Tekst piosenki:
Idac, idac, idac
Slyszysz strzal i pisk opon
niewiez co sie dzieje,
niewiez z kat padl strzal
niewiez nic
niewiez nic.
Nagle uswiadamiasz sobie,
ze to w twoja strone,
bo byles sam.
Kula ktora miala niesc smierc
nie trafila.
Ref.
Zwykly szary czlowiek
niczemu nie winien
Celem sie stal a niepowinienX2
Naglych pytan sto
Do glowy przychodzi ci.
Nie wiez kto pociagnol z spust,
czy chcial cie zabic
czy tylko przestraszyc.
Zadnych wrogow nie miales,
ludzi szanowales.
Moze stales sie niewygodny w jakiesc sprawie.
Po powrocie do domu
kazdego dni dziekujesz Bogu
Za kolejny dzien zycia
Z rodzina spedzony.
Wychodzac do pracy
Z rodzina zegnasz sie
jak mial by byc twoj ostatni dzien.
Ref.
Zwykly szary czlowiek
niczemu nie winien
celem sie stal a niepowinienX2
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):