Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu
Autor tekstu: |
James Hetfield Edytuj metrykę |
---|---|
Kompozytor: |
James Hetfield, Kirk Hammett, Lars Ulrich |
Rok wydania: |
1990 |
Wykonanie oryginalne: |
Metallica |
Covery: |
Hammerfall, Cochise, Tarja Turunen, Stefani Heinzmann, Apocalyptica, Maurycy Popiel, Cage The Elephant, Dianne van Giersbergen, |
Płyty: |
Metallica (1991)/Elektra, S&M |
Ciekawostki: |
Metalowa ballada napisana wspólnie przez Ulricha, Hammetta i Hetfielda. Piosenka opowiada o zmaganiach, jakie miał z powiązaniem religii i śmierci jego mamy. Krewni nie chcieli zapewnić mamie Jamesa leczenia, którego potrzebowała, ponieważ myśleli, że Bóg jej pomoże. Intro z dźwiękiem rogu zostało zaczerpnięte z ścieżki dźwiękowej do filmu The Unforgiven (1960) i zostało odwrócone ze względów prawnych. Śpiew Hetfielda był inspirowany śpiewem Chrisa Isaaka w „Wicked Game”. Wcześniej James był przyzwyczajony do krzyczenia, a nie śpiewania. "The Unforgiven" często grany jest na koncertach Metalliki. Piosenka znalazła się m.in. na Live Shit: Binge & Purge. "The Unforgiven" został wydany jako singel. Na nim znalazł się również utwór "Killing Time". Utwór doczekał się dwóch kolejnych części, zawartych kolejno na albumach ReLoad z 1997 roku oraz Death Magnetic z 2008 roku. "The Unforgiven" znalazło się na debiutanckim krążku fińskiego zespołu Apocalyptica - Plays Metallica by Four Cellos. Zagrano go na samych wiolonczelach. Na albumie znalazło się także 7 innych utworów Metaliki. W roku 2002 utwór znalazł się również na albumie Best of Apocalyptica. |
Ścieżka dźwiękowa: |
Guitar Hero: Metallica, Paradise Lost 2: Revelations, Barry Sezon 3 |
|
Największy serwis z tekstami piosenek w Polsce. Każdy może znaleźć u nas teksty piosenek, teledyski oraz tłumaczenia swoich ulubionych utworów.
Zachęcamy wszystkich użytkowników do dodawania nowych tekstów, tłumaczeń i teledysków!
Komentarze (310):
Czy metal to darcie ryja? I tak i nie- z jednej strony cudowne ballady i wokale o skali głosu godnej opery, kunsztowne riffy, i wirtuozerskie solówki, z drugiej wykrzyczane emocje głośne gitary, ogłuszająca perkusja i prowokacyjne teksty. Wszystko pozostaje kwestią gustu i dojrzałości muzycznej. Metalu trzeba nauczyć się słuchać np. ja na początku w Seek& Destroy słyszałam tylko ogłuszający riff ( co mi się podobało) dopiero później skupiłam się na perkusji, doceniłam kompozycję itd i okazało się, że nie jest to tylko "darcie ryja i gitar". W metalu bardzo ważny jest przekaz, często porusza ważne kwestie - odrzucenie, niesprawiedliwość, wojnę, nie jest to bynajmniej "pusta" muzyka i chociażby za to winniśmy jej szacunek.
The Unforgiven zmienił moje życie, otworzył horyzonty, natchnął wolą i odwagą gdy tego potrzebowałam. Jest i pozostanie najważniejszym utworem w moim życiu. Od niego wszystko się zaczęło, cała muzyczna podróż.
Pokaż powiązany komentarz ↓
Pokaż powiązany komentarz ↓
Pokaż powiązany komentarz ↓
Pokaż powiązany komentarz ↓
Mówisz że słuchasz dojrzałej muzyki? Gówno prawda. Słuchasz gówno muzyki, o ile w ogóle muzyką to można nazwać. Nawet Ci to udowodnię. Mianowicie porównam tekst Twojej ukochanej Lady Gagi z jakimś utworem z gatunku metal (nazwy Ci nie będę podawał o tak nie będziesz wiedział o co chodzi :) )
Fragment piosenki "Poker Face" od Lady Gagi
Proszę, chcę ich posiąść jak to robią w pokerze.
Sprawić, by spasowali, dać się trafić, podbić, skarbie, zostań ze mną.
(Uwielbiam to).
Miłosna gra i intuicyjna gra w karty zaczynając od pików.
