Teksty piosenek > M > My Chemical Romance > Early Sunsets Over Monroeville
2 424 223 tekstów, 31 299 poszukiwanych i 327 oczekujących

My Chemical Romance - Early Sunsets Over Monroeville

Early Sunsets Over Monroeville

Early Sunsets Over Monroeville

Tekst dodał(a): anka992 Edytuj tekst
Tłumaczenie dodał(a): kasia3866 Edytuj tłumaczenie
Teledysk dodał(a): insaneasylum Edytuj teledysk

Tekst piosenki:

Late dawns and early sunsets
Just like my favorite scenes
Then holding hands and life was perfect
Just like up on the screen
And the whole time while always giving
Counting your face among the living

Up and down escalators
Pennies and colder fountains
Elevators and half price sales
Trapped in by all these mountains
Running away and hiding with you
I never thought they'd get me here
Not knowing you changed from just one bite
I fought them all off just to hold you close and tight

But does anyone notice?
But does anyone care?
And if I had the guts to put this to your head...

But would anything matter if you're already dead?
And should I be shocked now, by the last thing you said?
Before I pull this trigger
Your eyes vacant and stained...

But does anyone notice?
But does anyone care?
And if I had the guts to put this to your head...
And would anything matter if you're already dead?

And now should I be shocked, by the last thing you said?
Before I pull this trigger
Your eyes vacant and stained...
And in saying you loved me
Made things harder at best

And these words changing nothing
As your body remains,
And there's no room in this hell,
There's no room in the next,
And our memories defeat us,
And I'll end this direst.

But does anyone notice?
But does anyone care?
And if I had the guts to put this to your head...
But does anything matter, if you're already dead?
And should I be shocked now, by the last thing you said?

Before I pull this trigger
Your eyes vacant and stained...
And in saying you loved me
Made things harder at best

And these words changing nothing
As your body remains
And there's no room in this hell
There's no room in the next

But does anyone notice, that theres a corpse in this bed....?

 

Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu

Tłumaczenie :

Pokaż tłumaczenie
"Early Sunsets Over Monroevile" / "Wczesne Zachody Słońca Nad Monroeville"


Późne wschody i wczesne zachody słońca,
Niczym moje ulubione sceny
A później trzymaliśmy się za ręce i życie było idealne
Po prostu niczym na ekranie
I przez ten cały czas, kiedy dawałem z siebie wszystko
Zaliczałem twoją twarz do żywych...

W tę i z powrotem ruchomymi schodami
Grosze i chłodne fontanny
Windy i wyprzedaże za pół ceny;
W pułapce tych wszystkich gór;

Uciekając i skrywając się z tobą
Nigdy nie pomyślałbym, że sprowadzą mnie do tego punktu;
Nie wiedziałem, że zmieniłaś się przez jedno ugryzienie
Pokonałem ich tylko po to, aby mocno cię do siebie przytulić...

Ale czy ktokolwiek to dostrzega?
Ale czy kogokolwiek to obchodzi?
I jeśli tylko miał odwagę przystawić ci spluwę do skroni
Ale czy cokolwiek miałoby znaczenie, skoro i tak już jesteś martwa?
I czy powinienem być zaszokowany ostatnią rzeczą, którą powiedziałaś?
Zanim pociągnę za spust
Twoje oczy, puste i splamione...

Ale czy ktokolwiek to zauważył?
Ale czy kogokolwiek to obchodzi?
I jeśli tylko miał odwagę przystawić ci spluwę do skroni
Ale czy cokolwiek miałoby znaczenie, skoro i tak już jesteś martwa?

I czy powinienem być zaszokowany ostatnią rzeczą, którą powiedziałaś?
Zanim pociągnę m za spust
Twoje oczy, puste i splamione...

