Tekst piosenki:
1.
Piszę o tym bo jak wyjadę, nie będzie miało sensu
Zanim otworzysz szufladę pomyśl że gdzieś jest ten men Twój
Ułożyłem w wierszu wersów, tyle ile potrafię
I znaczę każde miejsce, które ma tysiąc znaczeń
Krople wciąż biją w parapet, to niebo dalej płacze
I czuje że w kosmosie też oznaczą nas na mapie
Nie jestem dobrym chłopakiem, ale kiedyś zadzwonię
Jak odbierzesz to na pewno wypuszczą telefon dłonie
Nie umieram, bo życie mnie kopało nie od teraz
Czy chciałabyś coś zmieniać, nadzieja czy kariera
Bo jak upadałem na dno, to mogłem się pozdzierać
Jak potrzebowałem wsparcia, musiałem sam się zbierać
To nie łatwe rozwiązanie, ale tu nie zostanę
Bo moje życie chce zapuścić korzenie gdzieś dalej
Sory że znów jestem chamem, a może to zrozumiesz
Boje się że jak mnie spotkasz, to spojrzysz się i pójdziesz
REF: 2x
Zaśpiewałbym Ci do snu jedną piosenkę
Poczułbym jak Twoje serce, nagle staje się miękkie
Chce zobaczyć w oku łezkę, jedną prawdziwą
I już nigdy w życiu więcej nie wypominać idąc...
2.
Stoję na jakimś szczycie skały, widzę więcej
Ofiarowałaś mi tęcze, kiedy byłem dzieckiem
A dziś widzę tę tęcze, i smutno na nią patrze
Bo wszystko było piękne, jak byłem mniejszy właśnie
Wydawało się jaśniej, wszystko się komplikuje
Coraz mniej powietrza w klatce, od wewnątrz się psuje
Podzielimy się jabłkiem? Bo sam dalej to czuje
Powietrze już nie jest rzadkie, a serce tylko kłuje
Woda wpływa do środka we mnie, nie chce tego
Topią się uczucia i emocje, niech utopią ego
A później wszystko wyschnie, i nie będę już Patryk
Bo bez tych wartości, to jakbym wszystko stracił
Chce zaśpiewać Ci do snu, nawet przez słuchawkę
Zniżyć trochę poziom głosu, pokazać jak to ważne
Sprawić żeby było łatwiej, żebyś dziś zasnęła
A rano wstała z uśmiechem na twarzy bo jest niedziela
REF: 2x
Zaśpiewałbym Ci do snu jedną piosenkę
Poczułbym jak Twoje serce, nagle staje się miękkie
Chce zobaczyć w oku łezkę, jedną prawdziwą
I już nigdy w życiu więcej nie wypominać idąc...
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):