Teksty piosenek > S > Sobota > Przepraszam
2 423 511 tekstów, 31 294 poszukiwanych i 202 oczekujących

Sobota - Przepraszam

Przepraszam

Przepraszam

Tekst dodał(a): Dejvid Edytuj tekst
Tłumaczenie dodał(a): MisterG964 Edytuj tłumaczenie
Teledysk dodał(a): meushe Edytuj teledysk

Tekst piosenki:

Niestety to było tak, życie kurewskie mała
Od zawsze wkurwiał mnie świat, zresztą, to już słyszałaś
Jak gdybym zawarł z diabłem pakt, duszę sprzedawał
Od nowa każdego dnia, ha – świetna zabawa
I wtedy ten młody ja sprawy sobie nie zdawał,
Że przecież nadejdzie czas i to normalna sprawa
Będzie rozliczyć się trza z całego życia na raz
I wtedy rozdzielą nas, moja kochana

Twój chłopiec nieczysto grał, ludzi okradał
Właściwie jakie się da wszystkie reguły łamał
Przetrwanie w świecie, który zna, tego wymaga
Pieprzony młody, zimny drań - nie będę kłamał

I chociaż dziś chciałbym odkupić winy,
Uwierz kochanie, że nie da się
Nie cofnę czasu, więc już nic nie zrobimy
A przecież Ty dla mnie nie zatracisz się
I kiedy zaśnie każde z nas na zawsze
A moje grzechy rozdzielą nas
Ty szybko lecieć do góry zaczniesz
Ja spadać zacznę w dół, na twarz
Przepraszam skarbie, nie do końca znasz mnie
Moja przeszłość sprawi, gdy nadejdzie czas,
Że nie spotkamy się już nigdy właśnie
Tam pocałuję Cię ostatni raz

To jaranie to chuj, to bluzganie to chuj
Skończ z namawianiem, tak zostanie, zmieniać to po chuj?
Gdy ruszaliśmy w bój, tam nikt nie mówił stój
I nie było, że zmiłuj, na trzy dni brałem strój
I siadały na chuj, do buzi brały w chuj
Nie narzekały, a krzyczały: ”Sobuś, bierz i psuj!”
Narkotyki na full, odreagować ból
Element stały, znieść przypały, a w weekend jak król
Tak całe moje crew funkcjonowało tu
I wszystko się zgadzało, kibicowaliśmy złu
I żyło się za stu spojrzeniami bez słów się ogarniało wszystko
Pojawiało się jak duch to życie jak ze snu
Choć w tydzień trzeba znów zarobić
Spuścić wpierdol, dać się pobić, żeby w weekend się odrodzić
Nie będę Ci truł, już nie da tego się odrobić
Tak więc trudno i co zrobić, byle bardziej nie zaszkodzić?

I kiedy zaśnie każde z nas na zawsze
A moje grzechy rozdzielą nas
Ty szybko lecieć do góry zaczniesz
Ja spadać zacznę w dół, na twarz
Przepraszam skarbie, nie do końca znasz mnie
Moja przeszłość sprawi, gdy nadejdzie czas
Że nie spotkamy się już nigdy właśnie
Tam pocałuję Cię ostatni raz

I kiedy zaśnie każde z nas na zawsze
A moje grzechy rozdzielą nas
Ty szybko lecieć do góry zaczniesz
Ja spadać zacznę w dół, na twarz
Przepraszam skarbie, nie do końca znasz mnie
Moja przeszłość sprawi, gdy nadejdzie czas
Że nie spotkamy się już nigdy właśnie
Tam pocałuję Cię ostatni raz

 

Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu

Tłumaczenie :

Pokaż tłumaczenie
Unfortunately, it was like that, fucking life, babe
For ages world was pissing me off, although you heard it
It's like i made a devil's pact, selling my soul
Every day again ha- great joy
Then this young me wasn't aware
That the time will come, and that's a fact,
To settle up for all my life at once
And then we will be splitted, my dear

Your boy was doing bad, robbing people
Basically all the rules was breaking
Survival in the world he knew, require this
Fucking young, cold-hearted dickhead - i won't lie