A jak przejmę jego karty, to zagram tą kartą, którą ma w sercu
Bezsensowne śpiewanie o w sumie sam nie wiem czym. Nie mówiąc już o teledysku do tej piosenki oraz głosie wokalistki który jest milion razy przerabiany autotunem.
Fragment piosenki System of a Down "Roulette"
Mam problem, którego nie potrafię wytłumaczyć,
Nie mam powodu, dla którego to miałoby być takie proste,
Nie mam pytań, ale oczywiście mam wymówkę,
Brakuje mi powodu, dla którego powinienem być tak zakłopotany,
Piosenka opisuje uczucie do drugiej osoby które nie jest łatwe, ba boryka się z wieloma problemami. Zachęcam do przesłuchania piosenki. Bardzo klimatyczna i uspokajająca.
Kończąc mój wątek, do metalu trzeba mieć talent. Każdy z zespołu coś robi, każdy ma talent. W popie nie musisz nawet umieć śpiewać, wystarczy że masz pieniądze ktoś Ci napisze tekst a Ty go zaśpiewasz modulujac swój głos autotunem i już masz hit na skalę światową. Do metalu trzeba dojrzeć, przede wszystkim trzeba go rozumieć. Większość piosenek jest nawiązaniem do problemów itd. Ale opowiadają one o czymś, mają uczucia, emocje, barwę. A pop? Chociażby Jennifer Lopez i jej piosenka Ain't your mama. Piosenka o niczym istotnym, bezsensu melodyjka puszczona z syntezatora. Pop ma być dzwieczny i ma wpadać w ucho nawet jeśli piosenka jest głupia. Nie wspomniam już nawet o teledyskach gdzie w 90% przypadków chodzi o dupe i cycki na zmianę. W metalu chodzi o coś więcej:)
U
Tak jak powiedzialem - ja jestem w stanie obiektywnie ocenic Twoj gust muzyczny - bez obrzucania zygowinami tego co sluchasz...chociaz z tego co wymieniles szanuje Jacko, Dylana i Vai'a. To są klasyki i uwierz mi ze tez lubie tego posluchac, choc glownie slucham wlasnie metalu. Nie mam się za zadufanego kretyna bo slucham metalu. Nie wszystko musi sie wszystkim podobac i ja to rozumiem. Ale dlaczego jestes tak slepy w swych osądach. Ja też mam wyrobiony gust muzyczny i jest nim metal. Czy zauwazyles zebym narzucal ci ze twoja muzyka to gowno a moja jest wspaniala?? Zacytuje pewnego goscia ze swiata metalu...moze coś ci to pomoże zeby nie byc takim ignorantem, bo poki co to nie ja jestem w tej gadce zadufanym w sobie kretynem, myslącym że jego muzyka jest naj...tylko Ty - "Mozesz lubic wszystko. Na swiecie jest tyle muzyki, posluchaj wszystkiego i sam zdecyduj, bez patrzenia na to co myslą inni".
A teraz o twoim guscie muzycznym i rozumowaniu muzyki. O ile Vai, Jacko czy Dylan to prawdziwe perly, o tyle Katy Perry, Rihanna czy Gaga to...poprostu twory muzyczne, stworzone przez przemysl i promowane na hity. Jasne, ich muzyka jest latwa w odbiorze...bo taka ma byc. Muzyczny Matrix - "nie mysl, sluchaj, kupuj naszą bezwartosciową papkę dla mas". Nie wymagajaca myslenia wydmuszka, teksty o niczym, chwytliwe muzyka tyle ze bez przekazu, dla karmienia 14 i 15-latkow, ktorzy tego oczekuja i nic ponad to. Porownania masz sam - porownaj teksty (TEKSTY!! a nie melodie) Rihanny i Dylana. Puste sluchanie dla samego sluchania jejst fajne, to czysto rozrywkowe podejscie do tematu, ale czy jest sztuką? Zdecydowanie nie przyjacielu.
Metal? To nie jest rzecz dla wszystkich. Podobnie jak narkotyki, seks, alkohol, a nawet fajki. Trzeba umiec go sluchac tak jak trzeba umiec pic gorzale zeby nie zlapac game-overa (chodzi glownie o wokal) Metal faktycznie nie jest muzyką trudną w odbiorze - wstep, referen, mostek, riffy. sporo kawalkow sporej wiekszosci kapel jest podobnych konstrukcyjnie. Ale to teksty i ich interpretacja jest kluczem. Nie to jak ktos je spiewa (czy sie drze, warczy, czy spiewa normalnie czysto), ani gitary. Ważny jest tekst, to w tekscie jest przekaz i to tekst trzeba zrozumiec. Lapiesz? Nie sluchaj Unforgiven. Popatrz na teskt. Potrafisz go zinterpretowac?? wiem że nie, ze nawet sie nie starasz, dlatego po prostu tego nie rozumiesz, oblewasz gownem i zadowalasz sie pustymi wydmuszkami ktore wymysla ci przemysl fonograficzny. I mozesz pisac sobie w tym momencie co chcesz - ze probowales itp. Widze, po prostu WIDZE ze nie rozumiesz tekstu Unforgiven albo Nothing Else Matters. Nawet nie sluchajac kawalka tylko czytajac tekst tu na tekstowo nie zrozumiesz go. I nie przez to że jestes za glupi czy ze metal to wg ciebie gowno - nie. Po prostu go nie trawisz, to nie jest muzyka dla ciebie i ja to rozumiem. Serio kolezko.
