Teksty piosenek > R > Raca > Spacer
2 425 793 tekstów, 31 334 poszukiwanych i 349 oczekujących

Raca - Spacer

Spacer

Spacer

Tekst dodał(a): raptomojdetoks Edytuj tekst
Tłumaczenie dodał(a): brak Dodaj tłumaczenie
Teledysk dodał(a): raptomojdetoks Edytuj teledysk

Tekst piosenki:

Co zrobisz, gdy przyjdę pod drzwi,
Nienajedzony i uczuć głodny?
Czy zyskasz coś, gdy wszystko stracę?
To pierwsza szansa na ostatni spacer

Co zrobisz, gdy przyjdę pod drzwi,
Nienajedzony i uczuć głodny?
Czy zyskasz coś, gdy wszystko stracę?
To pierwsza szansa na ostatni spacer


Pamiętam że było zimno, przytuliła by się zagrzać
I jeśli istnieją czary - to chyba była magia
Nie mówiła że ma typa, zapytała co się dzieję?
A ja tylko szedłem aleją trosk, rozterek
I żeby bym kurwa trochę inny, strofował
W tym momencie nawet mógłbym się zakochać
Życie jak mokry cement, ślady błędów de facto
Zawsze się odciskają, po czym na zawsze zaschną
Mówiła "Z fartem Rafał, w tych balach nie przesadź"
Ja myślę chuj z farta, jak życie mi ucieka
Kilka pocałunków, dla zimy mej przebiśnieg
Choć równie dobrze to mogłaby nie istnieć
Ej, kochanie może ze mną razem znikniesz
Jeśli znajdzie się coś, co nazywałem wyjściem?
W koronach drzew błyszczy złoto wszechobecne
Tylko my i spacer, niech jesień trwa wiecznie


Co zrobisz, gdy przyjdę pod drzwi,
Nienajedzony i uczuć głodny?
Czy zyskasz coś, gdy wszystko stracę?
To pierwsza szansa na ostatni spacer

Co zrobisz, gdy przyjdę pod drzwi,
Nienajedzony i uczuć głodny?
Czy zyskasz coś, gdy wszystko stracę?
To pierwsza szansa na ostatni spacer


Pamiętam tamto spojrzenie, gracze zawsze to czują
Gdy wypuścisz mnie z klatki to zwiń horyzont w rulon
W tym świecie lepiej czasem nic nie czuć, mała
Wtedy nie bolą Cię kolejne rozstania
Mamy przegnite serca, niemiłe wnętrza
i cała gamę uczuć, to przeżyłem w wersach
Wtedy jej oczy zapłonęły jak szmaragd
Uwierz, to boli - widzę jak odpuszczała
Wtedy każda część jej, każda kropla niej
Z grymasem straty chciała powiedzieć "nie"
Za parawanem gwiazd czeka rozkosz
Bo kupiliśmy klucze do bram, własną godność
Chciałem jej dać nieco więcej niż reszta
Więcej niż wyśni i nie mniej niż bym zechciał
W koronie złota, przechadzkach naszych ekstaz
Chyba wydawała mi się najpiękniejsza

Co zrobisz, gdy przyjdę pod drzwi,
Nienajedzony i uczuć głodny?
Czy zyskasz coś, gdy wszystko stracę?
To pierwsza szansa na ostatni spacer

Co zrobisz, gdy przyjdę pod drzwi,
Nienajedzony i uczuć głodny?
Czy zyskasz coś, gdy wszystko stracę?
To pierwsza szansa na ostatni spacer


Pamiętam jak dziś, gdy się poddała
Skończyły się odpowiedzi, choć dalej były pytania
Ręce miała zimne, oczy puste, tępe
Aż chuj by to wziął i Boga spalił w piekle
Tak szliśmy razem, ostatni nasz spacer
Ty mów co chcesz, ja Cię więcej nie zobaczę
Nie rozumiem kobiet już doszczętnie odkąd
Zostawią mnie tłumacząc moje dobro
Ostatnim słowem jest pożegnanie bez słów
Zgniję na chodniku żebrząc o krople deszczu
W grobowej ciszy, gdy wiatr szansami szlochał
Proszę o ogień, odpalisz papierosa?
Zabiła mnie moją bronią bez zasad
- Rafał nie potrafię kochać, przepraszam
Zabiła mnie moją bronią bez zasad
- Rafał nie potrafię kochać, przepraszam

 

Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu

Tłumaczenie :

Brak tłumaczenia tekstu.

Aktualnie tłumaczenia poszukuje 1 osoba.

Dodaj tłumaczenie Pokaż tłumaczenie automatyczne


Autor tekstu:

Rafał Szulc

Edytuj metrykę
Kompozytor:

KPSN

Rok wydania:

2012

Wykonanie oryginalne:

Raca

Płyty:

Pamiętniki Ludzi Nienormalnych EP

Komentarze (0):

tekstowo.pl
2 425 793 tekstów, 31 334 poszukiwanych i 349 oczekujących

Największy serwis z tekstami piosenek w Polsce. Każdy może znaleźć u nas teksty piosenek, teledyski oraz tłumaczenia swoich ulubionych utworów.
Zachęcamy wszystkich użytkowników do dodawania nowych tekstów, tłumaczeń i teledysków!


Reklama | Kontakt | FAQ Polityka prywatności