Rammstein - Mutter

Ciarkii :)
Ale żeby rozumieć przekaz musiałam kilka razy przesłuchać ;]

@BonusPlay3: Wiesz, że używanie więcej niż czterech wykrzykników w zdaniu, jest objawem zaburzeń psychicznych?

Uwielbiam tą piosenkę. Kiedyś skarżyłam się sam sobie, że Rammstein nie ma żadnych smutnych piosenek. A potem trafiłam na "Mutter". Teraz słucham jej kiedy mam doła.

Wspaniała i poruszająca.Świetny głos Tilla idealnie wpasowuje się w smutny klimat piosenki.Nie mogę zrozumieć jak trzeba być okrutnym człowiekiem aby dokonać na sobie aborcji.Cóż nie chodzi mi o takie przypadki jak zagrożenie życia bądź gwałt ,bo rozumiem w pełni sytuacje tych kobiet ,ale gdy kobieta dokonuje aborcji ,bo po prostu dziecka nie chce?TO JEST JUŻ MORDERSTWO!W tym przypadku nie ma żadnego usprawiedliwienia dla dokonania aborcji.

@sati696

Nie, to nie jest protest song przeciwko in vitro - wystarczy przeczytać tekst. Bardziej chodzi o jakiś eksperyment, w którym to dziecko jest tworem bez udziału czegokolwiek, co należałoby do jego 'rodziców'. Piosenka nie jest tyle protest songiem, co wyrazem ogromnego żalu, poczucia dziecka, że jest kimś obcym, niechcianym, rzekłbym, że nie z tego świata.

Ta piosenka jest po prostu protest songiem przeciw in vitro.

raczej o aborcji niz klonowaniu

Dla mnie ten utwór był i zawsze będzie o klonowaniu, a teledysk tylko mnie w tym upewnia.

>>fankaRammsteina<< Dziękuję za pozdrowienia :)

przepiękna piosenka! gdy tylko jej słucham mam ciarki. uwielbiam głos Tilla. :)

Zgadzam się z poprzednimi komentarzami. Jeśli usłyszy się piosenkę Rammsteina i spodoba nam się, możemy jej słuchać 24h i nie znudzi nam się. Co innego jest z większością popowych piosenek np. "I`m sexy and I know it!", "Poker Face", "Umbrella"... Inna sprawa z tekstami popowych wykonawców i Rammsteina czy innych zespołów metalowych, choćby Slipknot. Rammstein pisze w większości o samotności, miłości, występują też czasem podteksty seksualne, smutku, mogłabym tak wymieniać i wymieniać... Rihanna (przepraszam, że się tak jej uczepiłam, ale znam najwięcej jej tekstów jeśli chodzi o wykonawców popowych) w "Man down" zacytuję tutaj refren:

"Rum bum bum bum rum bum bum bum rum bum bum bum
zabity człowiek
Och mamo, mamo, mamo. Właśnie zastrzeliłam mężczyznę, na dworcu głównym, naprzeciw dużego tłumu. Och czemu? Och czemu?"
Jakie jest przesłanie w tym tekście? A więc teraz przechodzę do jeszcze innej sprawy, napisałam kiedyś komentarz właśnie o tym pod innym utworem R+, a mianowicie, młodzież(inaczej nie umiem ich nazwać, młodzi ludzie?) uważa, że ludzie grający metal i wszelkie inne odmiany tego gatunku, to sataniści, "jakieś diabły"- jak nazwała ich moja koleżanka - (a to nie koniecznie prawda). A samą muzykę którą tworzą: "darciem się", "darciem mordy" itd. Nawet nie znają tekstów ani nie słyszeli samego utworu. Niektórzy ludzie mówią tak, żeby nie odstawać ze społeczeństwa, żeby zdobyć koleżanki/ przyjaciółki, a tak naprawdę podoba im się taka muzyka. Tak to jest w tym cholernym nie tolerancyjnym społeczeństwie, odstajesz od reszty - jesteś znienawidzony, masz inne poglądy - zostajesz jeszcze bardziej znienawidzony. Na szczęście są jeszcze tacy, którzy nie wstydzą się swoich upodobań, poglądów! I całe szczęście.

Pozdrawiam tych którzy nie boją się znienawidzenia przez społeczeństwo!

Ulubiona piosenka mojej mamy. Zawsze krzyczała z drugiego pokoju "głośniej!!!"... A potem dowiedziała sie o czym faktycznie ona jest...

Głównie w piosence chodzi o to że ta matka, jest czymś niezdobytym, jest czymś co nie istniało, matka go nie wychowała (nie że jest niekulturalny), ta matka była od dziecka daleko, nie dawała miłości, z czasem "umarła", nie istniała, nikt sie tą osobą nie interesował, stąd ta piosenka.

Piosenka jest niesamowita! Słucham jej od dawna i już długo nie mogę przestać ;)
Tekst jest piękny lecz melodia jeszcze wspanialsza. Mimo, że jest to dosyć ostra muzyka, to uwielbiam przy tym zasypiać i marzyć.

Niesamowita piosenka.

Piękne... <3

Piosenka jest poruszająca,, gdy jej słucham nie mogę powstrzymać łez,,, FlyWithMe - dla mnie jest to piosenka dziecka nienarodzonego, usuniętego poprzez aborcje, ja to tak odbieram. może sie mylę, ale chyba każdy ma praco interpretować inaczej każdy utwór :) pozdrawiam wszystkich fanów Rammsteina :)

Hm... Trochę dziwi mnie ta piosenka. Myślę, ze po prostu jej nie rozumiem, zważywszy na młody wiek...
JFR - masz rację. Trochę mnie wkurza to, że tylko pięć na pięćdziesiąt teledysków nie przedstawia roznegliżowanych panienek, skaczących w rytm umc umc. A te pięć to po prostu nudne ballady popowe, gdzie kobieta czy facet łazi po trawie czy piasku i smętnie zawodzi.
Z teledysków R+ znam tylko Keine Lust. Akurat o Vive się nie martwię, bo tam gdzieś po 23 (dokładnie nie wiem) lecą zakazane piosenki czy coś i za pierwszym razem trafiłam właśnie na Rammsteina... ;]
Co do wykonania piosenki - piękna jak wszystkie. Wokalista ma cudny głos, więc zarówno w tej piosence jak i np. Reise, Reise brzmi świetnie...

Muzycy Rammstein oprócz świetnych i bardzo energetycznych utworów, potrafią też robić interesujące, kontrowersyjne teledyski (niekiedy trochę za bardzo, jak ten porno - przegięty i akurat bez sensu, moim zdaniem). Przyjemność więc jest podwójna: słuchanie dobrej muzy i oglądanie dobrego klipu. W porównaniu do tego co w tej chwili leci na ogół na ViVie i tym podobnych kanałach (czyli masy lachonów skaczących do taktu i obnażających piersi i dupska), takie teledyski jak te od Rammsteina to perełki, które starają się coś przekazać także w warstwie wizualnej. Fajne, i obecnie rzadkie. Za to między innymi lubię Rammstein.