Wystarczy się zalogować, aby wyłączyć wszystkie reklamy. Zapraszamy do naszej społeczności!
Zaloguj się
i wykorzystaj wszystkie możliwości serwisu!Inne teksty piosenek
Te-Tris
Popularne teksty
Te-Tris - Ile mogę?
Ile mogę?
Tekst dodał(a): DemoniQs
Edytuj tekst
Tłumaczenie dodał(a): hubcia
Edytuj tłumaczenie
Teledysk dodał(a): Adach
Edytuj teledysk
Tekst piosenki:
Wokół mnie tylu ludzi - chciałbym widzieć lepszy świat
chciałbym zabrać ich do góry, powiedz
jak wiele mogę im dać?
Tylu ludzi, chciałbym widzieć lepszy świat
ze spokojem w nim się budzić, mieć więcej zysków niż strat
Ile mogę dać tym typom? Pamiętam ich z piaskownicy
teraz jak mnie widzą, tak chcą tylko hajs pożyczyć
Odbita piłka, pytam: gdzie podziała się ambicja?
Patrzą na mnie, jakbym gadał do nich szyfrem jak enigma
Jestem stąd, ulice mlekiem i miodem nie płyną
stąd wielu myśli: "nie może być lepiej" - płyną
prąd porwał ich etanol i gniew
ale dlaczego to ja mam oddzielać ziarno od plew?
Wokół mnie tylu ludzi - chciałbym widzieć lepszy świat
chciałbym zabrać ich do góry, powiedz
jak wiele mogę im dać?
Tylu ludzi, chciałbym widzieć lepszy świat
ze spokojem w nim się budzić, mieć więcej zysków niż strat
Ile dać tym fanom? Niektórzy chcą mnie na własność
Kocham ludzi, ale przez to kurczy się prywatność
Imponuje im, że w radio płytę grają dziś
Chciałem wyjść incognito, a tu all eyes on me
Ludzie potrafią być natarczywi w tych klubach
marzy im się rap kariera, ja to drabina Jakuba
Nie będę szczeblem nawet jak nie odprawię z kwitkiem
To don't you ever take my kindness for weakness
Wokół mnie tylu ludzi - chciałbym widzieć lepszy świat
chciałbym zabrać ich do góry, powiedz
jak wiele mogę im dać?
Tylu ludzi, chciałbym widzieć lepszy świat
ze spokojem w nim się budzić, mieć więcej zysków niż strat
Więcej zysków niż strat
Brat, muszę to nawinąć tak, muszę to nawinąć tak
Co mogę teraz dać tym, którzy byli ze mną od lat
Tym od reformacji, tym od zysków i strat
Brat, mam nadzieję, że nie zniknie w szybkim tempie
chociaż to inni my, nie ten czas, nie to miejsce
Nie odszedłem po diamenty i warszawski śnieg
spakowałem manatki, ruszyłem po własny sen
I gdzieś czeka ten szczyt - czymkolwiek on jest
masz gwarancję, że tam kiedyś spotkamy się
Wokół mnie tylu ludzi - chciałbym widzieć lepszy świat
chciałbym zabrać ich do góry, powiedz
jak wiele mogę im dać?
Tylu ludzi, chciałbym widzieć lepszy świat
ze spokojem w nim się budzić, mieć więcej zysków niż strat
chciałbym zabrać ich do góry, powiedz
jak wiele mogę im dać?
Tylu ludzi, chciałbym widzieć lepszy świat
ze spokojem w nim się budzić, mieć więcej zysków niż strat
Ile mogę dać tym typom? Pamiętam ich z piaskownicy
teraz jak mnie widzą, tak chcą tylko hajs pożyczyć
Odbita piłka, pytam: gdzie podziała się ambicja?
Patrzą na mnie, jakbym gadał do nich szyfrem jak enigma
Jestem stąd, ulice mlekiem i miodem nie płyną
stąd wielu myśli: "nie może być lepiej" - płyną
prąd porwał ich etanol i gniew
ale dlaczego to ja mam oddzielać ziarno od plew?
Wokół mnie tylu ludzi - chciałbym widzieć lepszy świat
chciałbym zabrać ich do góry, powiedz
jak wiele mogę im dać?
Tylu ludzi, chciałbym widzieć lepszy świat
ze spokojem w nim się budzić, mieć więcej zysków niż strat
Ile dać tym fanom? Niektórzy chcą mnie na własność
Kocham ludzi, ale przez to kurczy się prywatność
Imponuje im, że w radio płytę grają dziś
Chciałem wyjść incognito, a tu all eyes on me
Ludzie potrafią być natarczywi w tych klubach
marzy im się rap kariera, ja to drabina Jakuba
Nie będę szczeblem nawet jak nie odprawię z kwitkiem
To don't you ever take my kindness for weakness
Wokół mnie tylu ludzi - chciałbym widzieć lepszy świat
chciałbym zabrać ich do góry, powiedz
jak wiele mogę im dać?
