Tekst piosenki:
Tak się zaczyna mój kolejny szary dzień:
Kumple w robocie a ja jeszcze śpię.
Otwieram oczy, słyszę jakiś głos,
cholera jasna co za szok:
Dwie młode panie w łóżku mym
Są rozebrane, ale wstyd.
Co ja mam zrobić-Wiać czy nie?
Co teraz będzie, kto to wie?
Ania po lewej, Hania po prawej.
Takie grzeczne i takie nagie.
Zaraz się zbudzą i mnie dopadną.
Może się schowam, to mnie nie znajdą?
Ania po lewej, Hania po prawej.
Takie grzeczne i takie nagie.
Zaraz się zbudzą i mnie dopadną.
Może się schowam, to mnie nie znajdą?
Jak to możliwe, że dziewczyny w łóżku dwie?
Zawsze mówiłem "jedna, więcej nie".
Przecieram oczy, to nie żart.
A budzik dzwoni- pora wstać.
To będzie koniec- złapią mnie.
Muszę uciekać, ukryć się.
Gdzie moja wina? Gdzie mój błąd?
Zabieram rzeczy i znikam stąd.
Ania po lewej, Hania po prawej.
Takie grzeczne i takie nagie.
Zaraz się zbudzą i mnie dopadną.
Może się schowam, to mnie nie znajdą?
Ania po lewej, Hania po prawej.
Takie grzeczne i takie nagie.
Zaraz się zbudzą i mnie dopadną.
Może się schowam, to mnie nie znajdą?
Ania po lewej, Hania po prawej.
Takie grzeczne i takie nagie.
Zaraz się zbudzą i mnie dopadną.
Może się schowam, to mnie nie znajdą?
Ania po lewej, Hania po prawej.
Takie grzeczne i takie nagie.
Zaraz się zbudzą i mnie dopadną.
Może się schowam, to mnie nie znajdą?
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):