Tekst piosenki:
"Oh my God! What a fabulous room! Are all these your guitars?
[Film in background: "I'm sorry sir, I didn't mean to startle you!]
"This place is bigger than our apartment!
[Film: "Let me know when you're entering a room"
"Yes sir!"]
"erm, Can I get a drink of water?
[Film: "I was wondering about ..."]
"You want some, huh?"
[Film: "Yes"]
"Oh wow, look at this tub? Do you wanna take baaaath?"
[Film: "I'll have to find out from Mrs. Bancroft what time she wants to meet us, for her main ..."]
"What are watching?"
[Film: "If you'll just let me know as soon as you can ... Mrs Bancroft" "Mrs Bancroft ..."]
"Hello?"
[Film: "I don't understand ..."]
"Are you feeling okay?..."
Day after day, love turns grey
Like the skin of a dying man.
Night after night, we pretend its all right
But I have grown older and
You have grown colder and
Nothing is very much fun any more.
And I can feel one of my turns coming on.
I feel cold as a razor blade,
Tight as a tourniquet,
Dry as a funeral drum.
Run to the bedroom,
In the suitcase on the left
You'll find my favorite axe.
Don't look so frightened
This is just a passing phase,
One of my bad days.
Would you like to watch T.V.?
Or get between the sheets?
Or contemplate the silent freeway?
Would you like something to eat?
Would you like to learn to fly?
Would'ya?
Would you like to see me try?
Would you like to call the cops?
Do you think it's time I stopped?
Why are you running away?
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (6):
W pochodzie dni, miłość szarzeje
Jak człowiek stojący nad grobem
Wciąz udajemy, ze wszystko jest dobrze
Lecz ja się starzeję
Ty stałaś sie oschła
Nic nam nie sprawia radości
I czuje, jak we mnie znów tyka bomba
Wewnatrz robię się chłodny
Spięty jestem, jak gorset
Drętwy - jak werbel żałobny
Biegnij do łazienki
Tam, w walizce, z lewej
Ulubioną mam siekierę
Och, po co ten strach?
To przejściowy stan
Mam swój gorszy dzień
Chcesz, to włączę TiVi
Chcesz, to w łóżku zakop się
Chcesz, to sobie pomilczymy
Może chcesz coś zjeść?
Może sprawdź, czy latać umiesz?
Chcesz?
Może patrz, a ja pofrunę...
Może chcesz zawołac gliny?
Może chcesz powiedzieć – dość!
Czemu mi uciekasz stąd?
NIESAMOWITE!
Boże dziękuję za Pink Floyd!
Dzień w dzień
Miłość szarzeje
Jak skóra umierającego człowieka
Noc w noc
Udajemy, że wszystko jest w porządku
Lecz ja się zestarzałem,
A ty zrobiłaś się oziębła
I nic nie jest już w stanie nas zbawić
Czuję, że zbliża się jeden z moich napadów
Czuję się zimny jak ostrze brzytwy,
Skrępowany jak w bandażu
Suchy jak pogrzebowy bęben
Biegnij do sypialni
W walizce po lewej
Znajdziesz mój ulubiony topór
Nie bądź taka wystraszona
To tylko przejściowa faza
Jeden z moich gorszych dni
Może pooglądasz telewizję ?
Albo wejdziesz pod kołdrę ?
Może chcesz się przejść ?
A może coś zjesz ?
Może nauczysz się latać ?
Chcesz ?
Może chcesz zobaczyć jak ja próbuję?
Może wezwiesz gliny ?
Czy uważasz że czas bym przestał ?
Dlaczego uciekasz ?