Wystarczy się zalogować, aby wyłączyć wszystkie reklamy. Zapraszamy do naszej społeczności!
Zaloguj się
i wykorzystaj wszystkie możliwości serwisu!Inne teksty piosenek
Massive Attack
Massive Attack - False Flags
False Flags
Tekst dodał(a): czeresnia118
Edytuj tekst
Tłumaczenie dodał(a): PaniNaK
Edytuj tłumaczenie
Teledysk dodał(a): DragonEye
Edytuj teledysk
Tekst piosenki:
In city shoes of clueless blues
Pays the views and no man's news
Blades will fade from blood to sport
The heroin's cut these fuses short
Smokers rode a colonial pig
Drink and frame, this pain I think
I'm melting silver poles my dear
You bleed your wings and then disappear
The moving scenes and pilot lights
Smithereens have got 'em scaling heights
Modern times come talk me down
And battle lines are drawn across this town
Parisian boys without your names
Ghetto stones instead of chains
Talk 'em down 'cause it's up in flames
And nothing's changed
Parisian boys without your names
Riot like 1968 again
The days of rage, yeah, nothing's changed
Well pretty flames
In school, I would just bite my tongue
And now your words, they strike me down
The flags are false and they contradict
They point and click which wounds to lick
On avenues, this Christian breeze
Turns its heart to more needles please
Our eyes roll back and we beg for more
It frays this skin and then underscore
The case for war you spin and bleed
The cells you fill screen savers feed
The girls you breed, the soaps that you write
The graceless charm of your gutter snipes
The moving scenes and suburbanites
And smithereens got 'em scaling heights
Modern times come talk me down
The battle lines are drawn across this town
English boys without your names
Ghetto stones instead of chains
Hearts and minds, and U.S. planes
Nothing's changed
And English boys without your names
Riot like the 1980's again
The days of rage, yeah, nothing's changed
More pretty flames
Pays the views and no man's news
Blades will fade from blood to sport
The heroin's cut these fuses short
Smokers rode a colonial pig
Drink and frame, this pain I think
I'm melting silver poles my dear
You bleed your wings and then disappear
The moving scenes and pilot lights
Smithereens have got 'em scaling heights
Modern times come talk me down
And battle lines are drawn across this town
Parisian boys without your names
Ghetto stones instead of chains
Talk 'em down 'cause it's up in flames
And nothing's changed
Parisian boys without your names
Riot like 1968 again
The days of rage, yeah, nothing's changed
Well pretty flames
In school, I would just bite my tongue
And now your words, they strike me down
The flags are false and they contradict
They point and click which wounds to lick
On avenues, this Christian breeze
Turns its heart to more needles please
Our eyes roll back and we beg for more
It frays this skin and then underscore
The case for war you spin and bleed
The cells you fill screen savers feed
The girls you breed, the soaps that you write
The graceless charm of your gutter snipes
The moving scenes and suburbanites
And smithereens got 'em scaling heights
Modern times come talk me down
The battle lines are drawn across this town
English boys without your names
Ghetto stones instead of chains
Hearts and minds, and U.S. planes
Nothing's changed
And English boys without your names
Riot like the 1980's again
The days of rage, yeah, nothing's changed
More pretty flames
Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu
Tłumaczenie :
Pokaż tłumaczenieW butach miasta bez rozwiązania,
Płacisz za poglądy, a nie za informacje.
Łysi zmienią jatki na sport,
Los heroiny ma się szybko skończyć.
Palacze ujeżdżali kolonialne świnie,
Picie i reguły, to ból, tak myślę.
Topię srebrne bieguny, mój drogi.
Brudzisz swoje skrzydła krwią, a potem znikasz.
Przechodzące sceny i światła awaryjne,
Proch wyznaczający wysokość;
Nowoczesne czasy, przyjdźcie mną podyskutować.
Pole walki jest wyrysowane na tym mieście.
Paryscy chłopcy, bez imion.
