Majki / Dwa Asy - Program

Siadam do biurka dużego jak komandor,
Made in Poland, babka robi cacko.
Dalej, odpalam monitory KRK,
no i słucham sztosów, walę w to i pizgam.
Nówki od Daniela i KillaBreakz'a,
Tego biorę, ten zabija w kilohercach,
Ale też go wezmę, przelew poleciał,
taka moja dola, tu na starych śmieciach.

Nigdy nie wyrosnę, z tego rapu dzieciak,
Co? Może powinienem już przestać?
Nie ty jeden lecisz po marzenia,
gapię się w monitor i czekam na paczkę.
Mam przesyłkę, z Łodzi od Bełca,
nowe logotypy wkrótce na t-shirtach.
Wokół mnie typy, sielecka elita,
i rapowa rodzina, znowu razem siła.

Taki mam program, to jest moja misja,
podaj mi kolory, pokoloruję zgliszcza.
To mój algorytm, szybki jak ninja,
nie andorid ale żywy organizm.
Sam go dziś tworzę jak Salvador Dali,
wersy mnożę, żebyście słuchali.
Do dużej bańki to jeszcze daleko,
a na razie plecy i rozlane mleko.

Parę nielegali, słabnie po nich echo,
mówią mi Majki, niebawem Cię docenią.
Dadzą ci studio i zabukują koncert,
nie muszą - mówię - sam po to dojdę.
Idziesz tam ze mną, czy znowu mi powiesz,
masz strategię, masz ciuchy i forsę.
Coraz więcej płyt, fanów na koncie,
daleko fruniesz bo jesteś konkret.

Ref:
Piszę ten program pod rap nute,
i karmię historię jak JWP.
Nie ma, że zwolnie, plany mam duże,
nigdy nie zwalniaj, pójdzie na luzie!

Piszę ten program pod rap nute,
i karmię historię jak JWP.
Weź się nią zajmij, teraz, nie później,
nigdy nie zwalniaj, program to ludzie!

Budzę się rano, zimna woda mnie orzeźwi,
trzeba robić siano, żeby nie być po krawędzi.
Mijam żywe trupy, a tu patusy na dzielni,
wieszają na mnie psy a daję im autentyk.
Nietypowa postać, co pije za błędy,
możecie mi possać, gram swoje derby.
I walczę do końca, choć mam pole position,
w bani najebane, nutę mam na smyczy.

Od chuja tajemnic, możesz na mnie liczyć,
i talentu dziedzic, zapisanych w spadku.
Rozjebie nim rynek, dzięki tobie dziadku,
poznaj ten program, bo z nim nie ma żartów.
O sile rażenia jak promieniowanie gamma,
pali ci się ziemia no a z nieba leci napalm.
Między nami chemia już przestała niedawno działać,
skoro mnie nie znasz, to o jakiej chemii gadasz?

Co to za brednia, wkurwia mnie nadal,
tu woda jest mętna, bo się w niej babrasz.
Pije do sedna, na raz wypierdalasz,
ostatnia lekcja, napisz bon voyage.

Ref:
Piszę ten program pod rap nutę,
i karmię historię jak JWP.
Nie ma, że zwolnię, plany mam duże,
nigdy nie zwalniaj, pójdzie na luzie!

Piszę ten program pod rap nutę,
i karmię historię jak JWP.
Weź się nią zajmij, teraz, nie później,
nigdy nie zwalniaj, program to ludzie! /x2