Orcen - Smutek Moim Szczczęściem

1.
To staje się być okropne naprawdę uwierz mi
Nie pamiętam jak smakują szczęśliwe dni
Wokół nie ma nic tylko puste echo
Krzyczę głośno lecz głos słychać gdzieś daleko

Próbuję się z tego wyrwać stojąc na krawędzi
Wiatr pcha mnie do przodku w prost do przerębli
I tak nikogo nie ma gdy kogoś potrzebuje
Sam na sam toczę walkę gubiąc się w tłumie


Co z tego że wciąż milczę i tak Ciebie nie słyszę
Nie raz spoglądam na zegar, choć czasu już nie liczę
Co widzę, to co zwykle mam przed oczami
Kalejdoskop zdarzeń który stał się wspomnieniami

Nie próbuj mnie osądzać, bo nie wiesz co czuje
Przeszedłem drogę, którą ty nigdy nie zrozumiesz.
Nie potrafię się otworzyć, to stało się silniejsze
Nie szukam już radości, smutek stał się moim szczęściem


Ref:
Chciałbym w końcu poczuć się Szczęśliwy
Być dla Kogoś tym Najważniejszym, tym Jedynym..
Doznać jak smakuje Prawdziwe uczucie
Zostałem uwikłany w pasmo niepowodzeń
Boże proszę zdejmij w końcu ze mnie ten ciężar
Daj mi wiarę, siłę bym pokonał w końcu ten trud
Który sprawia że w środku rozrywa serce na pół

2.
Nie szukam pomocy, bo zawsze sam dawałem radę
Zawsze byłem sam i tak już zostanie
Zawsze muszę coś spierdolić zawsze będzie moja wina
Nawet gdy nie zawiniłem, to ktoś inny mnie obwinia

I tak w kółko się toczy koło Macieja
Dlatego domyśl się czym dla mnie ta muzyka
Bo tylko ona sprawia, że wciąż nią oddycham
Nie mam z kim porozmawiać więc tak ci ją przesyłam


Dlatego trudno do mnie dotrzeć, w resztę nie wnikaj
Po prostu zostaw mnie samego, samotnością dziś oddycham
Tak wybrałem a może los tak mi rozłożył karty
Nie wiem ale wiem jedno nie chce znać całej prawdy


Posiedzę poczekam co los mi przyniesie
Trzymając kartkę w dłoni pisząc kolejne wiersze
Na oceanie myśli samotnie niczym Magellan
Jeżeli zawiodłem to proszę wybacz

Ref:
Chciałbym w końcu poczuć się Szczęśliwy
Być dla Kogoś tym Najważniejszym, tym Jedynym..
Doznać jak smakuje Prawdziwe uczucie
Zostałem uwikłany w pasmo niepowodzeń
Boże proszę zdejmij w końcu ze mnie ten ciężar
Daj mi wiarę, siłę bym pokonał w końcu ten trud
Który sprawia że w środku rozrywa serce na pół