Tekst piosenki:
Otrząśnij się, ochłoń, ile będziesz latał
Za jedną kobietą, jakby była pępkiem świata
Nie była Ciebie warta, jej serce to atrapa
Po co Ci taka, która lata z kwiata na kwiata
Przestań w ukryciu płakać, ile można topić smutki
Szkoda na to czasu, nie warto w tym miejscu utkwić
Nie jeden zwariował przez takie manipulacje
Nie daj się temu bratku, wiesz, że znam to i mam rację
Takie sytuacje tylko na dno Cię staczają
By przestać o tym myśleć, pierw trzeba się czymś zająć
"Tym czymś" nie mam na myśli tej pierdolonej wódy
Tego kwiatu to pół światu, wiem łatwo jest mówić
Łatwo się wkurwić wokół zakłamanych ludzi
Będzie chciała wrócić, nie daj sobie, że "Cię kocham" wmówić
Nie pozwalaj sobie traktować się jak zabawkę
Z kwiatka na kwiatek, Ty nie bądź jednym z tych kwiatkiem
Ref. x2
Wiem o czym mówię, też mi mówili "weź pierdol to"
Nie słuchałem i tak spadałem na dno
Uczucia to nie zabawka, nie wiedzą o tym wszyscy
Nie wchodź do tej samej rzeki znów, bo to już lód śliski
Ile razy przepraszała, ile razy wracała
Ile razy odchodziła, tak samo na Ciebie działa
Weź jej powiedz "odejdź mała" i sam przestań wariować
Niektórzy nie znają znaczenia ważnego słowa
Niektórzy szastają nim na prawo na lewo
Niektórzy nie uczą się niczego, nigdy im nie dość
Też ziomuś znam to, pierdolą o cierpieniu
A rzucają kamieniem w Ciebie, które w tym kamieniu
Niepewność to tak mocno bulwersuje
Weź pierdol to, miłość jak smutek nie smakuje
Nie jedna kobieta umie tylko serca łamać
Nie jedna kobieta umie prosto w oczy kłamać
Na sercu rana nigdy się nie zagoi
Jak będziesz ją wciąż otwierał, z każdym razem bardziej boli
Przestań pierdolić, wyluzuj się i łap buszka
Innemu naiwnemu niech wysyła serduszka
Wiem o czym mówię, też mi mówili "weź pierdol to"
Nie słuchałem i tak spadałem na dno
Uczucia to nie zabawka, nie wiedzą o tym wszyscy
Nie wchodź do tej samej rzeki znów, bo to już lód śliski
Wiem o czym mówię, też mi mówili "weź pierdol to"
Nie słuchałem i tak spadałem na dno
Uczucia to nie zabawka, nie wiedzą o tym wszyscy
Nie wchodź do tej samej rzeki znów, bo to już lód śliski
Prędzej czy później pęka
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):