Wystarczy się zalogować, aby wyłączyć wszystkie reklamy. Zapraszamy do naszej społeczności!
Zaloguj się
i wykorzystaj wszystkie możliwości serwisu!Inne teksty piosenek
Otsochodzi
Otsochodzi - SumieNIE ft. Holak, O.S.T.R., Taco Hemingway
SumieNIE ft. Holak, O.S.T.R., Taco Hemingway
Tekst dodał(a): Congressman1337
Edytuj tekst
Tłumaczenie dodał(a): twojababcia007
Edytuj tłumaczenie
Teledysk dodał(a): patkawpadka
Edytuj teledysk
Tekst piosenki:
[Otsochodzi]:
Chyba to widziałem, ale znów powiem "lej mi"
Albo "nie, styka, dzięki"
WWA, otoczenie ich takie fancy
Nie dla mnie i nawet, ziomek, nie wyciągam ręki nieładnie
Kubek w ręce i tańczę
Oni się patrzą jakby coś mieli za złe mi i całej bandzie
Nie trafiłeś klaunie, wszystko idealnie idzie, fajnie, że wpadłeś
He, dobrze wiesz, jak jest
Kiedy gram show, zawsze pięć na pięć
Kiedy idę w bal, zawsze pięć na pięć
Napięcie rośnie, dopiero rozkręcam się (woow)
Hej, potem nie rozkminiam słów, słów
Do mnie, do hypeman'a, mówią trochę po francusku
"Bon Voyage, C'est La Vie", spoko, kolo
Muszę śmigać, no bo ciągle telefony dzwonią.
[Ref]:
/Znowu noc, znowu noc, znowu noc mi się łączy z dniem
Znowu więcej chcę, kiedy pytają, czy mnie sumienie męczy (nie)
Kiedy pytają, czy mnie sumienie męczy (niee)./x2
[Holak]:
Kiedy pytają, czy mnie sumienie męczy
Wiem, co bym miał, gdybym został konsekwentny
Wiem, może milion w dzień, a mam milion na stare
Każdy tu pyta, ile mi Merc pali
I czy sumienie męczy, kiedy wchodzę w towarzystwo jak w dresie
Kiedy pytają, czy mnie sumienie męczy, nie biorę sobie z półek jak kolega, który mieszka w sklepie
Friday mood, oglądam wszystkie wywiady mood
Mati, nie porównuj się mood, powtarza mój wewnętrzny autotune
Każdy w tym mieście chce stawiać hotele, ten fame jest jak hajs w eurobiznes
Księżniczki patrzą na licznik i wjeżdżam na salony, jak na saloniki.
[Ref]:
/Znowu noc, znowu noc, znowu noc mi się łączy z dniem
Znowu więcej chcę, kiedy pytają, czy mnie sumienie męczy (nie)
Kiedy pytają, czy mnie sumienie męczy (niee)./x2
[Break]
/Kiedy pytają, czy mnie sumienie męczy – nie./x8
[O.S.T.R.]:
Chyba to widziałem, ale znów mówię "kręć ją", lepiej nie, nie mam płuc w sumie przez to
Znaczy mam, ale jedno polej
Macallan'a, mogę nie mieć płuc, póki mam zdrowie, zaraz
To mój na wątrobę zamach, lej alko, kto ci bzdur naopowiadał, że grubasy nie tańczą?
Żaden two-step, bity tłuste, tego tu chcę, w klubie patrzą na mnie jakby nie widzieli luster
Duży może więcej, na parkiecie uwydatniam wsteczną anoreksję
Rap moja karma, miliony kalorii, może dlatego wciąż słyszę "Ale się Ostry roztył"
Ohoho, ty, poruszanie, chociaż z ostatniego rzędu widzą mnie na scenie 4k high level, a nie jeden piksel, MC wyglądają przy mnie jak złudzenie optyczne
Moje miejsce, to, co mi daje tlen, 24 na dobę, wciąż żyję pięć na pięć
Bez opamiętania, w górę uniesiona pięść
Energetyczny drink, co łączy noc i dzień.
[Ref]:
/Znowu noc, znowu noc, znowu noc mi się łączy z dniem
Znowu więcej chcę, kiedy pytają, czy mnie sumienie męczy (nie)
Kiedy pytają, czy mnie sumienie męczy (niee)./x2
[Break]
/Kiedy pytają, czy mnie sumienie męczy – nie./x8
[Taco Hemingway]:
Chyba to słyszałem, ale puść jeszcze raz to
WWA, ciężkie miasto
Na salony wbijam Hood Rich, jestem Żabson
Twój kolega białe smugi, jakby lepił ciasto
Twoje koleżanki noszą dres, piją Bordeaux
Tym dziewczynom się wydaje, że to chyba London
Ta w zielonej kurtce jest zajęta, byku hold-on
Przez pomyłkę ty dostaniesz w tubę, niby Zordon
Mówię głośno jak Khaled (we the best!)
