Steve Lawrence - Begin The Beguine

Kiedy zaczynają beguine'a
Przypomina mi to dźwięk muzyki tak czułej,
Przypomina tę noc tropikalnego splendoru,
Przywraca zawsze świeże wspomnienie.

Jestem z tobą raz jeszcze pod gwiazdami,
A w dole przy brzegu orkiestra gra.
I nawet palmy zdają się kołysać,
Kiedy zaczynają beguine'a.

Przeżyć to ponownie, to już minione dążenie,
Za wyjątkiem chwil, gdy ta melodia ściska me serce.
I oto jesteśmy tu, przysięgając kochać na zawsze,
I obiecując nigdy, przenigdy się nie rozstać.

Cóż za boskie chwile, cóż za słodka rozkosz...
Aż pojawiły się chmury, by rozproszyć radość, której doznawaliśmy.
Teraz, kiedy słyszę ludzi przeklinających zmarnowaną sznsę,
Wiem aż za dobrze, co mają na myśli.

Więc nie pozwól im zacząć beguine'a.
Niech miłość, która kiedyś była ogniem pozostanie wygasłym żarem,
Niech śpi jak martwe pragnienie, które przypominam sobie jedynie
Kiedy zaczynają grać beguine'a.

O tak, niech zaczynają beguine'a, niech zagrają.
Póki gwiazdy, które tu były, nie pojawią się nad tobą,
Póki raz jeszcze nie wyszepczesz do mnie "Najdroższy, kocham Cię!".
Nagle dostrzegamy, w jakim niebie jesteśmy
Kiedy zaczynają
flip flip flip flip
Nagle dostrzegamy, w jakim niebie jesteśmy
Kiedy zaczynają
flip flip flip flip
Kiedy zaczynają ...
Zaczynają beguine'a