Kamienne Getta, zamiast łańcuchów;
Podyskutujcie z nimi, bo to wszystko stoi w płomieniach,
I nic się nie zmieniło.
Paryscy chłopcy, bez imion.
Zamieszki, jak w 1968 ponownie.
Dni gniewu, tak, nic się nie zmieniło.
No, całkiem ładne płomienie.
W szkole, zwyczajnie ugryzłbym się w język,
A teraz twoje słowa, one mnie powaliły.
Flagi są fałszywe, one są sprzeczne,
Oni wskazują dokładnie, które rany polizać.
Na ulicach czuć ten chrześcijański powiew,
Serce prosi o więcej igieł.
Wywracamy oczami i błagamy o więcej,
To wykańcza skórę, a potem podkreśla.
W wypadku wojny obracasz się i krwawisz,
Komórki, które wypełniłeś, nakarmione wygaszacze ekranu.
Dziewczęta, które spłodziłeś, opery mydlane, które napisałeś.
Niewdzięczny urok twoich krzyczących rynien...
Przechodzące sceny i przedmieścia,
I proch wyznaczający wysokość...
Nowoczesne czasy, przyjdźcie mną podyskutować.
Pole walki jest wyrysowane na tym mieście.
Angielscy chłopcy, bez imion.
Kamienne Getta, zamiast łańcuchów;
Serca, umysły i amerykańskie samoloty.
Nic się nie zmieniło.
I Angielscy chłopcy, bez imion.
Zamieszki, jak w latach 1980 - na nowo.
Dni gniewu, tak, nic się nie zmieniło...
Piękniejsze płomienie.
Płacisz za poglądy, a nie za informacje.
Łysi zmienią jatki na sport,
Los heroiny ma się szybko skończyć.
Palacze ujeżdżali kolonialne świnie,
Picie i reguły, to ból, tak myślę.
Topię srebrne bieguny, mój drogi.
Brudzisz swoje skrzydła krwią, a potem znikasz.
Przechodzące sceny i światła awaryjne,
Proch wyznaczający wysokość;
Nowoczesne czasy, przyjdźcie mną podyskutować.
Pole walki jest wyrysowane na tym mieście.
Paryscy chłopcy, bez imion.
Kamienne Getta, zamiast łańcuchów;
Podyskutujcie z nimi, bo to wszystko stoi w płomieniach,
I nic się nie zmieniło.
Paryscy chłopcy, bez imion.
Zamieszki, jak w 1968 ponownie.
Dni gniewu, tak, nic się nie zmieniło.
No, całkiem ładne płomienie.
W szkole, zwyczajnie ugryzłbym się w język,
A teraz twoje słowa, one mnie powaliły.
Flagi są fałszywe, one są sprzeczne,
Oni wskazują dokładnie, które rany polizać.
Na ulicach czuć ten chrześcijański powiew,
Serce prosi o więcej igieł.
Wywracamy oczami i błagamy o więcej,
To wykańcza skórę, a potem podkreśla.
W wypadku wojny obracasz się i krwawisz,
Komórki, które wypełniłeś, nakarmione wygaszacze ekranu.
Dziewczęta, które spłodziłeś, opery mydlane, które napisałeś.
Niewdzięczny urok twoich krzyczących rynien...
Przechodzące sceny i przedmieścia,
I proch wyznaczający wysokość...
Nowoczesne czasy, przyjdźcie mną podyskutować.
Pole walki jest wyrysowane na tym mieście.
Angielscy chłopcy, bez imion.
Kamienne Getta, zamiast łańcuchów;
Serca, umysły i amerykańskie samoloty.
Nic się nie zmieniło.
I Angielscy chłopcy, bez imion.
Zamieszki, jak w latach 1980 - na nowo.
Dni gniewu, tak, nic się nie zmieniło...
Piękniejsze płomienie.
Historia edycji tłumaczenia
| Autor: |
(brak) Edytuj metrykę |
|---|
Komentarze (0):