Tylu ludzi, chciałbym widzieć lepszy świat
ze spokojem w nim się budzić, mieć więcej zysków niż strat
Więcej zysków niż strat
Brat, muszę to nawinąć tak, muszę to nawinąć tak
Co mogę teraz dać tym, którzy byli ze mną od lat
Tym od reformacji, tym od zysków i strat
Brat, mam nadzieję, że nie zniknie w szybkim tempie
chociaż to inni my, nie ten czas, nie to miejsce
Nie odszedłem po diamenty i warszawski śnieg
spakowałem manatki, ruszyłem po własny sen
I gdzieś czeka ten szczyt - czymkolwiek on jest
masz gwarancję, że tam kiedyś spotkamy się
Wokół mnie tylu ludzi - chciałbym widzieć lepszy świat
chciałbym zabrać ich do góry, powiedz
jak wiele mogę im dać?
Tylu ludzi, chciałbym widzieć lepszy świat
ze spokojem w nim się budzić, mieć więcej zysków niż strat
Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu
Tłumaczenie :
Pokaż tłumaczenieAround me so many people - I would like to see a better world
I would like to take them up, tell
how much can I give them?
So many people, I would like to see a better world
with confidence wake up therein, have more earnings than losses
How much can I give these dudes? I remember them only from a sandbox
Now when they see me, they only want to borrow my cash
Bounced ball, I ask: where has the ambition gone?
They look on me, as if I talk to them with cipher like Enigma
I'm from here, streets do not flow with milk and honey
Hence many thinks: "it cannot be better" - they swim
Stream kidnapped them, ethanol and anger
But why do I have to separate seed from lies?
Around me so many people - I would like to see a better world
I would like to take them up, tell
how much can I give them?
So many people, I would like to see a better world
with confidence wake up therein, have more earnings than losses
How much give these fans? Some wants me for exclusiveness
I love people, but because of that shrinks privacy
Impress them that in radio disk is played today
I wanted to come out incognito, and here all eyes on me
People can be insistent in those clubs
They dream of rap career, I'm the Jacob's ladder
I will not be a grade even if I don't turn away
So don't you ever take my kindness for weakness
Around me so many people - I would like to see a better world
I would like to take them up, tell
how much can I give them?
So many people, I would like to see a better world
with confidence wake up therein, have more earnings than losses
More earnings than losses
Bro, I have to sing it like this, I have to sing it like this
What can I give those fans, who were with me over the years
Those of reformation, those of earnings and losses
Bro, I hope that it won't disappear in fast pace
although those are other us, not this time, not this place,
I didn't left for diamonds and Warsaw's snow
I packed my bags, went for my own dream
And somewhere awaits this peak - whatever it is
you have a warranty that there we will meet someday
I would like to take them up, tell
how much can I give them?
So many people, I would like to see a better world
with confidence wake up therein, have more earnings than losses
How much can I give these dudes? I remember them only from a sandbox
Now when they see me, they only want to borrow my cash
Bounced ball, I ask: where has the ambition gone?
They look on me, as if I talk to them with cipher like Enigma
I'm from here, streets do not flow with milk and honey
Hence many thinks: "it cannot be better" - they swim
Stream kidnapped them, ethanol and anger
But why do I have to separate seed from lies?
Around me so many people - I would like to see a better world
I would like to take them up, tell
how much can I give them?
So many people, I would like to see a better world
with confidence wake up therein, have more earnings than losses
How much give these fans? Some wants me for exclusiveness
I love people, but because of that shrinks privacy
Impress them that in radio disk is played today
I wanted to come out incognito, and here all eyes on me
People can be insistent in those clubs
They dream of rap career, I'm the Jacob's ladder
I will not be a grade even if I don't turn away
So don't you ever take my kindness for weakness
Around me so many people - I would like to see a better world
I would like to take them up, tell
how much can I give them?
So many people, I would like to see a better world
with confidence wake up therein, have more earnings than losses
More earnings than losses
Bro, I have to sing it like this, I have to sing it like this
What can I give those fans, who were with me over the years
Those of reformation, those of earnings and losses
Bro, I hope that it won't disappear in fast pace
although those are other us, not this time, not this place,
I didn't left for diamonds and Warsaw's snow
I packed my bags, went for my own dream
And somewhere awaits this peak - whatever it is
you have a warranty that there we will meet someday
Historia edycji tłumaczenia
| Autor tekstu: |
Te-Tris Edytuj metrykę |
|---|---|
| Kompozytor: |
BobAir |
| Rok wydania: |
2011 |
| Płyty: |
Lot 2011 |
Komentarze (8):
Świetna piosenka ;)
kocham to :dd
Warszawski sznyt!
wokół mnie tylu ludzi bez żadne go "i"
ze spokojem W NIM się budzić a nie żadne "móc"
DRABINA JAKUBA a nie "hrabina" to by sensu nie miało bo później nawija ,że nie będzie szczeblem
i po ostatniej zwrotce również jest refren ...