A mówiąc, że mnie kochałaś
Sprawiłaś, że to wszystko stało się jeszcze trudniejsze
A te słowa niczego nie zmieniają
Ponieważ twoje ciało pozostaje martwe

A w tym piekle nie ma już wolnych pokoi
Ani w żadnym następnym
I nasze wspomnienia nas zwalczają
A ja to zakończę;

Ale czy ktokolwiek to dostrzega?
Ale czy kogokolwiek to obchodzi?
I jeśli tylko miał odwagę przystawić ci spluwę do skroni
Ale czy cokolwiek miałoby znaczenie, skoro i tak już jesteś martwa?
I czy powinienem być zaszokowany ostatnią rzeczą, którą powiedziałaś?
Zanim pociągnę za spust
Twoje oczy, puste i splamione...

A mówiąc, że mnie kochałaś
Sprawiłaś, że to wszystko stało się jeszcze trudniejsze
A te słowa niczego nie zmieniają
Ponieważ twoje ciało pozostaje martwe

A w tym piekle nie ma już wolnych pokoi
Ani w żadnym następnym
Ale czy ktokolwiek zauważył, że w tym łóżku są zwłoki...?


tłumaczenie: BlackMariah

Historia edycji tłumaczenia

Autor tekstu:

Gerard Way

Edytuj metrykę
Kompozytor:

My Chemical Romance

Rok wydania:

2001

Wykonanie oryginalne:

My Chemical Romance

Płyty:

I Brought You My Bullets, You Brought Me Your Love

Ciekawostki:

Piosenka zainspirowana filmem "Świt żywych trupów" Georga A. Romero.

Komentarze (70):

karolinabvj 9 grudnia 2021 15:52
(0)
Czaicie, że teraz po 11 latach mcr znów przyjedzie do Polski?

StandUpFkinTall 16 sierpnia 2018 18:08
(+1)
czytam komentarze, natrafiam na wzmiankę o tym, że następny album mcr ma być połączeniem drugiego i czwartego, i zastanawiam się, jak to jest myśleć o mcr jako o jeszcze żyjącym zespole.

niemniej jednak, Gee na zawsze zostanie cholernie dobrym muzykiem i rysownikiem, a Mikey, Frank, Ray nadal tworzą cudowną muzykę. tyle w temacie.

killjoys, make some noise!

beinscary 15 grudnia 2015 19:36
(0)
Uwielbiam tę piosenkę.

insaneasylum 14 sierpnia 2013 11:55
(+2)
Po prostu ubóstwiam klimat tego utworu. Tutaj wszystko pasuje do siebie idealnie, tekst i muzyka.
No i oczywiście zgadzam się z przedmówcami - tłumaczenia genialne.

BlackMariah 2 maja 2013 02:14
(+9)
@mousecat: ojeej... to raczej ja dziękuję Tobie i wszystkim innym za wspaniałe słowa uznania. Na samym początku, gdy zarejestrowałam się na tekstowie byłam dosyć nieśmiała i bałam się takiego "uzewnętrzniania" w internecie, myślałam, że nie wiem, to nie wypali. Ale gdy zobaczyłam, jakie tu niektóre tłumaczenia piosenek MCR były... Bosh, musiałam po prostu coś z tym zrobić, bo przecież wszyscy wiemy, jakie FENOMENALNE teksty pisał Gee. Dlaczego odbierać fanom sens zrozumienia ich również po polsku? Stąd właśnie mój pomysł, żeby przetłumaczyć teksty MCR na polski.

Naprawdę nie ma za co. Cieszę się, za każdym razem cieszę się niesłychanie, gdy tylko moja praca zostaje przez Was doceniana. To tak wspaniałe i motywujące uczucie, ponieważ i ten dopisek nie wziął się znikąd- wszystkie te z dopiskiem przetłumaczyłam sama od postaw. Tym bardziej jestem wdzięczna za to, że doceniacie moją pracę.

Trzymaj się i to ja dziękuję, mam nadzieję, że nie tylko Ty tak myślisz, haha :) <3

Pokaż powiązany komentarz ↓

mousecat 13 kwietnia 2013 21:22
(+3)
Też ją kocham, i za słowa i za oprawę muzyczną. Uważam, że jest fenomenalna pod każdym względem.