Dużo wchodzę, lecz sporo mam zalet
Wystarczy tej pracy, więc cho no na balet
Miasto na nowo pokolorowałem (whoo)
Daliśmy im witaminy
Oni dąsają się, że młody Jan ma w klipie spinner
I znowu nie ma, zadowolę się tu print screen'em
Jesteś powodem, dla którego rośnie BPM
I dla którego muszę wodę sobie pić z winem
Lecz mam kolegów obok, także będzie git synek
Jeden track - trzy pokolenia asfaltu
Rest in Peace polski rap, mordo, nie no, nie żartuj.
[Ref]:
/Znowu noc, znowu noc, znowu noc mi się łączy z dniem
Znowu więcej chcę, kiedy pytają, czy mnie sumienie męczy (nie)
Kiedy pytają, czy mnie sumienie męczy (niee)./x2
Chyba to widziałem, ale znów powiem "lej mi"
Albo "nie, styka, dzięki"
WWA, otoczenie ich takie fancy
Nie dla mnie i nawet, ziomek, nie wyciągam ręki nieładnie
Kubek w ręce i tańczę
Oni się patrzą jakby coś mieli za złe mi i całej bandzie
Nie trafiłeś klaunie, wszystko idealnie idzie, fajnie, że wpadłeś
He, dobrze wiesz, jak jest
Kiedy gram show, zawsze pięć na pięć
Kiedy idę w bal, zawsze pięć na pięć
Napięcie rośnie, dopiero rozkręcam się (woow)
Hej, potem nie rozkminiam słów, słów
Do mnie, do hypeman'a, mówią trochę po francusku
"Bon Voyage, C'est La Vie", spoko, kolo
Muszę śmigać, no bo ciągle telefony dzwonią.
[Ref]:
/Znowu noc, znowu noc, znowu noc mi się łączy z dniem
Znowu więcej chcę, kiedy pytają, czy mnie sumienie męczy (nie)
Kiedy pytają, czy mnie sumienie męczy (niee)./x2
[Holak]:
Kiedy pytają, czy mnie sumienie męczy
Wiem, co bym miał, gdybym został konsekwentny
Wiem, może milion w dzień, a mam milion na stare
Każdy tu pyta, ile mi Merc pali
I czy sumienie męczy, kiedy wchodzę w towarzystwo jak w dresie
Kiedy pytają, czy mnie sumienie męczy, nie biorę sobie z półek jak kolega, który mieszka w sklepie
Friday mood, oglądam wszystkie wywiady mood
Mati, nie porównuj się mood, powtarza mój wewnętrzny autotune
Każdy w tym mieście chce stawiać hotele, ten fame jest jak hajs w eurobiznes
Księżniczki patrzą na licznik i wjeżdżam na salony, jak na saloniki.
[Ref]:
/Znowu noc, znowu noc, znowu noc mi się łączy z dniem
Znowu więcej chcę, kiedy pytają, czy mnie sumienie męczy (nie)
Kiedy pytają, czy mnie sumienie męczy (niee)./x2
[Break]
/Kiedy pytają, czy mnie sumienie męczy – nie./x8
[O.S.T.R.]:
Chyba to widziałem, ale znów mówię "kręć ją", lepiej nie, nie mam płuc w sumie przez to
Znaczy mam, ale jedno polej
Macallan'a, mogę nie mieć płuc, póki mam zdrowie, zaraz
To mój na wątrobę zamach, lej alko, kto ci bzdur naopowiadał, że grubasy nie tańczą?
Żaden two-step, bity tłuste, tego tu chcę, w klubie patrzą na mnie jakby nie widzieli luster
Duży może więcej, na parkiecie uwydatniam wsteczną anoreksję
Rap moja karma, miliony kalorii, może dlatego wciąż słyszę "Ale się Ostry roztył"
Ohoho, ty, poruszanie, chociaż z ostatniego rzędu widzą mnie na scenie 4k high level, a nie jeden piksel, MC wyglądają przy mnie jak złudzenie optyczne
Moje miejsce, to, co mi daje tlen, 24 na dobę, wciąż żyję pięć na pięć
Bez opamiętania, w górę uniesiona pięść
Energetyczny drink, co łączy noc i dzień.
