Krzysztof Krawczyk - Barbara i bezsenność

Barbaro, Barbaro, Barbaro...
Czy pamiętasz, pamiętasz, pamiętasz...
Poznaliśmy się przy dźwiękach Diany
Dźwiękach Diany, dźwiękach Diany...
Odkąd cię poznałem
Potrafiłem myśleć tylko o tobie
Tylko o tobie, tylko o tobie...
Aż wreszcie, pewnego dnia
Los połączył nas na zawsze
Na zawsze, na zawsze...

Twój tata rzekł:
"Jak chcesz, to ją bierz"
Tak rzekł, o Barbaro
Ślub, tysiąc trosk
Plus mój siwy włos
To ty, o Barbaro

Gdy komuś spojrzysz w oczy
O tak, ma Barbaro
To zaraz zauroczysz
O tak, ma Barbaro

Twój tata rzekł:
"To już taki wiek"
Twój wiek, o Barbaro
Radę mi dał:
"Ty jej pilnuj sam"
Tak rzekł, o Barbaro

Noc mija, gwiazdy bledną
O tak, ma Barbaro
Przez ciebie ta bezsenność
O tak, ma Barbaro

Przypomniałem sobie w noc bezsenną
Że jest polskie, stare już przysłowie
Kiedy baba z wozu złazi, to
Do wozu przywiąż ją, i wio

Lecz jaki jest
Tych przysłów sens?
Już wiem, o Barbaro
Ty trzymasz bat
A wóz ciągnę sam
Ja sam, o Barbaro

[2x:]
Przez ciebie ta bezsenność
O tak, ma Barbaro
Noc mija, gwiazdy bledną
O tak, ma Barbaro