Teksty piosenek > P > Pawbeats > Widnokrąg feat. Zeus
2 425 866 tekstów, 31 334 poszukiwanych i 405 oczekujących

Pawbeats - Widnokrąg feat. Zeus

Widnokrąg feat. Zeus

Widnokrąg feat. Zeus

Tekst dodał(a): Ema05 Edytuj tekst
Tłumaczenie dodał(a): Czarna1327 Edytuj tłumaczenie
Teledysk dodał(a): WiGoRdM Edytuj teledysk

Tekst piosenki:

Wow, po tylu latach walki i trudu wreszcie przebiłem się na druga stronę pieprzonego muru
Dziś jest jak w ulu, kiedy wchodzę do klubu, słowa słodkie jak miód wlewa mi się do uszu
Rok temu ta frekwencja była śmieszna jak "Mann i Materna"
Tylko w recenzjach zbierałem te laury do wieńca
Do cna wypełniał moje serce żal – sama "anty" materia
Dziś ten sam rap to wartość wielka jak antymateria

A dzisiaj z dnia na dzień wszystko rozpędza się bardziej
Za długo byłem na dnie, by teraz przestać się bać
Że to zaraz nie zgaśnie, więc nie śpię znowu, piszę nowy feat.
Mam skośne oczy a i tak mam poślizg , "Tokyo Drift"
To "Need For Speed", need for beat no i "Need For Money"
Każdy chce zdjąć te stringi z gry, wszyscy to nimfomani
Zbliżałem się do drzwi powoli, ledwie mikronami
Dziś jestem blisko i szepczę: "Chodź piękna nimfo z nami”
Jestem wygranym i przegranym w tym biegu
Nigdy nie chciałem być rozpoznawany gdy wchodzę do sklepu
Lecz cóż – kiedy chcesz róż, musisz czuć kolce
Nerwy z żelaza każą mi kuć póki gorące
Wciąż jestem głuchy na komplementy i propsy
Tylko krytyka wżera się w mój pokład jak krew Obcych
Wrony zawsze kraczą z góry chcąc byś chłopie runął
Lecz obiecują złote góry, gdy masz złote runo

Czy moje miejsce jest gdzieś, gdzieś daleko stąd?
Czy tylko pędzę przed siebie gdzieś gdzie mnie niesie prąd?
Gdzieś na granicy między niebem i piekłem jest on
Za serce ciągnie mnie do siebie wciąż - widnokrąg

Jeżeli wiem o czymś wiele, to wiem o paradoksach
Zawsze olewałem chemię, teraz piszę o związkach
Chyba bardziej niż w przeznaczenie, wierzę w fizjologię
Czy tylko przez nasienie chce cię mieć tu dziś obok mnie?
Wątpię, lecz ciężko dostrzec jest gdy stoję w jupiterach
odpowiedź; Gdy wytężam wzrok świat wkłada strój Riddlera
Już kilka razy zaczynałem od zera skąd mam brać pewność, że to skończy się inaczej teraz?
Nieśmiały dzieciak – co dziś po mnie pozostało mi?
Panny i melanż – w drzazgi to mnie porąbało i
Łatwiej było by schlewać i rżnąć się z koleżanką niż
Szansę dać tej myśli, że ktoś mnie poskleja w całość #fisz
Ale nie umiem żyć w ten sposób
Czuje znowu coś i tęsknię za zapachem jej włosów
Mimo tarć i sporów chyba czuję, że ona to ta
Nie chcę wierzyć, że wrócę na tarczy znowu jutrzejszego dnia

Czy moje miejsce jest gdzieś, gdzieś daleko stąd?
Czy tylko pędzę przed siebie gdzieś gdzie mnie niesie prąd?
Gdzieś na granicy między niebem i piekłem jest on
Za serce ciągnie mnie do siebie wciąż - widnokrąg

