Szuwar - E.M. jak muzyka (Energia Membran)

Witam, witam was, przez głośniki wasze,
to produkcje nasze, oko przymknij na błędy błahe.
Powstał projekt powoli z czasem,
nie przeliczany na kasę,
marzenia o niej z basem płyną.
W daleką dal siną, czas minął,
długi, pomysły nie zaginą,
a sukcesu przyczyną jest bicie rytmu,
Ryby jakość, rytm, bit, bas, Ryba dyktuj.
Tępo i chodź ochotę mam wielką na wielkość,
w chuju mam to, wiem, że to nie prędko.
Jest ciężko, ty, ale nie o tym to,
niektórym na szczęście, innym na złość.
Ta, ulica myśli, aleja słów,
ale ja nie wiem znów, czy na minus czy na plus.
Zresztą założenie jest zupełnie inne,
mała zaśniesz przy tym, to jak byś zasnęła przy mnie.
Noc nas leczy, wiatrem patrzy,
a konstelacja gwiazd zwiastuje energii napływ.
Jeśli nie zrozumiałeś wciąż co to znaczy,
witaj w Raju - Nocnym Raju Słuchaczy, ta.

Życiu dziękuje za ciąg zdarzeń, rodzicom, Bogu za nie,
Rybie dziękuję za spełnienie marzeń.
Powodem tego, że wciąż po kartkach marze
jest fakt, że wam pokaże, że Energia Membran zna rzecz.
Wieczni jak tatuaże, wieczni jak pomnik,
wspomnisz, słowo, które ogłasza oprzytomni.
Do siebie mówię swego dopnij, do reszty odbij
w szczególności tym, co traktują to jak hobby.
Beztalencia zapłacą, ty,
upolowana zwierzyna nie pyta za co,
milcz, Energia Membran, upór zda się na nic.
Klamka zapadła, w pokoju słuchaj, w pokoju milcz.