Teksty piosenek > P > Paluch > Strefa Komfortu
2 410 984 tekstów, 31 125 poszukiwanych i 478 oczekujących

Paluch - Strefa Komfortu

Strefa Komfortu

Strefa Komfortu

Tekst dodał(a): Mgk2709 Edytuj tekst
Tłumaczenie dodał(a): brak Dodaj tłumaczenie
Teledysk dodał(a): Mgk2709 Edytuj teledysk

Tekst piosenki:

[Zwrotka 1: Paluch]
Miejskie realia płynę tu jak ryba w wodzie
Żadna Italia chmury przykrywają słońce
Wciąż anomalia ziomy zdradzają za drobne
Od dawna standard lojalni żyją tu samotnie
Moja strefa komfortu to nie hotele pięć gwiazdek
Wśród wydyganych snobów i chłopaków z ojca hajsem, (Jebać) bywam tam czasem popularność mniej tam męczy, jedyne z kim się kumam to ziomale z recepcji
życie bez masek bez kreacji pod publikę zawsze niedopasowany właśnie tak sam siebie widzę
Moje otoczenie ma na mnie wpływy nikłe
świadomy swej wartości umiem samodzielnie myśleć
Nie jestem głosem biedy nie jestem głosem bogów
Jestem głosem dla niemych tych bez ruchomych schodów, wygrzeję cię jak termy jak nie odbierasz kodów
Nie dotrą tutaj hieny, moja strefa komfortu

[Refren x2]
Rodzina żona dom w ich blokach moja wiara to ty z betonu tron dla mnie jak alkantara codzienny życia sztorm płynę na pełnych żaglach strefa komfortu strefa komfortu

[Zwrotka 2: Kobik]
Prawie wszędzie wiezie mnie taryfa nie private jet
Nie chcę spędzić życia na odwykach tak jak chevy chase, zdarza się że źle zasypiam ale kiedy budzę się
Zawsze uśmiechnięta micha żaden przypał tu nie wchodzi w grę
Więcej pieniędzy to więcej problemów a wydać je pierwsi i tak bez problemu
Ilu zostanie kolegów nie przytulisz się do papieru
I jak byś go nie przytulił co jeszcze chcesz mi wmówić
Choć lubię Gucci Louis pewnych rzeczy się tu nie kupi
Możesz mnie dotknąć ale nie poruszysz za chuj mam ten komfort i konto
I co włożyć do garów choć talerze są z Ikei ja nie Sanchi, Rosenthal ważne ze mam z kim się dzielić kiedy kładę na nie
I to fakt światopogląd od lat bez zmian gdzie bym nie był gdzie nie mieszkał, ty nie wierzysz?
O to nie dbam i to nie kwestia podejścia
A razem z pensja rośnie cena cena cena cena to najważniejsze się nie zmienia

[Refren x2]
Rodzina żona dom w ich blokach moja wiara to ty z betonu tron dla mnie jak al kantara codzienny życia sztorm płynę na pełnych żaglach strefa komfortu

[Zwrotka 3]
Śliscy koledzy jak w betonowym lesie kleszcze
Jak podasz rękę to przykleja się jak super glue
Miejski surwiwal wychowałem się w tych wodach leszcze
Od pasożytów blizny jak rekin w głębi móż
Nie chciałem zgnić na ośce choć trzymały mocno macki
Te nie przespane noce by odnaleźć styl bez kalki
Dziś mam świeżutką pościel i wysypiam się jak panicz
Strefa komfortu bronie dostępu do granic
Z psychiki szczątki ale tylko te najtwardsze jak czarne skrzynki przechowują informacje by pamiętać to co ważne a co w życiu nie gra roli ziomuś praca nad sobą mój jebany pracoholizm

[Refren x2]
Rodzina żona dom w ich blokach moja wiara to ty z betonu tron dla mnie jak al kantara codzienny życia sztorm płynę na pełnych żaglach strefa komfortu strefa komfortu

 

Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu

Tłumaczenie :


Autor tekstu:

Paluch

Edytuj metrykę
Kompozytor:

SoSpecial

Rok wydania:

2016

Wykonanie oryginalne:

Paluch

Płyty:

Ostatni Krzyk Osiedla

Komentarze (0):

tekstowo.pl
2 410 984 tekstów, 31 125 poszukiwanych i 478 oczekujących

Największy serwis z tekstami piosenek w Polsce. Każdy może znaleźć u nas teksty piosenek, teledyski oraz tłumaczenia swoich ulubionych utworów.
Zachęcamy wszystkich użytkowników do dodawania nowych tekstów, tłumaczeń i teledysków!


Reklama | Kontakt | FAQ Polityka prywatności