[Ref]:
/Znowu noc, znowu noc, znowu noc mi się łączy z dniem
Znowu więcej chcę, kiedy pytają, czy mnie sumienie męczy (nie)
Kiedy pytają, czy mnie sumienie męczy (niee)./x2
[Break]
/Kiedy pytają, czy mnie sumienie męczy – nie./x8
[Taco Hemingway]:
Chyba to słyszałem, ale puść jeszcze raz to
WWA, ciężkie miasto
Na salony wbijam Hood Rich, jestem Żabson
Twój kolega białe smugi, jakby lepił ciasto
Twoje koleżanki noszą dres, piją Bordeaux
Tym dziewczynom się wydaje, że to chyba London
Ta w zielonej kurtce jest zajęta, byku hold-on
Przez pomyłkę ty dostaniesz w tubę, niby Zordon
Mówię głośno jak Khaled (we the best!)
Dużo wchodzę, lecz sporo mam zalet
Wystarczy tej pracy, więc cho no na balet
Miasto na nowo pokolorowałem (whoo)
Daliśmy im witaminy
Oni dąsają się, że młody Jan ma w klipie spinner
I znowu nie ma, zadowolę się tu print screen'em
Jesteś powodem, dla którego rośnie BPM
I dla którego muszę wodę sobie pić z winem
Lecz mam kolegów obok, także będzie git synek
Jeden track - trzy pokolenia asfaltu
Rest in Peace polski rap, mordo, nie no, nie żartuj.
[Ref]:
/Znowu noc, znowu noc, znowu noc mi się łączy z dniem
Znowu więcej chcę, kiedy pytają, czy mnie sumienie męczy (nie)
Kiedy pytają, czy mnie sumienie męczy (niee)./x2
Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu
Tłumaczenie :
Pokaż tłumaczenie[VERSE 1: OTSOCHODZI]
Guess I've seen this but I say again: "Pour me!"
Or I go like: "No, enough, thanks"
WWA, their surroundings so fancy
Not for me, I don't even reach out my hand homie, not nice!
Holding a cup I go to dance
They look like they blame me and my crew for something
You missed you clown! Everything's perfect! Glad you came
Hey, you know how we roll
When I give a show, always 5 outta 5
When hit a party, always 5 outta 5
The tension's growing and I'm just starting (woow)
Hey, then I don't get the words, words
They speak to me and the hypeman if a little French
"Bon Voyage, C'est la Vie", Cool bro
Gotta roll cause the phones keep ringing
[CHORUS]
Once again once again the night's mixing with day
Once again I want more, when they ask me if my conscience bites me (NO!)
When they ask me if my conscience bites me (NO!)
[VERSE 2: HOLAK]
When they ask me if my conscience bites me
I know, what would I have if I stayed consistent
I know, maybe a million a day, I have a million in old dough
Everyone's asking how much gas my Mercedes burns
And if the conscience bites me, when I go in the company like wearing a sweatsuit
When they ask me if my conscience bites me, no I take off the shelves like my bro who lives in a store
Friday mood, I was all the mood's interviews
Matt you don't compare to mood, I repeat my inner autotune
Everyone in this city wants to build hotels, this fame's like the dough in Eurobusiness
Princesses look at the dash and I roll into the living rooms
like into Thessaloniki
[CHORUS]
Once again once again the night's mixing with day
Once again I want more, when they ask me if my conscience bites me (NO!)
When they ask me if my conscience bites me (NO!)
[BREAK]
When they ask me if my conscience bites me (NO!)
[VERSE 3: O.S.T.R.]
Guess I've seen it but I say again "Roll it!", better not, this stuff took my lungs away
I mean one lung, pour Macallan, I can have no lungs as long I have healthy, hold on
That's an assault on my liver, pour the alco, who told you this bullshit that fatties don't dance
It's not a two step, heavy beats, in a club the look at me like they've never seen mirrors
A big guy can do more, on the dancefloor he features the reversed anorexia
Rap's my karma, millions of calories, maybe that's why I always hear: "OSTR got so fat!"
Whoa, mobilization, at least they can see me from the last row
4K high level, not a single pixel, MCs look by my side like an optical illusion
My place, it gives me oxygen, 24 per day, I still live 5/5
No self-control, clenched fist above my head
An energy drink, which mixes the night and day
[CHORUS]
Once again once again the night's mixing with day
Once again I want more, when they ask me if my conscience bites me (NO!)
When they ask me if my conscience bites me (NO!)
[BREAK]
When they ask me if my conscience bites me (NO!)
[VERSE 4: TACO HEMINGWAY]
Guess I've heard this but play it again
WWA, that's a tough city
I roll in the living rooms Hood Rich, call me Żabson
Your buddy white smudges like he's shaping a dough
Your fem friends wear sweatsuits and drink Bordeaux
The one in green jacket has a bf, you should hold on
By mistake you'll have your tube smashed like Zordon
I speak loudly like Khaled (we the best!)
