Teksty piosenek > S > Słoń > Marsz robotów
2 425 867 tekstów, 31 334 poszukiwanych i 441 oczekujących

Słoń - Marsz robotów

Marsz robotów

Marsz robotów

Tekst dodał(a): avesilesia Edytuj tekst
Tłumaczenie dodał(a): Progressor Edytuj tłumaczenie
Teledysk dodał(a): Progressor Edytuj teledysk

Tekst piosenki:

Czwarta trzydzieści rano, miejski organizm się budzi,
By rozpocząć marsz robotów - tłumy bezimiennych ludzi,
Podążają do pracy, gdzie czas jest życia złodziejem,
Oni patrzą, ale nie widzą co się wokół nich dzieje,
To poranek żywych trupów, identyczny jak poprzedni,
Półgodzinne wiadomości pełne politycznych bredni,
Gdzie jedni drugich spychają z karierowych schodów,
A ten cały cyrk się kręci za pieniądze narodu,
Ciągnie się szary korowód, znowu budzik rano dzwoni,
Miliony ludzi wpadło w rytm codziennej monotonii,
Każdy za fortuną goni chociaż syf się nie zmienia,
Tu życie pisze scenariusz depcząc wszystkie marzenia,
Nowy bank w centrum miasta to nasz europejski pomnik,
A obok w bramie chleją, śpią i srają bezdomni
Człowiek żyje jak niewolnik z ciężką kulą przy nodze,
Rzesza pierdolonych jap zdepcze wszystko na swej drodze,
Ty tego nie widzisz, bo mnie to szczerze przeraża,
Praca odciska swoje piętno na ludzkich twarzach,
Gówniana gaża, tu dla wielu życie jest przebrzydłe,
Brudne autobusy wypchane po brzegi bydłem,
To rzeczywistość zaciska się jak na szyi pętla,
Ponad połowa ludności topi żale w procentach,
Uważaj by nie stracić tempa, ta zasada jest prosta,
To jest marsz robotów, w którym się nie liczy jednostka.

To jest marsz robotów, z którego nie ma odwrotu,
zginiesz zdeptanym przez ślepców brnących do przodu,
To jest marsz robotów, nie umieją sami myśleć,
Są trybami machiny w światowym przemyśle.

Sami myśleć nie umieją, żyją nadzieją bez wiary,
Śnią żeby obudzić systemu ofiary,
Czary mary, totolotki, podatki akcyzy, prowizje,
System jest mistrzem we wpierdalaniu na mieliznę,
Białas te biznes ist biznes,
Ktoś robi hajs na tym że dostajesz w pizdę,
Ktoś idzie na łatwiznę, a Ty się przyzwyczaj,
Że jak chcesz coś od życia musisz mu to wyrwać,
Wstyd się przyznać musisz być egoista,
Bo jak masz nie być jak zarabiasz tysiąc trzysta,
Żona tysiąc, a połowa idzie z tego na opłaty co miesiąc,
I jak tu kurwa żyć nie grzesząc,
Wiesz, jak jest jak ściga windykacja,
A Ty piąty rok tylko marzysz o wakacjach,
Tylko praca i praca, monotonia pierdolona,
Tylko tyrać i tyrać, hola nie pora konać

To jest marsz robotów, z którego nie ma odwrotu,
zginiesz zdeptanym przez ślepców brnących do przodu,
To jest marsz robotów, nie umieją sami myślec,
Są trybami machiny w światowym przemyśle.

Oni patrzą, ale nie widzą,
Słuchają, ale nie słyszą,
Oni mówią, ale nic z tego nie wynika,
To roboty, których życiem jest bezduszna mechanika.

Zapierdalasz 6 dni w tygodniu w trzy zmianowym trybie,
Trudno złapać oddech, jak wyciągniętej z wody rybie,
Jesteś numerem na nipie o imieniu zapomnij,
Ludzie żyją w tym systemie, jakby byli nieprzytomni,
Weź głęboki oddech, otwórz oczy i zobacz z bliska
Te niespełnione tłumy na gównianych stanowiskach,
Fabryki jak mrowiska, pracownicy bez imion,
Oni żywią się zatrutym mlekiem systemowych wymiąt,
To nie kino ani tanie gadki rodem z hollywood,
Tanie wino, nastoletnie matki, wszechobecny brud,
Gdzie trud włożony w pracę, nie odzwierciedla pensja,
A cały Twój potencjał zgaśnie w wiecznych pretensjach,
Propagandowy tłok napędza systemowe tryby,
Pozbawione własnej tożsamości ludzkie hybrydy,
Skuci w dyby, niewolnicy za korporacyjną kratą,
Wegetują podłączeni pod rządowy respirator,


To jest marsz robotów, z którego nie ma odwrotu,
zginiesz zdeptanym przez ślepców brnących do przodu,
To jest marsz robotów, nie umieją sami myślec,
Są trybami machiny w światowym przemyśle.

