Wystarczy się zalogować, aby wyłączyć wszystkie reklamy. Zapraszamy do naszej społeczności!
Zaloguj się
i wykorzystaj wszystkie możliwości serwisu!Inne teksty piosenek
Nana Mouskouri
Popularne teksty
19. Gunna - Fukumean
Nana Mouskouri - Dir kann man einfach nicht böse sein
Dir kann man einfach nicht böse sein
Tekst dodał(a): bogdan1234
Edytuj tekst
Tłumaczenie dodał(a): bogdan1234
Edytuj tłumaczenie
Teledysk dodał(a): bogdan1234
Edytuj teledysk
Tekst piosenki:
Wir gingen zum Altar
Die Freunde sind da
Wir lachen, weil wir guter Dinge sind
Wir sagen schon "Ja"
Gleich sind wir ein Paar
Doch dann weißt du nicht,
Wo die Ringe sind
Du bist wie du bist, ein Biest, und ich sage dir:
Tue so was lieber nicht noch mal mit mir
Nun komm schon und nimm mich in die Arme,
Denn dir kann man einfach nicht böse sein
Du bist wie du bist, ein Biest, und ich sage dir:
So was das tust du nicht noch mal mit mir
Ich weiß nicht, warum ich dich noch liebe
Doch dir kann man einfach nicht böse sein
Ich hab heute gekocht,
Was du stets gemocht
Wenn du Stunden im Auto gesessen hast,
Dann kommst du nach Haus
Musst gleich wieder raus
Und erzählst mir,
Dass du schon gegessen hast
Du bist wie du bist, ein Biest, und ich sage dir:
Tue so was lieber nicht noch mal mit mir
Nun komm schon und nimm mich in die Arme,
Denn dir kann man einfach nicht böse sein
Du bist wie du bist, ein Biest, und ich sage dir:
So was das tust du nicht noch mal mit mir
Ich weiß nicht, warum ich dich noch liebe,
Doch dir kann man einfach nicht böse sein
Die Straßen sind voll
Und du fährst wie toll
Ich frag noch: Warum denn die Ungeduld
Dann tut's einen Knall
Ich merk, wie ich fall
Und hör, wie du schreist:
Das ist deine Schuld
Du bist wie du bist, ein Biest, und ich sage dir:
Tue so was lieber nicht noch mal mit mir
Nun komm schon und nimm mich in die Arme,
Denn dir kann man einfach nicht böse sein
Du bist wie du bist, ein Biest, und ich sage dir:
So was das tust du nicht noch mal mit mir
Ich weiß nicht, warum ich dich noch liebe,
Doch dir kann man einfach nicht böse sein
Die Freunde sind da
Wir lachen, weil wir guter Dinge sind
Wir sagen schon "Ja"
Gleich sind wir ein Paar
Doch dann weißt du nicht,
Wo die Ringe sind
Du bist wie du bist, ein Biest, und ich sage dir:
Tue so was lieber nicht noch mal mit mir
Nun komm schon und nimm mich in die Arme,
Denn dir kann man einfach nicht böse sein
Du bist wie du bist, ein Biest, und ich sage dir:
So was das tust du nicht noch mal mit mir
Ich weiß nicht, warum ich dich noch liebe
Doch dir kann man einfach nicht böse sein
Ich hab heute gekocht,
Was du stets gemocht
Wenn du Stunden im Auto gesessen hast,
Dann kommst du nach Haus
Musst gleich wieder raus
Und erzählst mir,
Dass du schon gegessen hast
Du bist wie du bist, ein Biest, und ich sage dir:
Tue so was lieber nicht noch mal mit mir
Nun komm schon und nimm mich in die Arme,
Denn dir kann man einfach nicht böse sein
Du bist wie du bist, ein Biest, und ich sage dir:
So was das tust du nicht noch mal mit mir
Ich weiß nicht, warum ich dich noch liebe,
Doch dir kann man einfach nicht böse sein
Die Straßen sind voll
Und du fährst wie toll
Ich frag noch: Warum denn die Ungeduld
Dann tut's einen Knall
Ich merk, wie ich fall
Und hör, wie du schreist:
Das ist deine Schuld
Du bist wie du bist, ein Biest, und ich sage dir:
Tue so was lieber nicht noch mal mit mir
Nun komm schon und nimm mich in die Arme,
Denn dir kann man einfach nicht böse sein