30 lat minęło mi jak jeden dzień
Tak łatwo było mi dekadę temu wróżyć sobie koniec
Obiecywałem sobie zaraz przed tym dniem strzelić sobie w łeb
Albo zmierzyć lotem wieżowiec
Dzisiaj dziadek opowiadał mi bardzo długo o wojnie
I w głębi serca czułem wielki wstyd za poprzednie myśli
Pieprzony, samolubny, nadwrażliwy gnojek
Nawet z drzazgi w palcu robię kurwa teatr dramatyczny
Złote płyty, sukcesy – wszystko to gówno warte
Nic się nie liczy naprawdę, życie to parę chwil
I dużo łatwiej zgasić je niż zapałkę
A my cackamy się jak z jajkiem lub igramy z nim
Zamiast żyć; I tak będzie co ma być jutro
Mówi się trudno – wszystkich nas i tak przysypie piach
Po co tracić nawet jeden dzień z życia na życie kłótnią
Z kimś, kto jest dla nas tą drugą połówką?
Szkoda dnia
Po co się wczuwać tak w złych i interesownych
Co chcą wyłącznie zrobić naszym kosztem parę stów?
Pieprzyć ich – niech z nich każdy zarobi
Te pierdolone banknoty to sterta papierów
Jestem raperem, cóż – ego mam jak Chiny
Lecz w gruncie rzeczy te przepychanki tu warte są nic
Pewnie sto razy wrócę do tej piaskownicy
Lecz dziś – chyba jak nigdy dotąd naprawdę chcę żyć!

Czy moje miejsce jest gdzieś, gdzieś daleko stąd?
Czy tylko pędzę przed siebie gdzieś gdzie mnie niesie prąd?
Gdzieś na granicy między niebem i piekłem jest on
Za serce ciągnie mnie do siebie wciąż - widnokrąg
/2x

 

Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu

Tłumaczenie :

Pokaż tłumaczenie
Wow, after so many years of struggle and effort finally pierced on the other side of the fucking wall
Today is like a beehive, when I go to the club, your words sweet as honey poured my ears
A year ago, this turnout was funny as "Mann and Materna"
Only in reviews I collected these laurels to the rim
Utterly filled my heart grief - the same "anti" material
Today this same rap great value as antimatter

And today, from day to day everything accelerates more
For a long time I was at the bottom to stop being afraid now
That it just does not go off, so I'm awake again, I'm writing a new feat.
I have slanted eyes even as I slip #tokio_drift
This "Need For Speed", no need for a beat and the need for money
Everyone wants to remove the strings from the game, we all nymphs
Approached the door slowly, barely microns
Today I am close and whisper, "Come on a beautiful nymph with us"
I am a winner and a loser in this race
I never wanted to be recognized when I go to the store
But what - when you want roses, you feel the spikes
Nerves of iron make me slosh (poke) while it's hot
I'm still deaf to the compliments and props
The only criticism eats into my deck as blood in foreign
Crows always croak in advance wishing you man fell
But the promise mountains of gold when you have a golden fleece

Is my place is somewhere, somewhere far away?
Do I rush ahead just somewhere where the current carries me?
Somewhere on the border between heaven and hell is
Heart pulls me to him still - horizon

If you know of something much, I know about the paradoxes
Always olewałem chemistry, I write about relationships
Perhaps more than in fate, I believe in physiology
Is it only by seed wants to be here today beside me?
I doubt it, but it is difficult to see where I stand in jupiterach
Answer: When I strain my eyes the world puts Riddler costume
A few times I started from scratch where I take confidence that it would end differently now?
Shy kid - every day after I left for me?
Mary and pepper - to splinters and it made me porąbało
It was easier to schlewać and fuck with her ​​friend than
A chance to give the thought that someone stuck me in a whole #fisz
But I can not live this way
I feel something again and I miss the smell of her hair
Despite frictions and disputes unless I feel that it is this
I do not want to believe that the return on the dial again tomorrow day

Is my place is somewhere, somewhere far away?
Do I rush ahead just somewhere where the current carries me?
Somewhere on the border between heaven and hell is
Heart pulls me to him still - horizon

30 years have passed me like one day
So it was easy to foretell a decade ago, the end of the
I promised myself right before that date to shoot himself in the head
Or measure the flight tower
Today, my grandfather told me a very long time about the war
And in my heart I felt great shame for previous thoughts
Fucking selfish bastard hypersensitive
Even with a splinter in his finger doing dramatic theater whore
Gold plate, successes - all this shit
Nothing really matters, life is a few moments
And it's much easier to put out than a match
And we snuggle up with kid gloves, or are playing with him
Instead of living and so will every be tomorrow
Is said to be difficult - all of us, and so asleep sand
Why waste even one day in the life of a living quarrel
With someone who is for us the second half?
Too bad day
Why is empathy so in bad and selfish
What they want to do it at our expense only few words?
Fuck them - let them each earn
These notes are fucking pile of papers
I'm a rapper, well - I have the ego as China
But in fact, these scuffles here are worth nothing
Probably a hundred times I go back to the sandbox
But today - perhaps more than ever really want to live!

