Tekst piosenki:
Nad strumieniem rośnie mak
Ponad makiem krąży ptak
Makolągwa, mniejsza od wróbelka
Wdzięk ma ona, on ma szyk
Co ich łączy, nie wie nikt -
Mały romans czy też miłość wielka?
Makolągwo - mówi mak -
Bardzo jest mi ciebie brak
Gdy z trzepotem skrzydeł znikasz w chmurze
I ja z tobą chciałbym tak
Ale jestem tylko mak
A w makowej nie jest to naturze
Nie wiem sam, jak bym tam
Pośród ptasich czuł się gam
Tu, nie tam, przecież mam mój makowy kram
Nie narzekaj - rzekł mu ptak -
Że ci, maku, skrzydeł brak
Bez nich też się jakoś nam ułoży
Jeśli chcesz mnie aż po grób
No to, maku, weźmy ślub
U porannej, brylantowej zorzy
Chór żabiąt:
Ła ła ła ła ła ła ła
Ła ła ła ła ła ła ła
Ła ła ła ła ła ła ła ła ła ła
Piękne słowa, w głowie pstro
Makolągwa zwodzi go
Bałamutka, nie ma w niej stałości
Mak na serio sprawę wziął
I w pokłonach w pas się zgiął
Na wesele prosi orszak gości
Skoro prosi grzecznie tak
W czarnym fraku przyszedł szpak
W złotych sukniach cztery chryzantemy
Zapytały sroki dwie:
"Makolągwa, maku, gdzie?
Nie wiesz, maku? I my też nie wiemy"
Taki wstyd, świat mu zbrzydł
W sercu lament, w sercu krzyk
By go zwieść ponad wieś pofrunęła gdzieś
A to szelma, a to trzpiot
Zmienia ślubne plany w lot
Rządzą nią humory i chimery
A nauka z tego ta -
Nigdy, niby w płomień ćma
Nie pchaj, bracie, się w najwyższe sfery
La la la la la la la
La la la la la la la
La la la la la la la la la la
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):