Oni patrzą, ale nie widzą,
Słuchają, ale nie słyszą,
Oni mówią, ale nic z tego nie wynika,
To roboty, których życiem jest bezduszna mechanika

 

Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu

Tłumaczenie :

Pokaż tłumaczenie
Four thirty in the morning, the urban body wakes up,
To begin the march of robots - crowds of nameless people,
They go to work, where time is life's thief,
They watch, but they don't see what's happening around them,
It's a morning of the living dead, just like the last one,
Half an hour of news full of political bullshit,
where one pushes the other down the career ladder,
And the whole circus goes on for the people's money,
The grey procession drags on, the morning alarm clock rings again,
Millions of people have fallen into the rhythm of daily monotony,
Millions of people have fallen into the rhythm of the daily monotony,
Here life writes the script, trampling all dreams,
The new bank in the city centre is our European monument,
And next door the homeless people drink, sleep and shit.
A man lives like a slave with a heavy ball by his foot,
A multitude of fucking yaps trample everything in their path,
You don't see it, because it honestly scares me,
Work puts its mark on people's faces,
Shitty pay, life is ugly here for many,
Dirty buses stuffed with cattle,
It's a re`ality that's tightening like a noose around people's necks,
More than half the population drowns their sorrows in percentages,
Be careful not to lose pace, this is simple,
This is a robot march, where the individual doesn't count.

This is a robot march from which there is no turning back,
you'll be trampled by the blind men walking forward,
This is a robot march, they can't think for themselves,
They are cogs in the machine of world industry.

They can't think for themselves, they live in hope without faith,
They dream to wake up the victim system,
Hocus-pocus, lotteries, excise taxes, commissions,
The system is a master at fucking the shoal,
White man, this business is business,
Somebody's making money off you getting hit in the cunt,
Somebody takes the easy way out, and you get used to it,
That if you want something out of life you gotta take it from him,
I'm ashamed to admit you must be selfish,
How can you not be when you earn a thousand three hundred
and your wife makes a thousand, and half of that goes on the bills every month,
How the fuck are you supposed to live without sinning?
You know what it's like to be chased by debt collectors,
And for the fifth year you're just dreaming of a holiday,
Just work and work and work, the fucking monotony,
Just toil and toil and toil, hey, it's no time to die

This is a robot march from which there is no turning back,
you'll die trampled by the blind walking forward,
This is the robot march, they can't think for themselves,
They are cogs in the machine of world industry.

They look but do not see,
They listen, but they don't hear,
They talk, but nothing comes of it,
They are robots whose life is soulless mechanics.

You fucking work six days a week in three shifts,
It's hard to catch your breath, like a fish out of water,
You're a number on a nip, forget your name,
People live in this system like they're unconscious,
Take a deep breath, open your eyes and see up close
These unfulfilled crowds in shitty jobs,
Factories like anthills, workers without names,
They feed on the poisoned milk of the systemic swag,
It's not cinema or cheap Hollywood talk,
Cheap wine, teenage mothers, ubiquitous filth,
Where the hard work you put in isn't reflected in your salary,
And all your potential will be extinguished in perpetual resentment,
The propaganda crowd drives the systemic cogs,
Human hybrids deprived of their own identity,
shackled in chains, slaves behind corporate bars,
Vegetated by a government respirator,


This is a robot march from which there is no turning back,
you'll die trampled by the blind walking forward,
This is the robot march, they can't think for themselves,
They are cogs in the machine of world industry.

They look but do not see,
They listen, but they don't hear,
They talk, but nothing comes of it,
They are robots whose life is soulless mechanics

Historia edycji tłumaczenia

Autor tekstu:

Słoń

Edytuj metrykę
Kompozytor:

Słoń

Rok wydania:

2010

Wykonanie oryginalne:

Słoń

Komentarze (1):

Hiyox3 19 października 2012 11:08
(+2)
tylko Słoń potrafi opisać tak idealnie naszą codzienną rzeczywistość ..

tekstowo.pl
2 425 867 tekstów, 31 334 poszukiwanych i 441 oczekujących

Największy serwis z tekstami piosenek w Polsce. Każdy może znaleźć u nas teksty piosenek, teledyski oraz tłumaczenia swoich ulubionych utworów.
Zachęcamy wszystkich użytkowników do dodawania nowych tekstów, tłumaczeń i teledysków!


Reklama | Kontakt | FAQ Polityka prywatności