Tekst piosenki:
Pół na pół, Pół na pół, Pół na pół, Pół na pół
Pół na pół, Pół na pół, Pół na pół, Pół na pół
1. Niejeden z moich kumpli złapał tę pieprzoną manię
niejeden siedzi u dupy, gdy drugi robi za gwiazdę
a trzeci jak i czwarty chyba o mnie już zapomniał
bo piąty sieje gadkę jakby chodził w moich spodniach
gdy ten szósty walił Amfę to piąty się z niego śmiał
zamiast podać mu łapę to wolał sprzedać na psach
siódmy jest policjantem i już wcale nie jest kumplem
odkąd posłał na ławę oskarżonych pana szóstkę
ósmy planuj dziecko z dziesiątką bo ma ten hajs
a dziesiątka nie chce być żoną woli się zaćpać
razem z dziewiątką ruszyć balet, aż do rana
i stracić godność czyjąś ręką w swoich majtkach
i tak jak jedenasty mówić nic mnie nie pokona
szkoda, że po chirurgi chłopak skończył na aborcjach
wiesz takie jest życie i trzeba się z nim pogodzić
analizować chwile zanim śmierć nam zajrzy w oczy
2. Dwunasty po imprezie przespał się z moją kobietą
a co więcej nie wiadomo do dzisiaj kogo to dziecko
i choć czasami nie chcę to wspominam o niej co dzień
jak mogłoby być pięknie gdybym został wtedy ojcem
trzynasty się utopił w sumie to pechowa liczba
nim znaleźli jego zwłoki zdążył poleżeć na wydmach
czternasty jak trzynasty prawie skończyłby tak samo
gdy sam nie wie ile razy miał pieprzony kłopot z wanną
dziś piętnasty znowu pewnie się obudzi z krzykiem
'po co tamtego wieczoru wypuścił z rąk kierownicę'
pan numer szesnaście jeszcze nie wie co się stało
skoro sensem jego życia jest pieprzony respirator
siedemnasty mówił ciągle o zasadach
że miłość jak i przyjaźń musi znać swoje prawa
miłość jak i przyjaźń musi znać swoje prawa /x2
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):