Tekst piosenki:
Edizz
Ja się tym jaram jak Buka, ty weź na półkach nas szukaj,
No bo 7 lat pracowaliśmy na to, żeby być właśnie tutaj.
Myślę, że to dobry czas jest, wypijmy za każda akcję,
Za każdy track, a na bank odpadniemy w trakcie.
Ref - Rudi
My mamy za co, no to pijemy toast,
Za sukcesy sto lat, mamy u ludzi w plecy (co ty na to?)
Hej idąc z daleka mówię siema i robię swoje,
Słyszą tylko brzdęk szkła.
Rudi
Słyszą tylko brzdęk szkła, bo nie widzą tego, co się dzieje u nas,
Krew by ich zalała natychmiast, pewności na to stówa,
No bo nie jest tak jak sytuacja gromadzi się w ich mózgach,
Że to pada i że chuja nam ten rap da, chcesz to się tłumacz.
Możemy przybijać piątki sobie nawzajem, ziomek,
Głośniki na legal, propsy, prawie co tydzień koncert,
Jedziemy w Polskę, ludzie 25 już rozpoznają,
A jak pójdzie dobrze, to ten kraj to będzie mało.
Ref - Rudi
My mamy za co, no to pijemy toast,
Za sukcesy sto lat, mamy u ludzi w plecy (co ty na to?)
Hej idąc z daleka mówię siema i robię swoje,
Słyszą tylko brzdęk szkła.
Rudi
"Ten koleś jest rudy, chujowy klip, chujowy track."
Się wkurwiałem jak to czytałem pierwszy, drugi czy trzeci raz.
Później się śmiałem, zwracasz uwagę na moją twarz czy na mój rap?
Co do chuja, jesteś pedałem czy co kurwa mać?
Naprawdę nie kumam tego, co te komentarze dają wam,
Skoro to takie słabe, kolego, to ej, ale liczników nie nabijam sobie sam.
Co drugi to hipokryta, jak widać ziom doskonale wie, gdzie ja go mam,
A jak piszesz to z nadzieją, że to przeczytam i przejmę się tym,
To wyprowadź się sam z tego błędu, alko ze szklanki znika,
Pęka lód przy denku, jakbym miał w niej Titanica,
Mikrofon w ręku, spod kontroli się wymykam,
Kiedy nowe miasto odwiedzam, a ze mną jest moja ekipa.
Jedziemy na koncert i czuję się jak Harry Potter, naprawdę,
Bo stoję na peronie 9, a w ręku trzymam 3/4.
I za to, że to się udaje nam w końcu wypiję, no bo to jest tego warte,
A debile nie dostaną się na ten level, bo podwyższamy parter.
Ref - Rudi
My mamy za co, no to pijemy toast,
Za sukcesy sto lat, mamy u ludzi w plecy (co ty na to?)
Hej idąc z daleka mówię siema i robię swoje,
Słyszą tylko brzdęk szkła.
Edizz
My robimy to tak, że cała scena dzieli się w pół,
A konkurencja jest jak stringi mojej panny - cienkie w chuj.
Ja po swoich schodach do sukcesu biegam,
A ich droga do sukcesu jest jak Wonder - ślepa.
Za nami ponad sto koncertów, sto na stołach pustych flaszek,
Sto na sto, bo na stopro jesteśmy w tej rap grze.
Bazgram na kartce tą akcję, w tle słychać szkła brzdęk,
Tak się bawi, tak się bawi 25!
Przepraszam jeśli są jakieś błędy nie widziałem żadnego tekstu w necie wiec spróbowałem sam. Jak coś to poprawiajcie nie mogłem zrozumieć niektórych słów bo miałem niewyraźne nagranie. Interpunkcją wole się nie zajmować bo tylko moge zwalić jeśli ktoś chce niech edytuje.
Pozdro.
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):