Taylor Swift - Reputation (Prologue)

„Kilka słów o tym, czego nauczyłam się o ludziach”
Myślimy, że kogoś znamy, ale prawda jest taka, że znamy tylko tą wersję, którą zdecydowali się nam pokazać. Znamy naszych przyjaciół od pewnej strony, ale nie od tej od której znają ich, ich partnerzy. Tak samo, jak ich partnerzy nie znają ich od tej strony, od której znasz ich ty. Ich mama zna ich od innej strony niż ich współlokator, który zna ich od innej strony niż kolega z pracy. Cichy wielbiciel spogląda na nich i widzi złożoną, cudowną paletę barw kolorów zachodzącego słońca, ich głęboki wymiar, duszę i to, że są bezcenni. A nieznajomy przechodzi obok nich i widzi bezimiennych ludzi w tłumie, i nic poza tym. Możemy słyszeć różne plotki o danej osobie i wierzyć, że są prawdziwe. A pewnego dnia możemy poznać tą osobę i poczuć się głupio, że uwierzyliśmy tym plotkom.

To pierwsze pokolenie, które będzie mogło powrócić do historii całego swojego życia udokumentowanej w Internecie i razem odkryjemy następstwa tego procesu. Tak naprawdę udostępniamy zdjęcia online aby mieć nadzór nad tym co myślą o nas ludzie. Ale następnego dnia wstajemy z łóżka, patrzymy w lustro na naszą twarz i widzimy zmarszczki, blizny, niedoskonałości i wzdrygamy się na ten widok. Mamy nadzieję, że pewnego dnia spotkamy kogoś, kto zobaczy naszą poranną twarz i zamiast niej, ujrzy swoją przyszłość, partnera, kogoś na zawsze. Kogoś, kto ciągle będzie wybierał nas na nowo, nawet wtedy gdy zobaczy wszystkie wersje historii, wszystkie kąty kalejdoskopu, którym jesteś.

Główną kwestią istnienia, pomimo naszej potrzeby do upraszczania i generalizowania wszystkiego i wszystkich jest to, że ludzie z natury są niemożliwi do uproszczenia. Nigdy nie jesteśmy po prostu dobrzy lub po prostu źli. Jesteśmy mozaiką złożoną z najlepszej i najgorszej wersji nas samych, z naszych najgłębszych sekretów, z ulubionych historii opowiadanych przy obiedzie, istniejących gdzieś pomiędzy naszym, zrobionym w dobrym świetle zdjęciu profilowym, a zdjęciem z naszego prawa jazdy. Wszyscy jesteśmy mieszaniną egoizmu i hojności, lojalności i samoobrony, pragmatyzmu i impulsywności.
Jestem w centrum zainteresowania opinii publicznej odkąd skończyłam piętnaście lat. Z jednej, pięknej i uroczej strony, jestem wielką szczęściarą, że tworzenie muzyki jest moim sposobem na życie i że mogę spoglądać na tłum kochających, i pełnych energii ludzi. Jednak z drugiej strony moje błędy są używane przeciwko mnie, moje złamane serce jest źródłem masowej rozrywki, a moje tworzenie tekstów jest banalizowane do ‘nadmiernego dzielenia się informacjami o swoim życiu.’
Gdy ten album się ukaże, strony plotkarskie będą przeszukiwać słowa aby móc do każdej piosenki dopasować odpowiedniego mężczyznę, tak jakby inspiracja muzyki była tak prosta i zwykła jak test na ojcostwo. Będą ukazywać się prezentacje fotograficzne podpierające każdą, niepoprawną teorię, ponieważ mamy 2017 rok więc jeśli nie widzieliśmy zdjęć, to znaczy że to się nie wydarzyło prawda?
POZWÓLCIE, ŻE POWIEM TO JESZCZE RAZ, DO TYCH, KTÓRZY MOŻE NIE DOSŁYSZELI…
MYŚLIMY, ŻE KOGOŚ ZNAMY, ALE PRAWDA JEST TAKA, ŻE ZNAMY ICH TYLKO OD TEJ STRONY, OD KTÓREJ ZDECYDOWALI SIĘ NAM SIEBIE POKAZAĆ.
NIE BĘDZIE JUŻ ŻADNYCH, DALSZYCH WYJAŚNIEŃ.
BĘDZIE TYLKO REPUTACJA.