Raca/DonDe - Konsument ludzkich sumień

Sprawdź głowę, pożycz serce,
oddaj dusze, daj mi rękę,
powiem sam, gdy zechcę więcej.
Zjem Cię, jestem konsumentem.

Sprawdź głowę, pożycz serce,
oddaj dusze, daj mi rękę,
powiem sam, gdy zechcę więcej.
Zjem Cię, jestem konsumentem.

Sto mam nóg, ale ledwo stoję na dwóch,
to kolejny z skurwiałych romansów.
Zjadam jej serce, niszczę wątrobę,
siadam na miejsce i rzucam okiem.
Tracę głowę, oddaję rękę,
mam jeszcze nogę, to kopnę ją gdzieś.
Świetna sprawa, ona chce mi ufać,
ale mówiła, wraca bez brzucha.
Daj organy, nawet kościelne,
telefon od mamy chowa w torebkę.
Ge grafia, użyć żołądka,
Finlandia, porto, porno sofia,
zabiorę ją tam, otworzę portal,
mordo Ty moja, morda, morda.
Donde, bierz akordeon i graj,
pokażemy jej prywatny raj.

Sprawdź głowę, pożycz serce,
oddaj dusze, daj mi rękę,
powiem sam, gdy zechcę więcej.
Zjem Cię, jestem konsumentem.

Patrzysz na to, chcesz to zjeść,
kroić to na chociaż część?
Bananowa warga, aż mi miło,
banana nasza, weź to wyłącz.
Nie kupuj tej płyty, daj dupy chłopcu,
kiedy to nuci, przestań nękać konsumenta,
robię love sok prosto z serca.
Chcesz? Stylizuj się na księdza.
To nie koloratka, to męska,
wytrzyj, to za szyje chwyta.
Albo daj nic, a szyi nie widać.
Sumienie jutro docenię się
Może Boże przeproszę z istnieniem.
Może położę tu nadprzyrodzenie,
na problemy docisnę sumieniem.

Sprawdź głowę, pożycz serce,
oddaj dusze, daj mi rękę,
powiem sam, gdy zechcę więcej.
Zjem Cię, jestem konsumentem.

Sprawdź głowę, pożycz serce,
oddaj dusze, daj mi rękę,
powiem sam, gdy zechcę więcej.
Zjem Cię, jestem konsumentem.

On nie chce mnie, wiesz nie,
nie chce, ja mam to w dupie,
żongluje sercem, wraca, pisze,
robi to z Afiszem, drzemy ryj,
Oby ciszej!
Konsument sumień, bałwan, prostak,
czas zjeść scenę, waćpan zgłodniał.

Sprawdź głowę, pożycz serce,
oddaj dusze, daj mi rękę,
powiem sam, gdy zechcę więcej.
Zjem Cię, jestem konsumentem.

Sprawdź głowę, pożycz serce,
oddaj dusze, daj mi rękę,
powiem sam, gdy zechcę więcej.
Zjem Cię, jestem konsumentem.

Sprawdź głowę, pożycz serce,
oddaj dusze, daj mi rękę,
powiem sam, gdy zechcę więcej.
Zjem Cię, jestem konsumentem.

Sprawdź głowę, pożycz serce,
oddaj dusze, daj mi rękę,
powiem sam, gdy zechcę więcej.
Zjem Cię, jestem konsumentem.

HE!