Powiem tyle - jak pisalem - szanuje to co sluchasz, z tego co wymieniles wylania się że jakis tam gust masz muzyczny i chwala ci za to. Wiem ze nie przekonam cie do metalu. Nie o to mi z reszta chodzilo. Mozemy sobie wytykac nawzajem ze nasza muzyka jest gownem i dnem, tylko do niczego to nie prowadzi, bo nikt nikogo nie przekona do niczego. Ale mam dla ciebie rade - idz w strone Dylana, Vai'a, Jacksona, muzyki lat 80. ale nie karm systemu. Pewnie i tak olejesz to co mowie, bo lubisz taka Shakirę, ale uwierz - taka muza zabija prawdziwych tworcow takich jak Dylan wlasnie. Badz wyjatkowy, sluchaj nieszablonowej muzyki, a nie mialu ktorym przemysl karmi masy. Rihanna albo Katy Perry mają chwytliwe piosenki, łatwe w odbiorze, fajnie wygladaja, ale nie napedza ich talent, nie tworza swojej muzyki - sa otoczone wianuszkiem doradcow, menedzerow, producentow, teksiciarzy i ludzi dbajacych o to zeby ta muzyka tak brzmiala jak brzmi - przezarta filtrami i synthami jak zdjecia modelek Photoshopem w Playboyu. Ich muzyka nie wyglada tak jak one chca, tylko tak jak tego chca koncerny i wytwornie...a odbiorcom takiej muzyki odbiera sie myslenie i poczucie wartosci prawdziwej muzyki, tej podszytej duchem Jacksona np. a zastepuje sie ja radosnym i lekko strawnym pląsaniem, które z prawdziwym tworzeniem muzyki ma wspolnego może z 25%. Wspieraj i kupuj muzykę artystow ktorzy polegaja na swoim talencie jak Dylan, a nawet Eminem wlasnie. Nie musi to byc metal, czy rock...wybor masz naprawde ogromny. Olej system ktory karmi cie wiórem, a ktory ty bierzesz za pyszny tort. To tylko rada. Przeczytaj jeszcze raz ten cytat ktory napisalem i sam zdecyduj. Powodzenia.
Pokaż powiązany komentarz ↓
Pokaż powiązany komentarz ↓
Oj z niecierpliwoscia i obawami czekam az mi napiszesz jakiej to ambitnej i dojrzalej muzyki kolega slucha
Pokaż powiązany komentarz ↓
Sluchasz ambitnej muzyki? I dojrzalej. Ok. Wiec co to za muzyka? Ty smiesz twierdzic ze metal to dno a co ja mam powiedziec?? Wymien swoich wykonawcow czy zespoly ktorych sluchasz i pozwol ze ja ocenie ciebie czy sluchasz dojrzalej muzyki. Ty oceniasz metal. Piszesz ze Metallica to gowno...niech bedzie ze masz racje. ALE! W zamian wymien swoj ulubiony gatunek muzyczny, piosenki, wykonawcow i pozwol ze ja napisze cos o twoich gustach muzycznych. Uwierz ze bede obiektywny bo dla mnie nawet Rihanna jest godna poszanowania. Wiesz dlaczego (i tu jest roznica miedzy nami - ja znam muzyke przez wiele pryzmatow a ty - tylko w swoim zawezonym i kretynskim postrzeganiu ze sluchasz jedynej slusznej)? Bo jesli wygrywa Grammy, ludzie chodza na jej koncerty i bawia sie przy tym, jesli sprzedaje miliony plyt to znaczy ze jest to muzyka ktorej ludzie chca sluchac. Dlatego powinno sie ja szanowac. I teraz - podobnie sprzedaje sie najnowsza plyta Metalliki - idzie jak swieze buleczki i zdobywa swietne recenzje. Ty pewnie jako arogant i slepy gimbus oblejesz ja gownem bo to metal a ja bede szanowal w rownym stopniu co Rihanne (mimo ze jej nie znosze, ale szanuje za tworczosc). Widzisz roznice?
