L.A Guns - Kiss of death

Patrzyłem, jak parzysz dłonie w moim ogniu
znowu i znowu kusząc los
Wiara nie jest wystarczająca, coś musi się zmienić
Gdzie jest miłość bez bólu?
Będąc w pociągu do domu
miałem bilet do słonecznego miejsca
jak ukrywający się łotr, pociąg nie dotrze do domu
Nie odwracaj się plecami do naładowanej broni

Wiec wybacz, kochanie, ale muszę ci się przyznać
i tak bardzo, jak potrzebuję twoich pieszczot
będziesz przyjmować je do ostatniego tchnienia
więc otocz mnie ramionami
zostaw mnie z pocałunkiem śmierci

Wypłakując serce w deszczu
wyrzucając z siebie do wszystko do cna
kiedy ból przejmuje kontrolę,
dotyk pozostawia cię zimną
czasem lepiej jest nie polować

Myślę, że to po prostu jest droga, którą wszystko się toczy
nikt nie wie, dlaczego umiera miłość
ale będę kochać cię do ostatniego oddechu
nic nie mów
po prostu zostaw mnie z pocałunkiem śmierci

Powiedzieli mi, że odeszłaś wczoraj
śmierć jest tylko zatrzymaniem akcji serca
a oni oboje dotarli do końca
razem wznieśli się do góry
i już nigdy nie zostaną rozdzieleni

Wiec wybacz, kochanie, ale muszę ci się przyznać
i tak bardzo, jak potrzebuję twoich pieszczot
będziesz przyjmować je do ostatniego tchnienia
więc otocz mnie ramionami
zostaw mnie z pocałunkiem śmierci
Myślę, że to po prostu jest droga, którą wszystko się toczy
nikt nie wie, dlaczego umiera miłość
ale będę kochać cię do ostatniego oddechu
nic nie mów
po prostu zostaw mnie z pocałunkiem śmierci