Staff - Wchodzę do gry (feat. Bombel)

Rap to nie szachy,
w grę nie wchodzą liche pionki,
Flow, przy którym nie usiedzi nawet Stephen Hawking.
Moje poglądy - o nie się wykłócę,
niosąc przekaz jak gardła w pornusie, tak,
Niezmienne zasady jak na chemii w szkole.
Freestyle? Od ręki.
Jacyś chętni? Co jest!
Tylko nie mów, że kleisz tylko na trapny swag,
Chyba jesteś zielony w tym temacie shrek.
Nie mam pytań, choć nic nie rozumiem,
a Ty dalej kieruj się zdaniem ziomali, nie rozumem.
Gwarantuje, że prędzej czy później
będziesz wokół siebie miał nie więcej niż pustkę.
Po pierwsze pokora, po drugie wiara w to co nas jara,
tak jak Etiopczyków maraton, nara ziom,
To cały ja - opis dobitny.
Na co dzień w cieniu tego bardziej znanego (?).

ref.
Rzucamy wersy po to, żeby wejść do gry (do gry)
Dostać się na sam szczyt (sam szczyt)
Styl, który dobrze znasz,
bo bez tak wyrabiamy normę, sprawdź!

Rzucamy wersy po to, żeby wejść do gry (do gry)
Dostać się na sam szczyt (sam szczyt)
Styl, który dobrze znasz,
bo bez tak wybuch jak bombel mam

Jeśli masz problem spoko, rymy złóż też,
ale rap to krótka gra, nie pieprzony Dusek's
Choć w Polsce potrzebny fuks jest
to zdarzają się naprawdę tłuste produkcje.
Najcześciej jakiś Emsi mówi, że pieprzy hajs,
tyle w tym prawdy, co jadu skorpiona w pepsi max.
Staff jak wielki brat, mam na nich oko,
panuję nad nimi, trzymając w ręku mikrofon.
Nie zgrywam koko loko, nie jestem idiotą,
więc blachy nie czepiają się moich spodni jak Mikropo.
Nasze twarde reguły do spóły nie wprowadzają zamuły,
Rap z górnej póły, przy którym płoną szury. (nie jestem pewna ostatniego słowa)
To będzie szokiem dla tych, co kaleczą zwrotę,
Ich tracki nie wpadają w ucho nawet Eldotce, czaisz?

ref.
Rzucamy wersy po to, żeby wejść do gry (do gry)
Dostać się na sam szczyt (sam szczyt)
Styl, który dobrze znasz,
bo bez tak wyrabiamy normę, sprawdź!

Rzucamy wersy po to, żeby wejść do gry (do gry)
Dostać się na sam szczyt (sam szczyt)
Styl, który dobrze znasz,
bo bez tak wybuch jak bombel masz