Wiec jeszcze raz - ja ci przyznaje (hipotetycznie oczywiscie) racje ze metal to dno. Za to czekam co ty napiszesz o swojej dojrzalej i ambitnej muzyce...nie krepuj sie
Pokaż powiązany komentarz ↓
Pokaż powiązany komentarz ↓
Pokaż powiązany komentarz ↓
Pokaż powiązany komentarz ↓
Metal nie jest bardzo rozległym obszarem, bo nie można tak określić darcia mordy. A już na pewno nie "muzycznym", bo muzyką to to nie jest.
I nie jestem "gimbo-hejterem metalu", bo słucham ambitnej i dojrzałej muzyki. To właśnie gimnbusy słuchają tego szitu. Choć wg mnie już przeciętne dziecko w przedszkolu jest zbyt dojrzałe na słuchanie takiego gówna.
Pokaż powiązany komentarz ↓
"Darcie ryja" Metalliki przy tych zespołach co wymienilem (Amon Amarth, czy Arch Enemy, tudzież takie Cradle of Filth) to pikus. To tak pokrotce o darciu. Jakbyś kiedys chcial to chociaż sprawdź tym swoim krótkosiężnym gównem ktore masz we łbie i ktore pobłażliwie nazywasz mózgiem. Będziesz mial wieksze pojecie o czym gadasz (zakladajac ze faktycznie jestes takim matolem na jakiego sie tu robisz...ale jestem czlowiekiem duzej wiary w ludzi i cos mi podpowiada ze tak nie jest ;))
Metal to bardzo rozlegly obszar muzyczny jak wiesz (badz nie)...jest gothic,black, doom,christian metal nawet. Metallica była jednym z pionierow thrash metalu akurat. Wczesniej byly rożne kapele,grające w roznym stylu ale nie bylo szczegolnych rozgraniczen - byl metal, ale czesciej wszystko po prostu nazywano "rock". Tak bylo w sumie do koncowki lat 70 i przelomu lat 70/80, gdzie na dobre nastapila eksplozja NWOBHM.
No ale - pokaż swoją wiedzę mistrzu. Moze mnie czyms zaskoczysz. Jakie kapele przed Metalliką tworzyly "metal" jako gatunek muzyczny. Zespoly? Albumy? Solowi tworcy?
No dalej...prowokancie :D Pisz. Wiem że wiesz i jebiesz te smuty w tych komentach żeby przytrollowac. Dawaj tu swoją wiedze i pogadajmy o tym co naprawde wiemy, a nie bedziesz pierdolil ze Shakiry sluchasz i brzydzisz sie metalem. Mozesz nie lubic Metalliki (sporo takich jest, ale to juz temat rzeka na osobna rozkminkę), ale nie zgrywaj sie na gimbo-hejtera metalu bo miedzy wierszami widac twoje prowo.
Chcesz pogadac powaznie o metalu - pisz (tylko konstruktywnie)to moze sie czegos od siebie nauczymy bo nikt nie jest chodzaca encyklopedia muzyki - jakiejkolwiek....a jak nie chcesz to zwyczajnie s********j sluchac Rihanny albo Gagi... "Kanye West? Nigdy o niej nie slyszalem" :D
Pokaż powiązany komentarz ↓
A co do dalszej części twojej wypowiedzi to Metallica czy wymienione przez ciebie zespoły nie są pionierami metalu, bo wcześniej były zespoły, które grały ten okropny gatunek. Spodziewałem się, że przez ten rok mojej nieaktywności nazbiera się tu paru jełopów, ale nie aż takich, że będąc fanem darcia ryja będą mieli o nim mniejszą wiedzę niż ja (mimo że na co dzień - całe szczęście - nie mam z tym szitem żadnego kontaktu).
Pokaż powiązany komentarz ↓
Pokaż powiązany komentarz ↓
A jeśli sądzisz, że Metallica to "darcie ryja", to ty darcia ryja kolego nie słyszałeś... Serio, jeśli to dla ciebie darcie, to co dla ciebie nie jest darciem? Szepty? Mamrotanie?
Cóż, trudno się dziwić, że jesteś gnębiony i źle ci z tym, skoro uspokajasz nerwy piosenkami Shakiry.
Cóż, jeśli to że cię gnębią sprawia ci ból, to dlaczego ty sam gnębisz innych? Zakładam, że jak widzisz Metala, pierwsze co robisz, to wyzywasz go od zjadaczy kotów...
Pokaż powiązany komentarz ↓