Though i would like to redeem guild
Believe me babe, it won't help
I can't go back in time so we can't do anything
And you won't lose yourself for me
And when we fall asleep forever
And my sins will split us
You will start to fly up
I will start to fall on my face
I'm sorry darling, you don't know me completly
My past will cause that when the time is right
We won't meet up again
I will kiss for the last time there

*That smoking is just a fuck, that cursing is just a fuck*
Just stop urging me, this won't change, why the fuck we should change it?
When we took our battle, no-one was saying "stop"
There was no mercy, *i took my clothes on three days*
They were sitting on my dick, were taking it to mouth
They weren't complaining, they were screaming, "Sobuś, take and play
Drugs as hard as it can be, to just abreact the pain
It's a constant bear the *screw up* at the weekend like the king
All my crew was doing just like that
All was right, we were chearing for the evil
We lived like a hundread man, encompassing without a word
That live like a dream, was apearing like a ghost
Though at a weekdays I had to earn money again
Beat someone, get beated, to reborn at the weekend
I won't grumble, there's no return
So it's hard to tell, what should I do not to mess it up more

And when we fall asleep forever
And my sins will split us
You will start to fly up
I will start to fall on my face
I'm sorry darling, you don't know me completly
My past will cause that when the time is right
We won't meet up again
I will kiss for the last time there

And when we fall asleep forever
And my sins will split us
You will start to fly up
I will start to fall on my face
I'm sorry darling, you don't know me completly
My past will cause that when the time is right
We won't meet up again
I will kiss for the last time there

*-Elementy w których nie wiedziałem jak przetłumaczyć ze względu na złożoność angielskiego slangu.
Starałem się zachować melodyjność i rymy ale mało kiedy dało się to zrobić

Historia edycji tłumaczenia

Autor tekstu:

Michał Sobolewski SOBOTA

Edytuj metrykę
Kompozytor:

Mateusz Schmidt MATHEO

Rok wydania:

2015

Wykonanie oryginalne:

Sobota

Płyty:

SOBOTA

Komentarze (5):

martyna35 8 grudnia 2023 21:31
(0)
@rafal1805: :-(

Pokaż powiązany komentarz ↓

transcendentaly 6 grudnia 2016 19:56
(0)
Narkotyki na full. Odreagować ból.

martyna1805 30 września 2016 13:32 (edytowany 1 raz)
(0)
komentarz usunięty

rafal1805 30 września 2016 12:21
(+2)
I kiedy zaśnie każde z nas na zawsze
A moje grzechy rozdzielą nas
Ty szybko lecieć do góry zaczniesz
Ja spadać zacznę w dół, na twarz
Przepraszam skarbie, nie do końca znasz mnie
Moja przeszłość sprawi, gdy nadejdzie czas
Że nie spotkamy się już nigdy właśnie
Tam pocałuję cię ostatni raz

mlo82 12 listopada 2015 20:19
(+1)
To jaranie to c**j
To bluzganie to c**j
Skończ z namawianiem
Tak zostanie
Zmieniać to po c**j
Gdy ruszaliśmy w bój
Tam nikt nie mówił stój
I nie było że zmiłuj
Na trzy dni brałem strój
I siadały na c**j
Do buzi brały w c**j
Nie narzekały a krzyczały:
”Sobuś, bierz i psuj!”
Narkotyki na full
Odreagować ból
Element stały, gdzieś przypały
A w weekend jak król
Tak całe moje crue
Funkcjonowało tu
I wszystko się zgadzało
Kibicowaliśmy złu
I żyło się za stu
Spojrzeniami bez słów
Się ogarniało wszystko
Pojawiało się jak duch
To życie jak ze snu
Choć w tydzień trzeba znów zarobić
Spuścić wpierdol
Dać się pobić
Żeby w weekend się odrodzić
Nie będę ci truł
Już nie da tego się odrobić
Tak więc trudno i co zrobić
Byle bardziej nie zaszkodzić

tekstowo.pl
2 423 511 tekstów, 31 294 poszukiwanych i 202 oczekujących

Największy serwis z tekstami piosenek w Polsce. Każdy może znaleźć u nas teksty piosenek, teledyski oraz tłumaczenia swoich ulubionych utworów.
Zachęcamy wszystkich użytkowników do dodawania nowych tekstów, tłumaczeń i teledysków!


Reklama | Kontakt | FAQ Polityka prywatności