I go out a lot but have many virtues
Enough of this toil, let's go for a party
The whole city is in new colors
We gave them vitamins
They're snitting that Johnny has a spinner in the clip
And now he doesn't, I will take advantage of print screen
You're the reason to pump up the BPM
And the reason why I drink water with wine
But I got friends here so it will be fine bot
One track - three generations of Asfalt
Rest in peace Polish rap, save these jokes buddy
[CHORUS]
Once again once again the night's mixing with day
Once again I want more, when they ask me if my conscience bites me (NO!)
When they ask me if my conscience bites me (NO!)
Guess I've seen this but I say again: "Pour me!"
Or I go like: "No, enough, thanks"
WWA, their surroundings so fancy
Not for me, I don't even reach out my hand homie, not nice!
Holding a cup I go to dance
They look like they blame me and my crew for something
You missed you clown! Everything's perfect! Glad you came
Hey, you know how we roll
When I give a show, always 5 outta 5
When hit a party, always 5 outta 5
The tension's growing and I'm just starting (woow)
Hey, then I don't get the words, words
They speak to me and the hypeman if a little French
"Bon Voyage, C'est la Vie", Cool bro
Gotta roll cause the phones keep ringing
[CHORUS]
Once again once again the night's mixing with day
Once again I want more, when they ask me if my conscience bites me (NO!)
When they ask me if my conscience bites me (NO!)
[VERSE 2: HOLAK]
When they ask me if my conscience bites me
I know, what would I have if I stayed consistent
I know, maybe a million a day, I have a million in old dough
Everyone's asking how much gas my Mercedes burns
And if the conscience bites me, when I go in the company like wearing a sweatsuit
When they ask me if my conscience bites me, no I take off the shelves like my bro who lives in a store
Friday mood, I was all the mood's interviews
Matt you don't compare to mood, I repeat my inner autotune
Everyone in this city wants to build hotels, this fame's like the dough in Eurobusiness
Princesses look at the dash and I roll into the living rooms
like into Thessaloniki
[CHORUS]
Once again once again the night's mixing with day
Once again I want more, when they ask me if my conscience bites me (NO!)
When they ask me if my conscience bites me (NO!)
[BREAK]
When they ask me if my conscience bites me (NO!)
[VERSE 3: O.S.T.R.]
Guess I've seen it but I say again "Roll it!", better not, this stuff took my lungs away
I mean one lung, pour Macallan, I can have no lungs as long I have healthy, hold on
That's an assault on my liver, pour the alco, who told you this bullshit that fatties don't dance
It's not a two step, heavy beats, in a club the look at me like they've never seen mirrors
A big guy can do more, on the dancefloor he features the reversed anorexia
Rap's my karma, millions of calories, maybe that's why I always hear: "OSTR got so fat!"
Whoa, mobilization, at least they can see me from the last row
4K high level, not a single pixel, MCs look by my side like an optical illusion
My place, it gives me oxygen, 24 per day, I still live 5/5
No self-control, clenched fist above my head
An energy drink, which mixes the night and day
[CHORUS]
Once again once again the night's mixing with day
Once again I want more, when they ask me if my conscience bites me (NO!)
When they ask me if my conscience bites me (NO!)
[BREAK]
When they ask me if my conscience bites me (NO!)
[VERSE 4: TACO HEMINGWAY]
Guess I've heard this but play it again
WWA, that's a tough city
I roll in the living rooms Hood Rich, call me Żabson
Your buddy white smudges like he's shaping a dough
Your fem friends wear sweatsuits and drink Bordeaux
The one in green jacket has a bf, you should hold on
By mistake you'll have your tube smashed like Zordon
I speak loudly like Khaled (we the best!)
I go out a lot but have many virtues
Enough of this toil, let's go for a party
The whole city is in new colors
We gave them vitamins
They're snitting that Johnny has a spinner in the clip
And now he doesn't, I will take advantage of print screen
You're the reason to pump up the BPM
And the reason why I drink water with wine
But I got friends here so it will be fine bot
One track - three generations of Asfalt
Rest in peace Polish rap, save these jokes buddy
[CHORUS]
Once again once again the night's mixing with day
Once again I want more, when they ask me if my conscience bites me (NO!)
When they ask me if my conscience bites me (NO!)
Historia edycji tłumaczenia
| Autor tekstu: |
Otsochodzi, Holak, O.S.T.R., Taco Hemingway Edytuj metrykę |
|---|---|
| Kompozytor: |
ENZU |
| Rok wydania: |
2017 |
| Wykonanie oryginalne: |
Otsochodzi, Holak, O.S.T.R., Taco Hemingway |
| Płyty: |
Nowy Kolor |
Komentarze (1):