@BlackMariah dziękuję Ci za wszystkie tłumaczenia, gdy tylko widzę dopisek "tłumaczenie: BlackMariah" to mały uśmiech sam pojawia mi się na buźce C: Mój angielski jest na poziomie zero, więc nie wiem co bym bez Ciebie zrobiła :3
jeszcze raz dzięki :D

martynalucja11 12 kwietnia 2013 21:45
(+3)
Jak ja strasznie kocham tę piosenkę...

killjoygrey 1 stycznia 2013 20:37
(-1)
mi też kojarzyła się ona z wampirami, ale nie rozumiałam o co chodzi z tym marketem, schodami itp. aż w końcu na anglojęzycznej wiki (na polską nie wchodziłam) przeczytałam, że ta piosenka jest o filmie 'Dawn of the Dead' z 1978r. teraz wszystko ma sens;p

HollowLies 25 listopada 2012 16:28
(+2)
Czy tylko ja kojarzę to piosenkę z tymi książkami Wampiry z Monroeville ?
Piosenka wspaniała na kołysankę, jeśli nie będziecie wsłuchiwać w tekst.
Ale koniec najlepszy.

KeepOnLiving 22 sierpnia 2012 19:19
(+4)
@BlackMariah; dobrze powiedziane!

Przyznam się bez bicia, że MCR poznałam pół roku(!) po premierze DD. Jestem stosunkowo nową fanką, ale na swoje usprawiedliwienie powiem, że znam wszystkie płyty, wszystkie piosenki, historię zespołu na pamięć i chyba ze 3/4 tekstów. ;D (proszę więc o rozgrzeszenie). Myślę, że jeśli komuś na prawdę zależy nie ważne kiedy go poznał.
Płyta, pod względem muzyki jest lżejsza, ale to dalej MCR, ze swoimi tekstami mówiącymi o życiu, prawdziwym, nie o problemie wyboru przez pewną 15 latkę miejsca w samochodzie ;)

pozdrawiam wszystkich (prawdziwych) fanów. ^o^

BlackMariah 22 sierpnia 2012 15:28
(+3)
zgadzam się w 100% ze wszystkim, co powiedziała KeepOnLiving. camelon3, nikt Cię nie oskarżał, wydałyśmy tylko swoje opinie. a co do Danger Days to wydaje mi się również, że ludzie bardzo często interpretują tę płytę w bardzo zły sposób, bardzo powierzchowny. to, że muzyka jest tam taka a nie inna wcale nie oznacza, że płyta jest radosna i wesoła. to bardzo duży błąd, taka interpretacja. jeśli by się dobrze przyjrzeć tekstom (udowodniła to zresztą MotherWar w pewnym sensie) to opowiadają one o tym, że człowiek chce uciec od wszystkiego z osobą, którą kocha, bo ma czegoś dość, chce się "uwolnić"; opowiadają o tym, że żyjemy naprawdę w chorych czasach, gdzie świat dąży do autodestrukcji, ale jednocześnie daje też to wszystko nadzieję, że gdzieś na tym końcu też możemy znaleźć światło. naprawdę nie rozumiem, czemu tylu ludzi tak hejtuje czy uprzedza się do Danger Days. ja również jestem fanką raczej wcześniejszych osiągnięć muzycznych MCR, nie jestem też fanką od czasu Danger Days; MCR kochałam kilka lat przed Danger Days, ale nosz kurde, chociaż mnie samej nie odpowiada do końca brzmienie tej płyty, to na litość Boską, nie umniejszajmy jej. ona naprawdę jest bardzo dobra. inna, ale nadal tak samo świetna. problem tkwi tylko w tym, że większość ludzi nie rozumie tkwiącego w niej przesłania. Amen.

KeepOnLiving 22 sierpnia 2012 00:53
(+2)
@cameleon3;
z twojego komentarza (nieco wcześniejszego) wywnioskować można było. że STWIERDZASZ, że Gerard brał udział w "seksualnych ekscesach" (!) Trza było jakoś zaznaczyć, że to tylko PRZYPUSZCZENIA. ;)

Też częściej słucham wcześniejszych płyt, ale po prostu akceptuję wszystko co robią chłopaki, wiem, że każda ich zmiana coś ze sobą niesie, a oni sami wiedzą co dla nich dobre. Widać potrzebowali tego DD.