Du bist wie du bist, ein Biest, und ich sage dir:
So was das tust du nicht noch mal mit mir
Ich weiß nicht, warum ich dich noch liebe,
Doch dir kann man einfach nicht böse sein
Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu
Tłumaczenie :
Pokaż tłumaczenieIdziemy do ołtarza
Przyjaciele są obecni
Śmiejemy się, bo jesteśmy w dobrym nastroju
Już mówimy: tak
Zaraz będziemy parą,
Ale wtedy nie wiesz,
Gdzie są obrączki
Jesteś jaki jesteś, drań, i powiem ci:
Lepiej mi nie zrób czegoś takiego drugi raz
Teraz już chodź i weź mnie w ramiona,
Bo na ciebie po prostu nie można się gniewać
Jesteś jaki jesteś, drań, i powiem ci:
Czegoś takiego nie zrobisz ze mną drugi raz
Nie wiem, dlaczego jeszcze cię kocham
Ale na ciebie po prostu nie można się gniewać
Dzisiaj ugotowałam to,
Co zawsze lubiłeś
Przez wiele godzin siedziałeś w samochodzie
Potem wracasz do domu
I musisz zaraz znowu wyjść
Mówisz mi,
Że już jadłeś
Jesteś jaki jesteś, drań, i powiem ci:
Lepiej mi nie zrób czegoś takiego drugi raz
Teraz już chodź i weź mnie w ramiona,
Bo na ciebie po prostu nie można się gniewać
Jesteś jaki jesteś, drań, i powiem ci:
Czegoś takiego nie zrobisz ze mną drugi raz
Nie wiem, dlaczego jeszcze cię kocham,
Ale na ciebie po prostu nie można się gniewać
Ulice są zatłoczone,
A ty jedziesz jak szalony
Pytam cię: dlaczego jesteś taki niecierpliwy
Wtedy słychać bum
Czuję, jak spadam z fotela,
I słyszę, jak krzyczysz:
To twoja wina
Jesteś jaki jesteś, drań, i powiem ci:
Lepiej mi nie zrób czegoś takiego drugi raz
Teraz już chodź i weź mnie w ramiona
Bo na ciebie po prostu nie można się gniewać
Jesteś jaki jesteś, drań, i powiem ci:
Czegoś takiego nie zrobisz ze mną drugi raz
Nie wiem, dlaczego jeszcze cię kocham,
Ale na ciebie po prostu nie można się gniewać
Przyjaciele są obecni
Śmiejemy się, bo jesteśmy w dobrym nastroju
Już mówimy: tak
Zaraz będziemy parą,
Ale wtedy nie wiesz,
Gdzie są obrączki
Jesteś jaki jesteś, drań, i powiem ci:
Lepiej mi nie zrób czegoś takiego drugi raz
Teraz już chodź i weź mnie w ramiona,
Bo na ciebie po prostu nie można się gniewać
Jesteś jaki jesteś, drań, i powiem ci:
Czegoś takiego nie zrobisz ze mną drugi raz
Nie wiem, dlaczego jeszcze cię kocham
Ale na ciebie po prostu nie można się gniewać
Dzisiaj ugotowałam to,
Co zawsze lubiłeś
Przez wiele godzin siedziałeś w samochodzie
Potem wracasz do domu
I musisz zaraz znowu wyjść
Mówisz mi,
Że już jadłeś
Jesteś jaki jesteś, drań, i powiem ci:
Lepiej mi nie zrób czegoś takiego drugi raz
Teraz już chodź i weź mnie w ramiona,
Bo na ciebie po prostu nie można się gniewać
Jesteś jaki jesteś, drań, i powiem ci:
Czegoś takiego nie zrobisz ze mną drugi raz
Nie wiem, dlaczego jeszcze cię kocham,
Ale na ciebie po prostu nie można się gniewać
Ulice są zatłoczone,
A ty jedziesz jak szalony
Pytam cię: dlaczego jesteś taki niecierpliwy
Wtedy słychać bum
Czuję, jak spadam z fotela,
I słyszę, jak krzyczysz:
To twoja wina
Jesteś jaki jesteś, drań, i powiem ci:
Lepiej mi nie zrób czegoś takiego drugi raz
Teraz już chodź i weź mnie w ramiona
Bo na ciebie po prostu nie można się gniewać
Jesteś jaki jesteś, drań, i powiem ci:
Czegoś takiego nie zrobisz ze mną drugi raz
Nie wiem, dlaczego jeszcze cię kocham,
Ale na ciebie po prostu nie można się gniewać
Historia edycji tłumaczenia
| Autor tekstu: |
F. Dostal Edytuj metrykę |
|---|---|
| Kompozytor: |
R. Crowell |
| Płyty: |
''Glück ist wie ein Schmetterling'' - 1977 |
Komentarze (0):