Chcialbym Cie, chcialbym Cie,
jak zwykle bym Cie chcial,
przyjdzie noc, pomyslisz o mnie,
ale co Ty wiesz o marzeniach?
One sa moje, nie sprzedaje ich.
Co Ty wiesz, co wiesz...
ciekawe co mi napiszesz,
moze pozegnanie, moze nie,
ale co Ty wiesz o marzeniach...
mimo ze jestes moja jaskółką
ktora odleciala, jestes moim lotem przerwanym w polowie,
moim krokiem w pustke,
gdzie jestes, gdzie jestes,
gdzie jestes, gdzie jestes?
Jedyna milosc ktora bym przezyl znowu,
smakujesz polnocnym wiatrem,
smakujesz dobrze, ale nie nami,
ta sama polowka ksiezyca,
jestes w pomylonym niebie...
Nie wiem, nie wiem
ile czasu zabije,
moja ksiazko, nie przeczytam Cie
calujac Cie w usta.
Ja napisze znowu...
mimo ze jestes..
mimo ze jestes moja jaskółką,
ktora odleciala,
ta sama polowka ksiezyca,
jestes w pomylonym niebie...
Poznaj historię zmian tego tłumaczenia
Komentarze (0):