Percival Schuttenbach - Nilfgaard

Percival Schuttenbach

Percival Schuttenbach

2015

Mniejsze Zło

Różne to bogi w świecie panują. Jedne spraw ludzkich imać się niechają, i swoimi sprawami jeno się zajmują. Inne ludziom pomagają w pracy codziennej. Jeszcze inne z przyrodą się zmagają, ważniejszymi niźli ludzkie, przyziemne rzeczy zadaniami się zajmując. Jednakowoż jest lud na Wschodzie, który jednego boga skądyś wytrzasnął, pewnikiem ze skrytej, pustynnej pieczary go na pohybel wszystkim wypuszczając. Lud ten umyślił sobie tylko w tego jedynego boga wierzyć, innych za nic mając. A kłótliwie o niego nastają, a nazywają po swojemu, a drą się między sobą, ile wlezie. Przy tym wszyscy zgodnie powiadają, że ten jeden ich jeno miłuje, i im miłować wszelkie stworzenie każe. I z tego miłowania gotowi są wszystko uczynić. A najłacniej wszelkie niegodziwe rzeczy. Trzy są ludy owe, które jednego boga mając, inaczej go tylko nazywają i najbardziej siebie wzajem za te inne miana nienawidzą. I z miłowania tego, o którym wszak bez przerwy prawią, członki wszelakie sobie odrębują. Jedni z nich to najbardziej głowy odcinać sobie upodobali, a zajadli są, i najbardziej wszystkich wkoło nienawidzą. A są też tacy, co policzek każą nadstawiać swojakom, ale chyba tylko po to, by zmylić i znienacka nożem dźgnąć albo płonącą żagiew nieoczekiwanie przytknąć, w czym też się przeogromnie lubują. Wreszcie trzeci - ci są najchytrzejszy, bo pod pozorem kupców najczęściej wędrują, do niewoli doprowadzają, a przy tym łzy na pokaz leją, że niby gnębieni są przez wszystkich. Zajedno - wszyscy co inne na ustach mając, drugie czynią. A już najbardziej tym miłowaniem bożym mamią człowieka. Dyć to niespotykane! Bogowie sprawiedliwymi wprzódy winni być. A kazać człowiekowi innego ubijać, toć sromota dla boga, któren opiekować się wszelkim stworzeniem obowiązan. U nas nie takie zwyczaje, widno jeden bóg drugiemu na ręce patrzy i czynić takowych niegodziwości nie pozwala. Tedy ku przestrodze posłuchajcie opowieści, a przybłędów owych za próg chaty nie ważcie się wypadkiem puszczać!