Setus - Cofnąć czas

Patrz Brooklyn tonie już w Twoich łzach,
Przecież miałaś mieć wszystko, cały ten świat.
A ten świat właśnie płonie, rozpada się,
Nie wiesz jak uciec stąd, czy możliwe jeszcze jest,
By tak nagle zapomnieć o wszystkich grach,
Chwilach, miejscach i słowach rzuconych w twarz.
Nie dla Ciebie to było, dobrze to wiesz,
Wszystko oddasz by móc zrobić tylko jedną rzecz.

Cofnąć czas dzień po dniu, wrócić znów.
Do tych lat do tych dróg, cichych słów.
Kiedy świat sam Cię niósł, żadnych burz.
Teraz żal tamtych dni co jeszcze nam by móc.

Cofnąć czas dzień po dniu, wrócić znów.
Do tych lat do tych dróg, cichych słów.
Kiedy świat sam Cię niósł, żadnych burz.
Teraz żal tamtych dni, więc jak zawrócić kurs.

Więc kto Ci powie dlaczego tak,
Opuszczona bez słowa - to jest ich świat.
Byłaś tylko jak chwila co kończy się,
Kilka scen, parę zdjęć, czy możliwe jeszcze jest
By tak nagle od nowa obudzić się.
Być tak jakby przechodzeń gdzieś na Times Square.
Nie dla Ciebie ta rola - dobrze to wiesz,
Wszystko oddasz by móc zrobić tylko jedną rzecz.

Cofnąć czas dzień po dniu, wrócić znów.
Do tych lat do tych dróg, cichych słów.
Kiedy świat sam Cię niósł, żadnych burz.
Teraz żal tamtych dni co jeszcze nam by móc.

Cofnąć czas dzień po dniu, wrócić znów.
Do tych lat do tych dróg, cichych słów.
Kiedy świat sam Cię niósł, żadnych burz.
Teraz żal tamtych dni, więc jak zawrócić kurs.

Jak odzyskać czas (x4)
I zacząć jeszcze raz!

Cofnąć czas dzień po dniu...
Do tych lat do tych dróg...
Kiedy świat sam Cię niósł...
Teraz żal tamtych co jeszcze nam by móc.

Cofnąć czas dzień po dniu, wrócić znów.
Do tych lat do tych dróg, cichych słów.
Kiedy świat sam Cię niósł, żadnych burz.
Teraz żal tamtych dni, więc jak zawrócić kurs.