Nirvana - Lithium

yeah,yeah,yeah...zakochalam sie w tym utworze

@Destruktor To nie jest warte śmierci? A co warte jest życia? ;]

Nie wierzę w ideały, nie lubię, gdy wypaczają czyjś obraz dla zysków. Jednak z czegoś żyć trzeba, a zawsze jakaś część ludzi przyjmie bierną postawę i uwierzy.

zayebiste :D

"Ale to nie jest głupie. Bo nie wiem jak Gun To Run, ale ja nie czerpię z tego radości, tylko też uważam, że taki Kurt jakiego znamy jest kultowy, był jedyny w swoim rodzaju, ale nie wiemy jaki byłby teraz i czy na pewno byłby taki, jakiego chcielibyśmy widzieć.
Co nie umniejsza faktu, że piosenka genialna."

Nie. Nie zgadzam się. Uważam że cena kultu i bycia jakimś mitycznym bohaterem nie jest warta śmierci. Uważam zresztą, że cena bycia kultowym, bycia zmitologizowaną wersją samego siebie jest nic nie warta. Media i cała machina marketingowo-popkulturowa stworzyła wizerunek Kurta Cobaina jako boga, anioła o blond włosach i cnotliwym umyśle artysty, którym nie był. Miał niesamowity talent; malował, rzeźbił, tworzył fantastyczne instalacje, próbka tego wszystkiego jest tu: http://www.youtube.com/watch?v=d7SpMWKakng, jednak nadal myślę, że sposób, w jaki kreuje się jego wizerunek jest absolutnie zakłamany, wykreowany dla zysków. Jak tu się później dziwić, że ludzie zwracają uwagę z całej Nirvany tylko na Kurta Cobaina?

GunToRun - Tu się z Tobą zgodzę, pewnie byłoby z nim jak ze Slashem, świetny gitarzysta, wypuszcza świetną solową płytę, a potem nagrywa z jakimiś disco debilami od "Sexy and i know it".

Zapraszam na mojego bloga o Nirvanie

http://kate9812.blog.interia.pl/

Ale to nie jest głupie. Bo nie wiem jak Gun To Run, ale ja nie czerpię z tego radości, tylko też uważam, że taki Kurt jakiego znamy jest kultowy, był jedyny w swoim rodzaju, ale nie wiemy jaki byłby teraz i czy na pewno byłby taki, jakiego chcielibyśmy widzieć.
Co nie umniejsza faktu, że piosenka genialna.

GunToRun

Może całkiem pozytywny? Właściwie to myślę że posiadanie radości z czyjegoś niebytu, śmierci, taki komentarz ze strony fana...jest mocno nie na miejscu.

To Jest Ich Najlepsza Piosenka <3

@SoGood

Rzecz jasna od zawsze, kiedy ktoś dobrze znany i niemalże uważany za "legendarnego" umrze, pojawiają się bezsensowne teorie spiskowe, mające siać propagandę, robione z jakiejś dziwnej pasji informowania ludzi o czymś niezwykłym...ale to bzdura. Bzdura przede wszystkim w tym sensie, że ktoś coś osądza i nie ma na to prawdziwego dowodu. Chodzi mi nawet prędzej o samych ludzi, czytających teorie detektywów, niż samych detektywów tworzących teorie na podstawie jakichś (i tak dla mnie niedorzecznych) spostrzeżeń. "Przez całe moje życie nie wierzyłem w większość rzeczy, które wyczytywałem w podręcznikach od historii i w to, czego uczyli mnie w szkole. Teraz do mnie dotarło, że nie mam prawa, by osądzać kogoś na podstawie tego, co o nim czytałem. Nie mam prawa do osądzania czegokolwiek. Oto lekcja którą otrzymałem. ". To powiedział Kurt. Kapujesz? Nikt Ci nie dał prawa, by osądzać coś, jakieś teorie, wydarzenia, na podstawie tego co przeczytałeś/aś, usłyszałeś/aś z drugiej ręki, czy cokolwiek. Nikt Ci nie dał prawa. Dla mnie jedynym dowodem na jego morderstwo będzie nagranie, na którym ktoś strzela mu w głowę, rozumiesz? Wszystkie inne to dla mnie niesprawiedliwe osądy nie znajdujące prawdziwego dowodu. Nikt nie ma prawa osądzać, co mu się stało. Nie żyje. Nikt nie ma prawa przy tym krzywdzić człowieka, który może być niewinny i który być może nic nie zrobił. Czy to, że Courtney miała jakiś notes z podobizną kaligrafii Kurta potwierdza, że go zabiła? Nie. Potwierdza tylko, że miała jakiś notes z literami. Kto wie, skąd mogła go mieć? Po co to rysowała? Człowiek w rozbiciu emocjonalnym, w nostalgii, potrafi zachowywać się różnie, robić różne rzeczy, głównie rozpacz. Różnie może być. Nikt Ci nie dał prawa osądzać.

dokładnie zgadzam się z Klaudia18 , co wam ten Bieber zrobił ?
nie słucham jego muzyki,no ale on robi to co kocha,cieszy się tym ..
am głowę,że wielu z was zna go tylko z piosenki Baby , która no nie jest arcydziełem ... no ale mimo wszystko ja do Biebera jako do człowieka nic nie mam , także może wy też dacie sobie spokój , z takim wyzywaniem go ... pomyślcie sobie,że ktoś tak o was mówi. napewno nie było by wam przyjemnie ..
a o tym,że Bieber jest Kurt XXI wieku to nie warto wspominać .. bo to przecież dwa inne rodzaje muzyki i ohh inni ludzi ..
Kurta nam nikt nie zastąpi .

Nie mogę się nazwać fanką Nirvany, jednak słucham tego zespołu właściwie od dzieciństwa, wychowywałam się na takiej muzyce. "Lithium" jest jedną z moich ulubionych piosenek.

Ta piosenka jest niesamowita i macie rację, ze nie da się tego opisać słowami. Cieszę się, ze są ludzie, którzy nie koniecznie adorują wszystkie piosenki puszczane w radiu, tylko właśnie taką klasykę.

Arcydzieło nie umiem tego opisać słowami <3

w i e l b i ę. jestem tak cholernie przyzwyczajona do tej piosenki, że nigdy mi się nie znudzi!

hmm nawet nie wiem co napisac kazde jego słowo jest piękne <3i każde sprawia ze chce mi sie ryczec bo Go tu z nami nie ma ... :C

Zapraszam wszystkich fanów Nirvany na nowo powstałe forum: www.teenspirit.pl Come as you are!

Cóż... fenomenalna jak każda Nirvany... Cóż więcej mogę powiedzieć...

Chodziło mi o to, że teraz już by skończył karierę...Podsumuj sobie wszystko co można wiedzieć o nim, to się przekonasz...