Jak już napisałam gdzieśtam, kiedyśtam, każda płyta MCR ma w sobie coś co lubię i coś co mniej mi się podoba, ale każda jest dla mnie ciekawym przeżyciem, dawką świetnej muzyki.

Nie wiem kto to powiedział, ale stwierdzanie " Gerard jest za szczęśliwy, ta jego radość aż emanuje na tym DD, itp. itd." jest stwierdzeniem, że Way nie zasługuje na szczęście. Po za tym mam wrażenie, że zapominacie, że DD tworzyli wszyscy Chemiczni, a nie tylko "szczęśliwy Gerard. ;)

btw, jak udowodniła MotherWar nieco niżej DD wcale nie jest takie wesolutkie.


@cameleon3; nikt Cię nie oskarża, po prostu wyrażamy opinię.

btw, ja nie trawie żadnego rodzaju fanficów, no chyba, że rysunki- to co innego ;)

cameleon3 21 sierpnia 2012 19:26
(+1)
Weszłam tu, poczytałam i mam shakera zamiast mózgu. Pewnie myślicie, że jestem jakąś powaloną, znudzoną dzieweczką. Wydaje mi się, że nie... Zresztą nie ważne co o mnie sądzicie. Kilka faktów: 1. Nie przepadam za Danger Days, bo gustuję w cięższych rytmach i w czarnym humorze. 2. Kocham starsze płyty. 3. Wizerunek DD (jak wiemy przejściowy, bo kolejna płyta niesie ze sobą inny klimat - wcześniej nie byłam tego taka pewna) spowodowany jest założeniem rodziny <bla bla bla> i tym obarczałam (czas przeszły) jak dla mnie niekorzystną przemianę. Ale ok, nowa płyta ma być ciemna, więc koniec tematu. 4. Nie chcę, żeby rozpadł się czyjkolwiek związek, bo prowadziłoby to do złych konsekwencji (Gerard jest alkoholikiem - alkoholikiem jest się do końca życia) 5. Nic nie mówię o ekscesach seksualnych czy nawet orgiach! To tylko przypuszczenie, prawdopodobieństwo. "Gdyby Gerard nie miał żony, mógłby spotykać się z różnymi kobietami, jak wiele innych gwiazd muzycznych. Ma żonę, jest szczęśliwy i nie ma przypiętej łatki podrywacza (tu przedstawiam pozytywną stronę małżeństwa). Seksualnych wybryków nie było." Przykro mi, że mnie tak oskarżacie, bo ja nawet do frerardów czy innych fanfictionów podchodzę z niesmakiem, choć homofobem nie jestem ;)

hahakurwa 17 sierpnia 2012 15:06
(+2)
@MotherWar @KeepOnLiving i @BlackMariah zgadzam sie z wami.

KeepOnLiving 16 sierpnia 2012 01:41
(+3)
@BlackMariah; miło by było. myślenie nie boli, tylko czasem potrzeba jakiegoś 'impulsu', żeby je sprowokować. ;) może nasze komentarze coś dadzą.

BlackMariah 16 sierpnia 2012 01:39
(+4)
@KeepOnLiving zgadzam się w 100%. mam nadzieję, że reszta komentujących po przeczytaniu tego, co napisałyśmy, troszkę się nad sobą zastanowi :) nie zaszkodzi.

KeepOnLiving 16 sierpnia 2012 01:32
(+4)
@BlackMariah;
czasem mam wrażenie, że to ja zachowuję się niewłaściwie.
Mam wrażenie, że reszta społeczeństwa robi to co właściwe,
a ja jestem jakimś cudacznym outsiderem XD
Ale w zasadzie, to nie ja plotę różne bzdury, nie ja twierdzę, że kocham zespół, a potem czepiam się, że jego członkowie są szczęśliwi, nie ja chcę, żeby Gerard stracił żonę...