Is my place is somewhere, somewhere far away?
Do I rush ahead just somewhere where the current carries me?
Somewhere on the border between heaven and hell is
Heart pulls me to him still - horizon
/ 2x

Historia edycji tłumaczenia

Autor tekstu:

Kamil 'Zeus' Rutkowski

Edytuj metrykę
Kompozytor:

Marcin 'Pawbeats' Pawłowski

Rok wydania:

2014

Wykonanie oryginalne:

Zeus/Pawbeats

Płyty:

Utopia

Komentarze (13):

magdaborygo 1 czerwca 2016 09:04
(0)
Ahh uwielbiam! :) Można sobie ściągnąć :)

http://famemusic.pl/pawbeats-pawbeats-orchestra-2016%E2%80%8B/

0rfeusz 7 listopada 2015 11:37
(0)
Taka drobna różnica jeszcze zamiast krew w* obcych myślę, że powinno być samo krew obcych. Bo chodzi o filmowych obcych, których krew była bardzo żrąca

Asahel 3 listopada 2015 22:36
(0)
@soadmylove: Aaa, to ten od Batmana. To wyjaśnienie pasuje. Kiedy szukamy odpowiedzi świat zakrywa je przed nami.

Pokaż powiązany komentarz ↓

soadmylove 27 października 2015 22:00
(+1)
@Asahel: Riddler to komiksowy człowiek- zagadka. Świat wkładający jego strój jest tajemniczy, zagadkowy, nie wiadomo, co można w nim odkryć. Przynajmniej moim zdaniem. Hitler definitywnie nie pasuje.

Pokaż powiązany komentarz ↓

Asahel 19 października 2015 21:25
(0)
A co myślicie o wersie "świat wkłada strój Riddlera" Co oznacza? Nie powinno być Hitlera?

rewolucjonistka 11 października 2015 18:06
(+2)
"...Nic się nie liczy naprawdę, życie to parę chwil
I dużo łatwiej zgasić je niż zapałkę
A my cackamy się jak z jajkiem lub igramy z nim
Zamiast żyć i tak będzie co ma być jutro..."

Mówcie co chcecie, ja dzięki temu żyję.

flozze 27 czerwca 2015 16:56
(0)
@januszemuzyki: To wyjaśnij mi jak do tego ma się kolejny wers: "Lecz w gruncie rzeczy te przepychanki tu warte są nic". "Przepychanki" powstają jeśli ktoś ma zbyt duże ego, a do ekonomii to mi raczej nie pasuje ;)

Pokaż powiązany komentarz ↓

januszemuzyki 27 czerwca 2015 11:23
(+1)
@flozze: Dla mnie eko ma sens.
Jest raperem, bogaty jak chińska ekonomia,choć tak naprawdę kasa nic nie znaczy i nie warto dla niej się całe życie pchać.
Wielkie ego, skoro ciągle powtarza, że nie przyzwyczaił się do komplementów, rozpoznawania, sukcesu? No nie bardzo.
PS Ja tam w ogóle nie słyszę "g".

Pokaż powiązany komentarz ↓

flozze 21 listopada 2014 12:40
(+1)
@karolwilk7: Jakie "eko"? :D Co ma ekonomia do tego, że jest raperem i do przepychanek których tyczy się ten fragment? Oczywiste, że chodzi o ego...

Pokaż powiązany komentarz ↓

MamyWspolnyLot7 18 października 2014 23:46
(+3)
"Po co tracić nawet jeden dzień z życia na życie klotnią
Z kimś, kto jest dla nas tą drugą polowką?"
prawdziwe:)

karolwilk7 13 września 2014 00:33
(-3)
Zmieniłem z ego na eko mam jak Chiny, bo chodzi o ekonomię chińską.

odoo 17 sierpnia 2014 19:01
(+4)
Pawbeats, wielkie propsy za muzykę, idealna !

Widnokrag 14 sierpnia 2014 18:39
(+5)
Kawał dobrej roboty... Słuchajac Zeusa mam dreszcze. Pawbeats propsy za bit! <3

tekstowo.pl
2 425 866 tekstów, 31 334 poszukiwanych i 405 oczekujących

Największy serwis z tekstami piosenek w Polsce. Każdy może znaleźć u nas teksty piosenek, teledyski oraz tłumaczenia swoich ulubionych utworów.
Zachęcamy wszystkich użytkowników do dodawania nowych tekstów, tłumaczeń i teledysków!


Reklama | Kontakt | FAQ Polityka prywatności