Teksty piosenek > P > PWS > Wersja Klasik
2 424 093 tekstów, 31 297 poszukiwanych i 344 oczekujących

PWS - Wersja Klasik

Wersja Klasik

Wersja Klasik

Tekst dodał(a): dembolWGW Edytuj tekst
Tłumaczenie dodał(a): brak Dodaj tłumaczenie
Teledysk dodał(a): dembolWGW Edytuj teledysk

Tekst piosenki:

Materiału wuchta wuchta szelerymów kuchta
bomba, która dawno już wybuchła bania spuchła
jak na ringu po sparingu PDG bez pieprzonego kastingu
bez (smokingów) tylko T-Szert i Kaki w górę, dół za
kłaki Jointy czteropaki styl bez siadaki my chłopaki
taki jaki styl siaki czy owaki dla mnie co wypruwa
flaki nie ma chuja tylko to co buja jak hardocre GRU
PDG gra i ja S do H to Poznań ej bez głupich pytań
mówisz w jakim stylu bo kraj przecież Polska no właśnie
synu, a nie Dj Poska sprawa prosta jebany hipokryta
za dużo się czepia za dużo kurwa pytań republika tu ja
gadam fałsz odpada robię to dobrze jak ciuch Amani Dada
jak lobada traktowana dla gry prawdziwość ja ją prezentuje
bo mam taką możliwość audycja na żywo słowo leje się jak
piwo a THC plus piwo to równa się paliwo nie pasuje
wypierdalaj trzymaj z dala za monitora lepiej łba nie wystawiaj

Ref; W wersji klassik szeller republik Bon Appetit
synu wchodzi danie główne ty masz problem
my zmieszamy cię z gównem PDG społeczeństwo dumne(x2)

Klasyczny jak milczenie owiec jak dobry towiec Yo!
jak Jajo fachowiec no powiedz czy się mylę czy
poświęcić mam tyle ty wybierasz synu style ja mam
jeden jak rap 47 pomiędzy piekłem, a niebem to
dla ciebie prosty Hardocre tey tak się wychowałem
nie było elo bo w Poznaniu dorastałem i dobrze
już poznałem tutejsze realia wsparta przez osiedla
PDG Gwardia kolejna partia dobrego materiału
produkcja Larwa na niellegalu ej pokażcie, że
można robić rap w tym kraju bez tandety to nie
plastikowe kabarety liczą się konkrety choć w kraju
niestety za dużo fety chyba głowy rozjebało przesłuchaj
kawałek, ale oceń całość tego mało społeczeństwo życia
się boi nie chcę słyszeć prawdy, a ona rany goi no i
stoi w miejscu tak bezsensu Hip-Hop grozi bezpieczeństwu
wychodzi na ulice zalewa okolice ja to widzę to podziemie
Poznań gramy w pierwszej lidze

Ref(x2)

Nie ma życia bez presji rapu bez agresji bit ucho pieści
i ja w tej kwesti się nie mylę (wiesz) z moim style
przeczekam chwile, a rozpierdolę tak znienacka jak wylew
tyle mam do powiedzenia produkcja podziemia co wkręca jak
chemia i noce zapomnienia skojarzenia w pamięci wspomnienia pozostają
bo one nie człowiek one się nie sprzedają czają ci co zemną
przesłuchaj moje demo nie kieruj się ściemą tylko prawdziwym słowem
do bitu rusz głowę zawsze ci to powiem ja zwykły człowiek i ciężkich
powiek stan jeśli zeznajesz to kłam inaczej zostaniesz sam tu gdzie
gram gdzie miasto potrzebuje i ja wam dostarczam co sam przetestujesz
taki stan preferuje jakiś plan snuje w bani knuje prezentuje
może kiedyś s procentuje ja próbuje synu przynajmniej coś robię
chwila przerwy bo poszedł Joy w obieg

Ref:(x2)

 

Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu

Tłumaczenie :


Autor tekstu:

Shellerini

Edytuj metrykę
Kompozytor:

Larwa

Wykonanie oryginalne:

Projekt własny styl

Płyty:

PWS

Komentarze (0):

tekstowo.pl
2 424 093 tekstów, 31 297 poszukiwanych i 344 oczekujących

Największy serwis z tekstami piosenek w Polsce. Każdy może znaleźć u nas teksty piosenek, teledyski oraz tłumaczenia swoich ulubionych utworów.
Zachęcamy wszystkich użytkowników do dodawania nowych tekstów, tłumaczeń i teledysków!


Reklama | Kontakt | FAQ Polityka prywatności