Stachu - Trucizna

Zatruta wolność, jeden truje się od drugiego,
Zatruta miłość, czasami bywa tak, dlaczego?
Zatruty rap, gdy wolą walczyć niż jednoczyć,
Odpowiedzialność, kiedy do twego życia wkroczy.
Uzależnieni ludzie, nałogi to podstawa,
W czasach, w których żyjemy, liczy się tylko zabawa.
Wciągając biały proszek czujesz, że możesz wszystko,
Nie biorąc pod uwagę, że upaść można też nisko.
Alkohol, wiadomo - to już zwykła codzienność,
Też piję, rzekomo, czasami bywało kiepsko.
Jaranie - małe ilości? Nie ma problemu,
Lecz, pieprzyłbym wszystko, jeśli chcesz dotrzeć do celu.
To życie, czasem odwraca się do nas plecami,
Samotność, też czasem jesteśmy na nią skazani.
Ten rap, dzięki niemu jestem, kocham muzykę,
Mój skarb już otwarty i inny pogląd na życie.

Ref.:
Trujemy się kłamstwami, całą rzeczywistością,
Trujemy tabletkami, ja pytam k***a po co?
Trujemy egoizmem, trujemy narcyzami,
Trujemy realiami, jesteśmy na nie skazani. (x2)

By grać, wystarczą kostki i dobra plansza,
By stracić, wystarczy błąd, każdy dorasta.
By zabić, wystarczy już paczka tabletek,
Wiele osób próbuje, nie szukając ucieczek.
Choć mamy tyle wyjść, nikt ich nie wykorzystuje,
Uciekaj od tego gówna, powiedz: spróbuję!
Nie zamykaj się w sobie, na świat bądź otwarty,
Udowodnij tym ludziom, że jesteś dużo warty.
Nie zatruwaj organizmu pieprzonymi używkami,
Wyjdź na podium, to zwycięzca, a nie przegrany.
Już niejeden przegrał, będąc ostatnim na liście,
I chyba zobaczyłeś, co potrafi przynieść życie.
Jesteśmy wojownikami własnego losu,
Musimy bronić się sami, weź się dostosuj.
Nawet, jeśli zaszczepisz się przed tą całą trucizną wiedz,
Że gdybyś wyszedł to i tak wyjdziesz z blizną.

Ref.:
Trujemy się kłamstwami, całą rzeczywistością,
Trujemy tabletkami, ja pytam k***a po co?
Trujemy egoizmem, trujemy narcyzami,
Trujemy realiami, jesteśmy na nie skazani. (x2)