiście że riff z "Satisfaction" jest genialny, ale sam Keith wyżej stawia riff z "Jumping Jack Flash" (który zresztą jest jakby riffem z Satisfaction zagranym ... od tyłu:)) Ciekawostką jest to, że mimo iż Stonesi to bezkonkurencyjny zespół koncertowy, mają opory przed wykonywaniem na koncertach ... Satisfaction, ponieważ trudno im osiągnąć odpowiednie brzmienie. Ten utwór jest cholernie trudny.

Tekst mnie rozwala xD