Gdyby pozamykać wszystkich idiotów to w mojej szkole wiało by pustkami ^o^

ekh, uwierz mi, też czasem potrafię być niemiła, ale jestem tu od niedawna, to na razie się staram.
żebym się nie denerwowała na co dzień musiałabym mieszkać w jaskini. ;DD

BlackMariah 16 sierpnia 2012 01:23
(+5)
@KeepOnLiving ja też nie jestem jeszcze dorosła (mam jeszcze rok, lol XD) ale wiesz, tu nie chodzi o dorosłość względem wieku w dowodzie czy legitymacji, a tego, co ma się w głowie. i idąc tą zasadą, osoba czternastoletnia może mieć bardziej poukładane w głowie niż niejeden czterdziestolatek :)

tak, zgadzam się z Tobą, ja miałam bardzo podobne odczucia. jestem generalnie osobą o niezliczonych pokładach empatii i współczucia czy zrozumienia, ale jeśli stykam się z bezczelną głupotą ludzką to od razu staję się kimś w rodzaju niesamowicie złośliwego i ironicznego hejtera, który czuje się tak, jakby miał za zadanie tę głupotę wytępić. haha, i tak, zgadzam się z Tobą - momentami sama mam podobne odczucia, że głupota powinna być uznana za chorobę psychiczną i leczona, lol, ale patrząc na otaczającą mnie rzeczywistość dochodzę do wniosku, że wtedy trzeba byłoby zamknąć połowę albo i więcej ogółu społeczeństwa ._.

i tak, dokładnie. muzyka powinna łączyć, a nie dzielić.

KeepOnLiving 16 sierpnia 2012 01:08
(+3)
@BlackMariah;
ja też może jakaś dorosła nie jestem ;P dzieciuch ze mnie i tyle.
ale w życiu nie pomyślałabym, żeby komukolwiek życzyć rozpadu małżeństwa,
ot tak, bo mam takie widzimisię.

@camelon3; hmm... jeżeli Gerard brał udział w jakiś seksualnych ekscesach, to ja nie wiem.
od razu powiedz, że organizowali grupowe orgie na koncertach. -.-

czytam tak teraz te komentarze i czytam. I nie wiem czy śmiać się, płakać,
czy głosować za tym, że głupota to poważna choroba psychiczna, którą leczyć powinno się na oddziale zamkniętym.
MUZYKA MA ŁĄCZYĆ, NIE DZIELIĆ!
Jeżeli nie podoba wam się MCR, to że jego członkowie są szczęśliwi, czy to, jaki kolor paznokci ma żona kolegi Gerarda idźcie słuchać innej muzyki i problem z głowy ;)

BlackMariah 16 sierpnia 2012 00:57
(+4)
@KeepOnLiving ja też uwielbiam concept albumy! :) dokładnie. zresztą, jak sam Gee powiedział, czasem metafora to najlepszy sposób na to, by określić otaczającą nas rzeczywistość i ja się w tym w 100% zgadzam. pewnie dlatego się tak bronili, że chcieli odpocząć, pokazać się w troszkę innym świetle i z innej strony, ale to nic złego; każdy w końcu w pewnym momencie potrzebuje zmian :)

ja dokładnie tak samo, zgadzam się z Tobą. ale najwyraźniej niektórym brakuje jeszcze trochę dorosłości i empatii :) ale taka postawa nie będzie trwała wiecznie, według mnie minie im z wiekiem, miejmy nadzieję :)

tekstowo.pl
2 424 223 tekstów, 31 299 poszukiwanych i 327 oczekujących

Największy serwis z tekstami piosenek w Polsce. Każdy może znaleźć u nas teksty piosenek, teledyski oraz tłumaczenia swoich ulubionych utworów.
Zachęcamy wszystkich użytkowników do dodawania nowych tekstów, tłumaczeń i teledysków!


Reklama | Kontakt | FAQ Polityka prywatności