Tekst piosenki:
Nic się nie zgadza; Jason Becker, a nie mówiłem?
Dlatego mam łatwiej zmienić tę scenę w ruinę
(Ekhem) powiedz, jak dobrze mnie słyszysz
Nie mogę wyjść poza ramy własnej ościeżnicy
Kaligrafy w myślach spisane na straty
Choć rzeczywiście tak nie jest; suprematyzm
Wymyślili mnie od A do Z
Mam albumy pełne hiper-nierealnych zdjęć
Ten kwadratowy świat zaczął wyglądać niefortunnie
U ciebie wszystko w porządku, ale co u mnie?
Dobra, słyszę głos, ale nie rozumiem
Jakie rymy, taki rap
Żyje podwójnie, potrójnie po-dobra, starczy
Co mnie czeka? Strzelam, że kolejna lufa
Brak mi wymiarów, jak tak patrzę, komu nie ufam
A tamta suka, która zerka, do trzech razy sztuka
[Refren] x2
Świat jest tylko wyobrażeniem, mnie
A ta muzyka jest tylko wrażeniem, mnie
A ta liryka jest tylko wyrażeniem, mnie
Jakby coś, no to wiesz, co to nie jest, nie?
I czasem myślę, gdy przechadzam się po ulicy
Że słowo 'raper' to obraza jak skurwysyn dla mnie
Żyje w głębokiej komie, żyję w głębokiej traumie
Nie mogę się z tego syfu wyleczyć
Quebo, jestem tylko epizodem w życiu rzeczy
I tą falą telepatii, która nie poleci dalej (chyba)
Są trzy wersje: moja, wasza i ta prawdziwa
I przez to znowu nie wiem, w co mam wierzyć
[Refren] x2
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):