Tekst piosenki:
Są w życiu chwile są dni
kiedy duma na dno spada...
co nam wolno czego biada,
że te czyny musisz znosić
czy w milczeniu zadac ból,
na swych barkach ciężar nosić
Są w życiu chwile są dni
kiedy duma na dno spada
wtedy wszystko sie wyjaśni
co nam wolno czego biada
biedy wstać i przeprosić
że te czyny musisz znosić
czy w milczeniu zadać ból
na swych barkach ciężar nosić
Są w życiu chwile są dni
kiedy duma na dno spada
wtedy wszystko sie wyjaśni
co nam wolno czego biada
kiedy wstać i przeprosić
że te czyny musisz znosić
czy w milczeniu zadać ból
na swych barkach ciężar nosić
Zawsze blisko Ciebie,
gdy jest źle, w bólu w mękach
w udrękach swych trzymasz swoje życie w rękach
nie dasz rady sam lecz do ciebie nie dociera
męczy mnie coś, moje życie mnie uwiera
też tak myślałam, i co się przejechałam
twardo iść przez tłum później rady nie dawałam
z myślą stoję w ich cieniu
jestem tu w wydaniu, w lepszym brzmieniu
czas sie pokazać, zrozumieć swoje błędy
chcąc sercu rozkazać drogę samotności, tędy
idąc schematami zostawieni sobie sami
z własnymi problemami, lękami, doznaniami
za wszystkie grzechy niespełnione
w których tonę, przepraszam was
za brak wiary w siebie, teraz płonę
wiem, ludzie źli do zła sami namawiali
jestem gdzieś, pomiędzy realem a snami
Są w życiu chwile są dni
kiedy duma na dno spada
wtedy wszystko sie wyjaśni
co nam wolno czego biada
kiedy wstać i przeprosić
że te czyny musisz znosić
czy w milczeniu zadać ból
na swych barkach ciężar nosić
Są w życiu chwile są dni
kiedy duma na dno spada
wtedy wszystko sie wyjaśni
co nam wolno czego biada
kiedy wstać i przeprosić
że te czyny musisz znosić
czy w milczeniu zadać ból
na swych barkach ciężar nosić
pisząc w domu wokół tekst chcę przeprosić teraz Cię
za to czego nie zrobiłam, co zrobiłam a jest źle
za te wszystkie przykre czyny, kiedy gwóźdź w trumne wbijałam
patrząc w twoje smutne oczy, później tego załowałam
wtedy nie myslałam co się ciągnie za zdarzeniem
ale kiedyś moje czyny nie wiązały się z myśleniem
tylko by sie dobrze czuć, by mi w dupe było miło
nie patrzyłam na innych, gdy im przykro się robiło
teraz wiem, co było źle, w jakich chwilach zawiniłam
co miałam dawno zrobić czego nigdy nie zrobiłam
za wytrwanie tym najbliższym, że musieli wszystko znosić
siedzę, milknę, nic nie powiem
pozostaję mi przeprosić
Są w życiu chwile są dni
kiedy duma na dno spada
wtedy wszystko sie wyjaśni
co nam wolno czego biada
kiedy wstać i przeprosić
że te czyny musisz znosić :
czy w milczeniu zadać ból
na swych barkach cieżar nosić
Są w życiu chwile są dni
kiedy duma na dno spada
wtedy wszystko sie wyjaśni
co nam wolno czego biada
kiedy wstać i przeprosić
ze te czyny musisz znosić
czy w milczeniu zadać ból
na swych barkach ciężar nosić
są w życiu chwile...
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (9):