Sandra (Pl) - Nie mamy nic

Powoli wchodzę w tą noc
To żaden trick
Jestem spragnioną kobietą
Tak jak ty i ty
Chwilę zwątpienia
Potrzebuję dotlenienia
Mijam światła nocy
Czuje ją bez wytchnienia

Mówisz i masz
To mój nowy styl
Niepokorne rytmy
Nie ogarniesz ich
Zakazane zmysły
przyprawiam odrobiną gry
I tak nic do stracenia, bo nie mamy nic

Daj trochę uwielbienia
Buzi na do widzenia
Pragnę cię jak pożywienia
I tak nie mamy nic
Zapomniane sny
Nie posiadamy nic
Tylko ja i ty

Nie mamy
Nie mamy nic do stracenia
W tą noc, chcę tylko mocnego brzmienia
Nie mamy
Nie mamy nic do stracenia
W tą noc, wszystko jest bez znaczenia

Nie szukam głębszego sensu nocy tej
Tylko hej, chcę bawić się
Obojętnie gdzie
Chcę doznać olśnienia
Uwielbienia
Spadku ciśnienia
Zaspokojenia

Choć to bez znaczenia
Sukienkę założę
Światła nocy na siebie nałożę

Będę jak Emma
Na parkiecie nigdy sama
Ja to uczucie znam
Pokory brak
Jak ja kocham ten stan
Doznania, poznania
Takie szalone poczynania
Rzeczywistość przeklinamy by było ciekawie
bezprawie
Poddajemy się tej żabie


Pragnienie spełnienia
Bez zdziwienia
Nie zaznamy zbawienia
Jestem wyrzutem sumienia
Pragnienia, spełnienia
Bez zbawienia
Podaj butelkę
Chce wydostać się!
(Z osamotnienia!)

Nie mamy
Nie mamy nic do stracenia
W tą noc, chcę tylko mocnego brzmienia
Nie mamy
Nie mamy nic do stracenia
W tą noc, wszystko jest bez znaczenia x2